Zwały wody spadły nam na głowy. "Impuls do rodzenia się burz quasi-tropikalnych"

Źródło:
tvnmeteo.pl
Rekordowe opady w Zamościu
Rekordowe opady w ZamościuTVN24
wideo 2/4
Rekordowe opady w ZamościuTVN24

Ulewy, które w ostatnich dniach nawiedziły Polskę, mają wiele cech ulew tropikalnych. W środę w Zamościu w ciągu doby spadło ponad 140 litrów na metr kwadratowy, czyli 260 procent normy miesięcznej. "To coś niewiarygodnego" - pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

  • Ostatnie ulewy w Warszawie i w Zamościu przypominają te występujące w klimacie tropikalnym.
  • Grubość chmur nad Warszawą była 19 sierpnia prawie taka sama jak w Indiach czy Meksyku, gdzie w sierpniu po prostu nie pada, a leje.
  • Takie ulewy w przyszłości mogą pojawiać się częściej, generując ogromne straty i będąc ogromnym wyzwaniem dla prognostów.

Ostatnie ulewy w Polsce wywołały zdumienie. Takie "zawalenie się" nieba można zobaczyć w krajach o klimacie tropikalnym. Choć mamy klimat umiarkowany o wprawdzie nieumiarkowanej zmienności i kapryśności, to daleko nam jeszcze do tropików. Ale jak inaczej opisać to, co się zdarzyło na Zamojszczyźnie i w Kotlinie Warszawskiej?

Linia nawałnic nad wschodnią Polską o godz. 15 w środę 21 sierpniaEumetsat
Linia nawałnic nad wschodnią Polską o godz. 18 w środę 21 sierpniaEumetsat

Nawalne opady w Zamościu i Warszawie

Z pomiarów Instytutu Meteorologii wynika, że w Zamościu spadło w ciągu 12 godzin prawie 150 litrów na metr kwadratowy. To około 260 procent normy miesięcznej, która dla Lubelszczyzny wynosi około 60-70 l/mkw. Przez chwilę natężenie opadów w środę 21 sierpnia wyniosło tam 88 litrów na godzinę.

To, co zdarzyło się i w Warszawie, i w Zamościu tego lata to coś niewiarygodnego. Do takich opadów przyzwyczaiły nas letnie burze w górach i na przedgórzu, ale nie na nizinach. Silne, punktowe opady w Zamościu oraz Warszawie (na Okęciu spadło 94 l/mkw., a na Bielanach 120 l/mkw.) wyglądają niesamowicie na tle okolicznych miejsc, w których przecież deszcze nie były tak nawalne. Podobnie zresztą było w ostatnich dniach w Wiedniu, Pradze i Dreźnie - na terenie tych wielkich miast sumy opadów dobowych oscylowały wokół 100 l/mkw., podczas gdy kilkadziesiąt kilometrów dalej potrafiły nie przekroczyć 10 l/mkw.

>>> CZYTAJ: Rekordowe opady w Warszawie. Spadło dwa razy więcej deszczu niż przez cały sierpień

Dobowa suma opadów w Zamościu (środa 21.08)wetteronline.de
Dobowa suma opadów w Warszawie

Chmura jak nasączona wodą gąbka

Ulewy z ostatnich dni mają wiele cech ulew tropikalnych, a więc silnych opadów przypominających ścianę deszczu na Filipinach, nie do opanowania przez europejską infrastrukturę miejską. Do takich wniosków doprowadza rzut oka na ciekawie wyglądający sondaż pionowy atmosfery, czyli pomiar wartości wielkości fizycznych, wykonany za pomocą radiosondy, w pionowym profilu atmosfery nad Warszawą po południu 19 sierpnia oraz w nocy z 19/20 sierpnia. 

