Po dwóch tygodniach starań kontrolerom lotu z agencji kosmicznej NASA udało się przywrócić łączność z sondą Voyager 2. Po wysłaniu sygnału naukowcy musieli czekać 37 godzin na odpowiedź, ale tym razem przyniosła ona oczekiwany efekt. Według komunikatu powiodła się naprawa błędu, który spowodował przerwę w łączności. Voyager 2 znajduje się teraz ponad 19 miliardów kilometrów od Ziemi.
Sonda Voyager 2 przestała komunikować się z Ziemią dwa tygodnie temu, po tym, jak kontrolerzy lotu wysłali jej pomyłkowo złe polecenie, które spowodowało, że antena sondy odwróciła się od naszej planety.
W środę należąca do NASA Sieć Dalekiej Łączności Kosmicznej (Deep Space Network) wysłała do sondy nowe polecenie zmiany położenia anteny. Polecenie wysłano znajdującym się w Australii najsilniejszym dostępnym przekaźnikiem połączonym z olbrzymią wklęsłą anteną.
Naukowcy wysłali wygnał w kosmos. Po 37 godzinach nadeszła odpowiedź
Aby nawiązać łączność z Ziemią antena liczącej 46 lat sondy musiała zmienić położenie o zaledwie 2 proc. Sygnał wysłany z Ziemi potrzebował ok. 18 godzin aby dotrzeć do Voyagera 2. Kolejne ponad 18 godzin trzeba było czekać na ewentualną odpowiedź. Sonda bowiem znajduje się w odległości ponad 19 miliardów km od Ziemi w przestrzeni międzygwiezdnej.
Tym razem, po dwóch tygodniach wcześniejszych starań, próba powiodła się. W piątek mieszczące się w Kalifornii Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA poinformowało, że sonda zaczęła ponownie przesyłać dane.
Na innym twitterowym profilu NASA, związanym z misjami Voyagerów, zamieszczono utrzymany w żartobliwym tonie post.
"Czy teraz mnie słyszycie? Ostatniej nocy przywróciłem pełną komunikację z Ziemią dzięki szybkiemu myśleniu i dużej współpracy. Działam normalnie i pozostaję na oczekiwanej trajektorii. Tak się cieszę, że w końcu mogę zadzwonić do domu" - napisano. I podpisano "-V2"
Misja Voyager 2
Voyager 2 podróżuje w przestrzeni kosmicznej od 1977. Misja początkowo miała na celu zbadanie zewnętrznego Układu Słonecznego, ale sonda nie przestała funkcjonować po opuszczeniu naszego Układu, kiedy znalazła się w przestrzeni międzygwiezdnej.
Bliźniacza sonda Voyager 1 jest obecnie najbardziej oddalonym, stworzonym przez człowieka obiektem w przestrzeni. Dzieli ją od Ziemi ok. 24 mld km.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech