Przełom września i października sprowadzi do Polski zimną i nietypową, jaka na tę porę roku, pogodę. Według meteorologów w najbliższych dniach temperatura powietrza będzie o kilka stopni Celsjusza niższa od średniej dla tego okresu. W poniedziałek chłód obejmie tylko wschodnie regiony, ale już w środę w jego zasięgu znajdzie się cały kraj.
Przymrozki w nocy, chłód w ciągu dnia
Obecnie pogodę w naszej części Europy kształtują wyż z centrum w okolicach Petersburga oraz obszar niskiego ciśnienia znajdujący się nad Morzem Czarnym. Ich położenie sprawia, że w nasz region napływają masy chłodnego powietrza z północy.
- Po obrzeżach tego rosyjskiego wyżu płynie do Europy Wschodniej zimne powietrze, które będzie przemieszczać się jeszcze dalej, nawet w kierunku Adriatyku - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Tomasz Wasilewski.
W konsekwencji w tym tygodniu w Polsce możemy spodziewać się nocnych i porannych przymrozków, a w ciągu dnia temperatury oscylującej wokół 10 stopni Celsjusza. Najpierw ochłodzenie obejmie wschodnie regiony, a później cały kraj.
- Widzimy postęp tego chłodu, jak on pokonuje setki kilometrów w ciągu następnych dwóch dni (...). W połowie tego tygodnia jest taki solidny bąbel zimna nad Europą Środkową i Wschodnią - dodał synoptyk i prezenter pogody.
Blokada Rexa
Tomasz Wasilewski podkreślił, że obecna sytuacja w pogodzie ma związek z tzw. blokadą Rexa, czyli sytuacją, w której dwa układy - wyż i niż - ustawiają się jeden pod drugim, tworząc na mapach charakterystyczny układ w kształcie odwróconej litery "s". Powietrze w wyżu obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a w niżu - odwrotnie.
- To jest przykład dokładnie tej pogody, którą teraz mamy. Tworzy się blokada, która sprowadza zimne powietrze, a jednocześnie nie dopuszcza ciepłego powietrza znad Atlantyku. Ono jest wyrzucone na północ, północny zachód Europy - tłumaczył synoptyk.
Autorka/Autor: fw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24