Niewielkie urządzenie pomiarowe, unoszone przez balon meteorologiczny do górnych warstw troposfery, pozwoliło zbadać słup powietrza nad stolicą. W czasie przechodzenia po południu 19 sierpnia deszczowej fali nad stolicą zalegała gruba kołdra z chmur, do wysokości 13 kilometrów, jak w tropikach. Diagramy warszawskie, pokazujące zmianę temperatury powietrza wraz z wysokością (linia czerwona) oraz temperatury punktu rosy (linia niebieska), czyli wartość do jakiej trzeba wychłodzić porcję powietrza, by para wodna uległa skropleniu, wykazały, że linie obu były zbieżne bądź bardzo sobie bliskie. To oznacza, że nad miastem warstwa powietrza o grubości kilkunastu kilometrów była nasączona wodą jak gąbka w kąpieli. Takie diagramy otrzymujemy po pomiarach w miastach o klimacie tropikalnym. Wystarczy porównać nasze pomiary z sondażem z hinduskiego Ahmadabadu, czy z Meksyku. Miejsca zupełnie różne, w zupełnie innych warunkach klimatycznych, a wszędzie taka sama gruba kołdra z chmur. Co Warszawa ma wspólnego z indyjskim miastem, którego pogodę teraz kształtuje letni monsun, z typowymi dla tego okresu ulewami? Czy z Meksykiem, w którym w sierpniu i wrześniu z nieba lecą wiadra wody?

Sondaż pionowy atmosfery w Warszawiewetteronline.de
Sondaż pionowy atmosfery w Ahmadabad (Indie)wetteronline.de

Nocna ulewa w Warszawie

Meteorolodzy zadają sobie pytanie, co spowodowało wyrzucenie z atmosfery takich ilości wody nad Warszawą i Zamościem. Modele meteorologiczne zakładały obfite opady, ale nie takie sumy. Czy Kotlina Warszawska, gęsto zaludniona, krajobraz mocno zmieniony przez człowieka, miejska wyspa ciepła, wymusiła silne wypiętrzenie się chmur deszczowych - nimbostratus i cumulonimbus? To możliwe. Nocna ulewa w Warszawie wystąpiła w wyniku rozkręcenia się niewielkiego wiru powietrza nad Kotliną Warszawską. Bo zanim chmury napęczniały nad stolicą, były strzępkiem, z którego między Łodzią a Warszawą występowały opady rzędu 20-30 l/mkw. Dopiero w obniżeniu warszawskim zmieniły się w stacjonujący, lekko kręcący się w miejscu wir przypominający burzę tropikalną.

Zdjęcie satelitarne z dnia 19 sierpnia z godziny 21Eumetsat

Linie nawałnic przeszły nad Polską

Na falującym froncie, rozciągającym się 19 sierpnia nad Polską, w strefie ścierania się mas zwrotnikowych i polarnych, pojawiły się dwie fale deszczowe, które przyniosły letnie ulewy w Jeleniej Górze, Ostrowie Wielkopolskim i Warszawie. Wytłumaczeniem dla tak obfitych opadów mogą być: działanie gór w przypadku Jeleniej Góry, oraz miejskiej wyspy ciepła w Ostrowie Wielkopolskim i Warszawie.

Ale jak tłumaczyć opad w Zamościu? Dość szybko przemierzający się front burzowy, letnia linia nawałnic, miał przynieść opady rzędu 40-80 l/mkw., co latem jest typowe. Wiadomo, że fronty wędrujące nad Polską z zachodu w głąb kraju na ogół zwalniają nad wschodnimi regionami, więc i więcej wody spaść może w jednym miejscu. Ale front burzowy 21 sierpnia postępował konsekwentnie, choć wolniej, na wschód. Czy nagrzana, usiana wielkimi żyznymi polami Wyżyna Lubelska podbiła opady, czyli wspomogła wypiętrzanie się chmur po upalnym dniu, z temperaturą maksymalną 30 stopni? Czy miała w tym swój udział Dolina Bugu? Znane nam modele meteorologiczne nie wyliczały tak obfitego opadu na Zamojszczyźnie. Ta ulewa przeszła wszelkie oczekiwania. Temu fenomenowi trzeba będzie dokładnie się przyjrzeć i zastanowić, na ile lokalne warunki mają tu znaczenie, a ile w ekstremalnym zjawisku jest udziału współczesnej zmiany klimatu.

Zjawisko jest nie tylko ciekawostką meteorologiczną, ile przestrogą na przyszłość. Takie ulewy generują ogromne koszty oraz zagrożenie dla zdrowia i życia. Bardzo prawdopodobne, że rozrastające się miasta, rozwój przedmieść i powstawanie rozległych osiedli, a także wielkie uprawy rolnicze, tereny niezalesione i monokultury, mogą być w nadchodzących latach impulsem do rodzenia się burz quasi-tropikalnych. Czy prognozowanie takich zjawisk latem będzie musiało opierać się o krótkoterminowe przewidywanie i aktualizowanie prognoz z godziny na godzinę, tak jak ma to miejsce w przypadku analizowania drogi i rozwoju trąb powietrznych czy cyklonów tropikalnych w Ameryce? Tam ostrzeżenia na konkretny punkt często wystawiane są dopiero na 30 minut przed wystąpieniem zjawiska. Ulewy i coraz gwałtowniejsze burze generują i generować będą ogromne straty, szkody dla gospodarki, ludności. I są oraz będą wielkim wyzwaniem dla prognostów. Zmienił się nam klimat. 

Zalania w Zamościu
Zalania w Zamościu Kontakt24/ relik
Zalania w Zamościu
Zalania w Zamościu Kontakt24/ relik

Autorka/Autor:Arleta Unton-Pyziołek

Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Eumetsat

Pozostałe wiadomości

Ten rok zaczyna się w Polsce dynamiczną pogodą. W wielu miejscach silnie wieje, a na północy kraju pojawiły się nawet burze. W nocy i w piątek także może zagrzmieć.

Błyskało się i grzmiało. Mogą nas czekać kolejne zimowe burze

Błyskało się i grzmiało. Mogą nas czekać kolejne zimowe burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pierwszy weekend stycznia przyniesie zmianę pogody na zimową. Jeszcze w tym tygodniu czekają nas przelotne opady śniegu i duży spadek temperatury nocami. Do tego cały czas będzie porywiście wiać, a w części kraju niewykluczone, że zagrzmi.

Widać śnieg i mróz. Synoptyk ostrzega przed "serią niebezpiecznych zjawisk"

Widać śnieg i mróz. Synoptyk ostrzega przed "serią niebezpiecznych zjawisk"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wyjątkowo zimne powietrze ma objąć znaczną część Stanów Zjednoczonych w weekend i na początku następnego tygodnia - informuje CNN. Temperatura spadnie znacząco poniżej normy, a mróz dotknie prawdopodobnie nawet obszary nad Zatoką Meksykańską.

Przed nimi "brutalne natarcie mrozu"

Przed nimi "brutalne natarcie mrozu"

Źródło:
CNN

W nocy i rano w piątek na drogach w prawie całej Polski będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed oblodzeniem po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu.

Będzie niebezpiecznie. Ostrzeżenia IMGW prawie w całej Polsce

Będzie niebezpiecznie. Ostrzeżenia IMGW prawie w całej Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

Zarówno najbliższa noc, jak i dzień upłyną z przelotnymi opadami śniegu w całym kraju. W górach i nad morzem może spaść kilka centymetrów śniegu. Będzie porywiście wiać.

Mroźna noc, dzień z opadami i silnym wiatrem

Mroźna noc, dzień z opadami i silnym wiatrem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Setki osób musiały opuścić domy w północno-zachodniej części Anglii. Po ulewnych opadach deszczu doszło do rozległych podtopień. Drogi, posesje i pola są pod wodą.

Ulewy w Anglii. Setki ewakuowanych

Ulewy w Anglii. Setki ewakuowanych

Źródło:
BBC, Reuters

Zdjęcie "Skarby Oriona nad Królową Beskidów" zostało wybrane zdjęciem dnia przez NASA. Autorem niezwykłej fotografii jest Włodzimierz Bubak, który na co dzień jest nauczycielem w jednej ze szkół technicznych w Jaworznie.

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Źródło:
PAP, Trzeci Plan

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Turyści spędzający czas w Tatrach mierzą się dziś z trudnymi warunkami pogodowymi. Głównym zagrożeniem jest silny wiatr, który w porywach przekracza 100 km/h. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują o ostrożność.

"Bezpiecznie nie jest". Bardzo silnie wieje w Tatrach

"Bezpiecznie nie jest". Bardzo silnie wieje w Tatrach

Źródło:
TVN24, TPN

Pierwsze dni 2025 roku przyniosły niezwykłe spektakle na niebie w postaci zorzy polarnej. Zjawisko było widoczne zarówno w nocy z wtorku na środę, jak i ze środy na czwartek. Kolorowe smugi na niebie oglądali mieszkańcy wielu regionów Polski.

Zorza polarna nad Polską

Zorza polarna nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

Dwóch mężczyzn z Teksasu może mówić o niesamowitym szczęściu. Przetrwali znalezienie się w samym środku tornada, gdy łowili ryby na łódce. Moment uderzenia żywiołu udało się nagrać.

"Nie powinienem tu być". Dramatyczne nagranie

"Nie powinienem tu być". Dramatyczne nagranie

Źródło:
CNN, KKTV, tvnmeteo.pl

Starty polskich satelitów, zaskakujące odkrycia zwierząt sprzed setek milionów lat i archeologiczne znaleziska, które mogą zmienić dotychczasowe ustalenia naukowców. Oto jedne z najważniejszych wydarzeń w polskiej nauce w 2024 roku.

"Przełomowe wydarzenie w historii polskiej nauki", szczątki pierwszych Słowian i zwierzęta sprzed milionów lat

"Przełomowe wydarzenie w historii polskiej nauki", szczątki pierwszych Słowian i zwierzęta sprzed milionów lat

Źródło:
PAP

Rok 2024 prawdopodobnie przejdzie do historii jako najcieplejszy na świecie. - Pozostaje oczywiście pytanie jak długo. Wszystko wskazuje na to, że ten rekord szybko zostanie pobity - powiedział Bogdan Chojnicki, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

"To zmienia rzeczywistość na całym globie"

"To zmienia rzeczywistość na całym globie"

Źródło:
PAP

Wzrost średniej globalnej temperatury nasila gwałtowne zjawiska pogodowe. Wrześniowa powódź na południowym zachodzie Polski, a także susza hydrologiczna to nowa rzeczywistość, z którą musimy się mierzyć.

"Powódź w Polsce była symptomem zmieniającego się świata"

"Powódź w Polsce była symptomem zmieniającego się świata"

Źródło:
PAP

Ekstremalne fale upałów, rekordowe opady deszczu, niszczycielskie susze. W 2024 roku mieliśmy wiele okazji do zaobserwowania wpływu zmian klimatycznych na środowisko i ludzkie życie. Skutki ocieplającego się klimatu odczuli zarówno mieszkańcy bliskich nam regionów, jak i odległych zakątków świata.

Ofiary śmiertelne, ogień, ogromne opady, rekordowe susze. Katastrofy naturalne w 2024 roku

Ofiary śmiertelne, ogień, ogromne opady, rekordowe susze. Katastrofy naturalne w 2024 roku

Źródło:
tvnmeteo.pl, Reuters, World Weather Attribution

Dwóch mężczyzn zostało znalezionych martwych w lesie w stanie Waszyngton podczas polowania na Wielką Stopę w USA. Poszukiwacze legendarnego stworzenia wybrali się do lasu przed Wigilią, a gdy nie wrócili do domu pierwszego dnia świąt, ich rodziny zaalarmowały policję. Akcja ratunkowa trwała trzy dni.

