Po sześciu miesiącach na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), czworo astronautów z NASA i ESA wróciło na Ziemię. Lot powrotny kapsuły Crew Dragon trwał 23 godziny. Załoga przywiozła ze sobą próbki badawcze.
Kapsuła Crew Dragon firmy SpaceX Elona Muska powróciła w piątek po półrocznej misji w kosmosie, wodując w Zatoce Meksykańskiej. Na pokładzie kapsuły znajdowało się troje amerykańskich astronautów z NASA, a Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) reprezentował astronauta z Niemiec.
Podróż powrotna z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) trwała ponad 23 godziny - podaje Reuters.
175 dni w kosmosie
Załoga, w której skład wchodzili Tom Marshburn, Raja Chari, Kayla Barron (NASA) oraz Matthias Maurer (ESA), opuściła Ziemię 11 listopada. W kosmosie spędzili ponad 170 dni.
Astronauci na powierzchnię planety wrócili ubrani w swoje czarno-białe kombinezony. Jeszcze na statku zbadano stan ich zdrowia. Po wyjściu z kapsuły, zostali przeniesieni na specjalne nosze i przetransportowani helikopterem na Florydę.
Szereg badań
Podczas misji astronauci musieli zmagać się z niebezpiecznym wzrostem ilości kosmicznych śmieci po tym, jak Rosja zniszczyła swojego satelitę w połowie listopada. Jak informuje agencja AP, ponad 1500 odłamków satelity rozprzestrzeniło się na orbicie Ziemi.
Zakończona w piątek misja miała na celu przeprowadzenie różnorodnych badań w kosmosie, m.in. wyhodowanie papryczek chili. Załoga wróciła z ładunkiem o wadze 250 kilogramów, w którym znajdowały się między innymi próbki badawcze z ISS.
Był to trzeci załogowy lot na ISS, przygotowany wspólnie przez NASA i SpaceX po dziewięcioletniej przerwie, w czasie której na ISS latały jedynie statki rosyjskie.
Źródło: PAP, Reuters