W ostatnich dniach jest wyjątkowo ciepło. Taka aura spowodowała, że owady odżyły, szczególnie dużo jest ich teraz w lasach. Pojawia się coraz więcej sygnałów o dotkliwych ukąszeniach przez strzyżaki sarnie, przez niektórych nazywanych latającymi kleszczami. Jak się przed nimi uchronić?
Strzyżak sarni (Lipoptena cerv) to owad wielkości około 5-6 milimetrów. Ma brązowe, spłaszczone ciało z silnymi odnóżami, zakończonymi pazurkami czepnymi. Jego ukąszenia bywają bardzo uciążliwe. Na skórze może pojawić się swędząca grudka, utrzymująca się przez dłuższy czas, przeważnie 2-3 tygodnie, czasami nawet do jednego roku.
- Od zawsze ludzie mieli reakcje alergiczne na niektóre ukąszenia, na przykład tak zwanej końskiej muchy, powodujące swędzące i długo utrzymujące się zmiany o podłożu rumieniowym. Występowanie tego typu owadów obecnie jest sytuacją nietypową. To okres wolny od takich owadów - zwrócił uwagę profesor Bolesław Samoliński, alergolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Strzyżak sarni - występowanie, jak go odstraszyć?
U części osób ukąszenie prowadzić może po pewnym czasie do wtórnej reakcji alergicznej i utrzymujących się kilka miesięcy silnie swędzących, rumieniowych zmian skóry. - Aby uniknąć ukąszenia, należy zastosować się do podstawowych zasad, jak odpowiednie ubranie, ewentualnie preparaty antyinsektowe. U pacjentów, którzy zostali ukąszeni i występują silne reakcje alergiczne, stosujemy specjalne maści antybiotykowo-sterydowe - tłumaczył prof. Samoliński. Strzyżak sarni pasożytuje na sarnach, jeleniach i łosiach, żywiąc się ich krwią. Po odnalezieniu żywiciela odrzuca skrzydła, a zapłodnione samice wydają na świat w futrze żywiciela larwy. Nie rozmnaża się na człowieku.
To nie kleszcze
Strzyżaki często nazywane są latającymi kleszczami. Czy słusznie?
"Kleszcze i strzyżaki to nie to samo. Strzyżaki to owady, mają trzy pary odnóży, potrafią latać i choć mogą ugryźć, nie przenoszą boreliozy" - przypominali na Facebooku przedstawiciele Lasów Państwowych. "Natomiast kleszcze to pajęczaki, mają cztery pary odnóży, nie mają skrzydeł, nie skaczą z drzew, mogą się wbić w skórę i to one mogą zarazić boreliozą, chociaż nie wszystkie są ich nosicielami i nie każde spotkanie kończy się chorobą" - dodali.
Źródło: PAP, Lasy Państwowe, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock