Po suchej, a w niektórych miejscach także słonecznej niedzieli początek tygodnia zapowiada się pochmurno i morko. Jak mówił we "Wstajesz i weekend" Tomasz Wasilewski, w stronę naszego kraju będą przemieszczać się fronty atmosferyczne znad Atlantyku, "jednocześnie zagarniając znowu, ciepłe jak na luty, powietrze". Jego kulminacja czeka nas w czwartek. - To jest już właściwie wiosenny miesiąc - stwierdził prezenter tvnmeteo.pl.
Nad Polską znajduje się wyż i to on w niedzielę gwarantuje przejaśnienia i rozpogodzenia w wielu regionach.. Synoptycy nie przewidują opadów. Jak wyjaśniał prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, front atmosferyczny, w związku z którym w sobotę prawie w całym kraju padał deszcz, odsunął się na wschód Europy.
Kolejne fronty przyniosą ciepło
Pogodną aurą nie nacieszymy się jednak długo, ponieważ nad Oceanem Atlantyckim powstał układ niskiego ciśnienia, który będzie kierować się w stronę centrum kontynentu. - Znajduje się w pobliżu Islandii i jest on dla nas istotny - podkreślił Wasilewski. Dodał, że w ciągu kolejnych dni czeka nas "cała seria niżów i frontów atmosferycznych", co spowoduje, że ponownie zrobi się pochmurno i mokro. - Fronty atmosferyczne, które są nad Atlantykiem i na zachodzie Europy, to jest nasza pogodowa przyszłość - zapowiadał.
- Dzisiaj wyż zapewnia spokój w pogodzie, natomiast strefa frontowa z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem i deszczu będzie przemieszczać się w naszą stronę już od jutra, jednocześnie zagarniając ze sobą znowu, ciepłe jak na luty, powietrze - zaznaczył prezenter.
Kulminacja w czwartek
Po nieznacznym ochłodzeniu w weekend i na początku tygodnia temperatura w ciągu kolejnych dni wzrośnie.
- To ciepło na dam w czwartek 14 stopni, i to nie tylko na południu, ale także w wielu innych regionach naszego kraju. (...) - W tej całej niezwykle ciepłej pogodzie, która trwa od dawna w lutym, będą jeszcze takie kulminacje (ciepła - red.) - powiedział Wasilewski w TVN24.
Jak stwierdził, luty w tym roku "to jest już właściwie wiosenny miesiąc". - Jak meteorolodzy zamkną statystykę i podliczą średnią, to okaże się, że żyliśmy już na przełomie marca i kwietnia, mając w kalendarzu luty - dodał prezenter tvnmeteo.pl
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/tvnmeteo.pl