Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wystartowała z bazy Vandenberg w Kalifornii w piątek około godziny 21 czasu środkowoeuropejskiego letniego. Na jej pokładzie znajdowało się ponad sto satelitów, w tym polski EagleEye, umożliwiający wykonywanie zdjęć powierzchni Ziemi w wysokiej rozdzielczości. To największy i najbardziej zaawansowany technicznie satelita, jaki dotychczas powstał w naszym kraju.
Czytaj dalej: Największy polski satelita poleciał w kosmos
Kosmiczny spektakl
Start Falcona 9 był atrakcyjny nie tylko ze względu na ładunek, jaki miał na pokładzie. Trajektoria lotu rakiety wskazywała bowiem na to, że będzie ona widoczna na polskim niebie. Jak zaznaczył Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach", moment przelotu nad Europą zbiegł się w czasie z uwolnieniem satelitów. Oznacza to, że na nocnym niebie zobaczyliśmy Falcona w otoczeniu mniejszych, ale wciąż jasnych punktów.
Przelot Falcona 9 z polskim satelitą EagleEye widoczny z Polski! 16 sierpnia 2024. Drugi stopień rakiety Falcon 9 w otoczeniu "chmury" satelitów.
Posted by Mr SuperMole on Friday, August 16, 2024
Przy następnym przelocie na obserwujących niebo czekała niespodzianka. Rakieta Falcon 9 nagle mocno pojaśniała, przyjmując kształt klepsydry. Świadczyło to o tym, że drugi człon rakiety odpalił silniki, przygotowując się do deorbitacji. Towarzysząca zjawisku jasna "chmura" była doskonale widoczna nad Polską.
Co tu się wydarzyło?! :D Choć pierwszy przelot Falcona 9 z misją EagleEye przemknął mi kompletnie niezauważony (ale może...
Posted by Z głową w gwiazdach on Friday, August 16, 2024
Autorka/Autor: as
Źródło: Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mr SuperMole@facebook.com