Susza nawiedziła tropikalne lasy brazylijskiej Amazonii. Miejscowe władze ostrzegły w komunikacie, że może to spowodować w ciągu kilku najbliższych miesięcy poważne problemy w życiu półmilionowej ludności zamieszkującej te tereny.
We wtorek brazylijskie władze ogłosiły z powodu klęski suszy "stan alarmowy" w piętnastu powiatach stanu Amazonas, a w czterdziestu - "stan gotowości".
Według komunikatu przekazanego przez kapitana portu rzecznego głównego miasta tego stanu - Manaus, poziom rzeki Amazonki spadł w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku o sześć metrów, czyli do 16,7 metra.
Historycznie niski poziom amazońskich rzek
Już obecnie wielu mieszkańców tych terenów ma problemy z dostępem do artykułów żywnościowych i wody pitnej, ponieważ z powodu suszy zawodzi transport wodny - podstawowy w tym regionie. Komunikaty władz informują o "historycznie najniższym" poziomie amazońskich rzek.
- Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego. To najgorsza susza w historii - powiedział Wilson Lima, gubernator stanu Amazonas.
Władze stanu Amazonas przewidują, że do końca przyszłego miesiąca 59 z 62 gmin ogłosi "stan gotowości".
Źródło: PAP, amazoniareal.com.br, cnnbrasil.com.br
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock