Brazylijski stan Acre zmaga się z powodziami. W mieście Brasielia sytuacja nigdy nie była tak trudna. Setki mieszkańców zostało bez dachu nad głową, a tysiące przesiedlono. Skutki żywiołu można zobaczyć na nagraniach z drona.
Brazylijska rządowa agencja prasowa informowała kilka dni temu, że jest to największa powódź, jaką kiedykolwiek odnotowano w regionie. Lokalne władze przekazały, że poziom wody w rzece Acre osiągnął 15,56 metra, przewyższając historyczną powódź z 2015 roku.
"Wszystko zostało zalane"
- Wszystko zostało tu zalane, wszystko było pod wodą. Mamy tu pięć kuchni, które też zostały zniszczone. Niczego nie udało się uratować. Zamrażarka, lodówka, mikrofalówka, kuchenka, przybory kuchenne. Wszystko znalazło się pod wodą - opowiadał Francisco Cavalcante, poszkodowany przez zalania.
Według danych ze środy, ponad 13 tysięcy osób zostało dotkniętych skutkami powodzi, w tym 911 osób zostało bez dachu nad głową, a ponad tysiąc zostało przesiedlonych.
- Jeszcze kilka dni temu nie było tu wody. Jednak cały czas się podnosiła. Myślałem, że w końcu przestanie, ale dotarła do nas wszystkich i dotknęła wielu ludzi. To jest czyjś dom, a to moja firma. Śpię tutaj, a teraz nie mam gdzie się zatrzymać. Sytuacja jest trudna - opowiadał Gabriel Moraes, inny poszkodowany.
Źródło: Reuters