Bezzałogowa sonda kosmiczna Voyager 1 zaczęła ponownie wysyłać na Ziemię poprawne sygnały radiowe. Inżynierom z NASA udało się naprawić usterkę komputera, która spowodowała awarię statku kosmicznego w listopadzie.
Po raz pierwszy od pięciu miesięcy od awarii sonda Voyager 1 przesłała na Ziemię poprawne dane dotyczące swojego stanu i stanu pokładowych systemów inżynieryjnych - poinformowało w poniedziałek Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. Jednak inżynierowie muszą jeszcze naprawić oprogramowanie, które umożliwia statkowi kosmicznemu przesyłanie danych naukowych.
Awaria sondy
Przez wiele lat swojej podróży, od wystrzelenia w kosmos w 1977 roku, sonda przesyłał cenne dane naukowe.
W połowie listopada 2023 roku doszło do awarii statku kosmicznego. Pojawił się problem dotyczący danych przesyłanych radiowo przez sondę na Ziemię. Kod, który trafiał do inżynierów, był powtarzalny, zamiast stanowić unikalny ciąg zer i jedynek. Ustalono, że uszkodzeniu uległ system danych lotu (ang. flight data system, w skrócie FDS) w jednym z trzech komputerów pokładowych.
Każda próba przywrócenia sondy do poprawnego działania to spore wyzwanie. Naprawę utrudnia fakt, że wszelkie polecenia z Ziemi potrzebują ponad 22 godzin na dotarcie do Voyagera 1, a dotarcie odpowiedzi zwrotnej na naszą planetę zajmuje tyle samo czasu.
Źródło: livescience.com
Źródło zdjęcia głównego: Caltech/NASA-JPL