Szukali Wielkiej Stopy, zostali znalezieni martwi

Szukali Wielkiej Stopy, zostali znalezieni martwi

Źródło:
BBC, NPR, Skamania County Sheriff's Office

Ten rok zapisze się na kartach historii za sprawą katastrofalnej powodzi, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę. W wyniku kilkudniowych i intensywnych opadów deszczu spowodowanych niżem genueńskim wylały rzeki w dorzeczu Odry. W 2024 roku zdarzały się także niezapomniane chwile, jak majowa zorza polarna czy kometa C/2023 A3.

Warszawa cieplejsza od Madrytu, wielka woda, zimowy krajobraz w środku lata

Warszawa cieplejsza od Madrytu, wielka woda, zimowy krajobraz w środku lata

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Kilka osób zostało rannych po tym, jak w brazylijskim mieście Barueri w obszarze metropolitalnym Sao Paulo zawalił się dach supermarketu. Doszło do tego po intensywnych opadach gradu.

Od gradu zawalił się dach supermarketu

Od gradu zawalił się dach supermarketu

Źródło:
Reuters, CNN Brasil

W kończącym się roku we Włoszech odnotowano ponad 350 ekstremalnych zjawisk pogodowych. To, jak zaznaczyli eksperci, sześć razy więcej niż dziesięć lat temu, co jest wyraźnym potwierdzeniem zmian klimatu i ich skutków.

351 ekstremalnych zjawisk. Najgorzej na północy

351 ekstremalnych zjawisk. Najgorzej na północy

Źródło:
PAP

Premier Francji Francois Bayrou przedstawił plan odbudowy Majotty po przejściu niszczycielskiego cyklonu Chido. Przed końcem stycznia do każdego domu na wyspach mają wrócić dostawy prądu. Jak powiedział szef rządu, pełna odbudowa infrastruktury może potrwać nawet dwa lata.

Bez prądu spędzą jeszcze miesiąc, odbudowa potrwa całe lata

Bez prądu spędzą jeszcze miesiąc, odbudowa potrwa całe lata

Źródło:
Reuters, PAP, Le Monde

Rekin zaatakował dwóch turystów w egipskim kurorcie Marsa Alam. Jeden z nich zmarł - podało w niedzielę tamtejsze ministerstwo środowiska. Obydwaj turyści byli najprawdopodobniej narodowości włoskiej.

Atak rekina w egipskim kurorcie. Jeden turysta zginął, drugi ranny

Atak rekina w egipskim kurorcie. Jeden turysta zginął, drugi ranny

Źródło:
Reuters, PAP

Wysokie fale od kilku dni nawiedzają Peru. W 91 portach wprowadzono zakaz wypływania na morze. Wzburzona woda zatapiała łodzie rybackie i uszkadzała falochrony.

Fale zatapiały łodzie, uszkadzały falochrony. Zamknięto porty

Fale zatapiały łodzie, uszkadzały falochrony. Zamknięto porty

Źródło:
Reuters

Władze Parku Narodowego Wulkanów Hawai'i informują o "szokujących wydarzeniach", jakie kilka dni temu rozegrały się w pobliżu wulkanu Kilauea. Dziecko przebywające tam z rodziną wymknęło się opiekunom i nieomal spadło z wysokiego na 120 metrów urwiska. Strażnicy apelują do odwiedzających o ostrożność i przestrzegają przed łamaniem obowiązujących w parku zasad.  

Dziecko niemal wpadło do aktywnego wulkanu. "Szokujące wydarzenia"  

Dziecko niemal wpadło do aktywnego wulkanu. "Szokujące wydarzenia"  

Źródło:
BBC, tvn24.pl