Raffie zachwycił swoich sąsiadów. "Nigdy nie widziałem białego osobnika"

344547600_192497090333664_5431545562525744259_n
Kolczatka albinos została znaleziona w Bathurst
Źródło: Bathurst Regional Council
Kolczatka australijska w odmianie albinotycznej została zaobserwowana w stanie Nowa Południowa Walia. Jak wyjaśniają przyrodnicy, to rzadki widok, a nocny tryb życia zwierzaków dodatkowo utrudnia ich obserwację. Władze lokalne apelują o pozostawienie Raffiego - takie imię otrzymała kolczatka - w spokoju.

Kolczatka australijska (Tachyglossus aculeatus) to przedstawiciel stekowców - jajorodnych ssaków występujących jedynie w Australii i Nowej Gwinei. To jeden z najpospolitszych ssaków na kontynencie australijskim, jednak osobnik znaleziony w stanie Nowa Południowa Walia okazał się wyjątkowy.

"Zbyt piękny, by go nie pokazać"

Kolczatka albinos została zauważona we wtorek przez jednego z członków rady regionalnej Bathurst. Zwierzę wędrowało po okolicy - dla jego bezpieczeństwa celowo nie podano dokładnej lokalizacji. Pracownik administracji nie omieszkał jednak sfotografować ssaka z bezpiecznej odległości.

"Pomyśleliśmy, że jest po prostu zbyt piękny, aby go nie pokazać" - napisały władze regionu w mediach społecznościowych.

Kolczatka otrzymała imię Raffie. Władze Bathurst zaapelowały do mieszkańców, żeby nie zbliżali się, nie dotykali i nie próbowali złapać rzadkiego osobnika. "Ważne, aby zostawić dzikie zwierzęta w spokoju, ponieważ możemy sprawić, że stracą swój ślad zapachowy lub pozostawią młode bez opieki w norze" - wyjaśniły.

Pod zdjęciami Raffiego pojawiło się wiele komentarzy internautów. Mieszkańcy Bathurst zwrócili uwagę na niezwykłą urodę zwierzaka i ponowili apel o pozostawienie go w spokoju.

Rzadki widok

Jak wyjaśnił w rozmowie z portalem ABC News John Grant z organizacji ekologicznej WIRES, kolczatki albinosy nie występują często. Trudno jednak jednoznacznie określić, jak rzadki to widok, ponieważ zwierzęta te prowadzą nocny tryb życia, co utrudnia ich obserwację.

- Myślę, że przez cały okres mojej pracy tutaj, czyli 10 lat, widzieliśmy trzy, może cztery osobniki - przekazał.

Grant dodał, że nie obawia się o los Raffiego - mieszkańcy regionu są coraz bardziej odpowiedzialni w stosunku do dzikich zwierząt. "Wiedzą, że (...) najlepiej jest je po prostu zostawić w spokoju."

Na Raffiego natknęli się także inni mieszkańcy Bathurst. Jak opowiadał portalowi ABC News jeden z nich, zwierzak początkowo mocno go nastraszył - nie ruszał się jakby został potrącony przez samochód. Na szczęście kolczatka nie była ranna.

- Widziałem setki kolczatek, ale nigdy nie widziałem białego osobnika. To było coś niesamowitego - przyznał.

Czytaj także: