"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

Spacer kosmiczny Suni Williams
Spacer kosmiczny Suni WilliamsENEX
wideo 2/4
Suni Williams i Butch Wilmore

Takie zaproszenie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wystosował do Elona Muska Mark Kelly, senator Partii Demokratycznej i były astronauta. Stał się on stroną konfliktu, jaki wybuchł w sieci po tym, gdy szef SpaceX oznajmił, że astronauci Sunita Williams i Butch Wilmore, przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej niż zakładano, zostali na niej "porzuceni z powodów politycznych" przez administrację Joe Bidena.

W rzadkim wspólnym wywiadzie, jakiego udzielili 18 lutego telewizji Fox News, Donald Trump i Elon Musk rozmawiali między innymi o eksploracji kosmosu. Trump nie krył zachwytu nad Starshipem, nową megarakietą miliardera, jednak to inna część rozmowy - dotycząca przedłużającego się pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dwojga astronautów - wywołała burzę i sprawiła, że kwestia stała się polityczna.

"Na prośbę lub polecenie prezydenta przyspieszamy powrót astronautów, który został opóźniony w sposób wręcz absurdalny" - stwierdził Musk, odnosząc się do misji testowej nowego statku załogowego Boeinga - Starlinera. W czerwcu 2024 roku pojazd ten zabrał Sunitę Williams i Barry'ego Wilmore'a na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), jednak z powodu problemów technicznych astronauci pozostają na orbicie do dziś. Musk zasugerował, że zostali tam "porzuceni z powodów politycznych". Trump natychmiast podchwycił temat: "Nie mieli zgody Bidena. Miał zamiar ich zostawić w kosmosie. Myślę, że chciał ich tam zostawić... Nie chciał rozgłosu".

Astronauci odpowiadają

Te słowa spotkały się z ostrą reakcją między innymi Andreasa Mogensena, duńskiego astronauty Europejskiej Agencji Kosmicznej i byłego dowódcy ISS. Napisał on na platformie X (dawnym Twitterze): "Co za kłamstwo. I to od kogoś, kto narzeka na brak uczciwości w mainstreamowych mediach".

Musk nie pozostawił tego bez odpowiedzi. Nazwał Mogensena "opóźnionym w rozwoju" i stwierdził, że: "SpaceX mogło sprowadzić ich z powrotem kilka miesięcy temu. OFEROWAŁEM TO BEZPOŚREDNIO administracji Bidena, a oni odmówili. Powrót ZOSTAŁ przesunięty z powodów politycznych. Idiota".

Mogensen zareagował spokojnie: "Od dawna podziwiam to, co osiągnąłeś. Ale wiesz równie dobrze jak ja, że Butch i Suni wrócą z Crew-9, jak planowano od zeszłego września. Nawet teraz nie wysyłasz statku ratunkowego, by ich sprowadzić. Wracają kapsułą Dragon, która jest na ISS od zeszłego września".

W obronie Duńczyka stanął były astronauta NASA, Scott Kelly, który napisał: "Byłem dowódcą ISS, gdy Andy leciał na swoją pierwszą misję. To jeden z najbardziej kompetentnych, godnych zaufania i uczciwych ludzi, jakich spotkałem. Ta retoryka jest nie do przyjęcia, ale niestety nie zaskakuje. Nie zasługuje na taki brak szacunku".

Musk nie odpuścił i w odpowiedzi zaatakował brata Scotta, senatora Marka Kelly’ego, również byłego astronautę: "To idiota, który publicznie mnie zaatakował, mimo że nie ma pojęcia, co TAK NAPRAWDĘ się stało. Tak przy okazji, twój brat twierdzi, że jest niezależny, ale tak naprawdę jest tylko marionetką darczyńców demokratów".

Mark Kelly zakończył wymianę zdań krótkim, ale wymownym wyzwaniem: "Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać z nami trzema".

Nie wiadomo, czy Musk przyjął zaproszenie, ale jedno jest pewne: sprawa, która do tej pory była jedynie problemem technicznym, stała się elementem politycznych przepychanek w USA. Tylko kto ma rację? Czy rzeczywiście Joe Biden "zostawił astronautów na pastwę losu"? Żeby to zrozumieć, najpierw trzeba cofnąć się w czasie o 14 lat.

Wyścig Boeinga i SpaceX

21 lipca 2011 roku to przełomowa data w historii amerykańskiej eksploracji kosmosu. Tego dnia na Ziemię po raz ostatni wrócił prom kosmiczny NASA, kończąc trwający 30 lat program wahadłowców. Misja STS-135 symbolicznie zamknęła erę, w której Stany Zjednoczone dysponowały własnym środkiem transportu astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Od tego momentu Amerykanie byli zmuszeni polegać na rosyjskich kapsułach Sojuz, startujących z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Koszt jednego miejsca w rosyjskim statku sięgał ponad 80 milionów dolarów.

Jeszcze przed zakończeniem programu wahadłowców NASA zaczęła współpracę z prywatnymi firmami w celu opracowania nowej generacji statków załogowych. Program Commercial Crew nabrał tempa w 2014 roku, kiedy Rosja anektowała Krym i rozpętała wojnę w Donbasie. Stosunki na linii Waszyngton-Moskwa gwałtownie się pogorszyły, a Kreml zaczął grozić USA odcięciem dostępu do Sojuzów. Ówczesny wicepremier Rosji, Dmitrij Rogozin, ironizował wówczas, że NASA może wysyłać astronautów na ISS "za pomocą trampoliny".

W ramach programu NASA wybrała dwóch partnerów, którzy stanęli ze sobą do wyścigu - Boeinga i SpaceX. Gigant lotniczy, od dekad współpracujący z agencją kosmiczną, otrzymał ponad 4,5 miliarda dolarów na opracowanie kapsuły Starliner. Z kolei firma Elona Muska miała dostarczyć kapsułę Dragon z dofinansowaniem wynoszącym nieco ponad trzy miliardy dolarów.

W tym wyścigu to SpaceX okazało się szybsze. 30 maja 2020 roku kapsuła Crew Dragon jako pierwsza zabrała astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Od tego czasu regularnie przewozi załogi na półroczne misje, transportuje turystów kosmicznych, a firma Axiom Space organizuje za jej pomocą krótkie prywatne loty na ISS. W ramach jednej z takich misji na orbitę ma polecieć Sławosz Uznański-Wiśniewski - jego lot planowany jest na przełom maja i czerwca 2025 roku.

Problemy Boeinga

Początkowo zakładano, że Boeing przeprowadzi pierwszy załogowy lot Starlinera już w 2017 roku, jednak liczne opóźnienia i problemy techniczne sprawiły, że misja była wielokrotnie przesuwana. Ostatecznie pierwszy załogowy lot testowy, którym na ISS przylecieli Williams i Wilmore, odbył się dopiero 5 czerwca 2024 roku. Astronauci mieli spędzić w kosmosie osiem dni.

Start z przylądka Canaveral kapsuły Starliner, doczepionej do rakiety Atlas V, początkowo przebiegał bez zakłóceń, jednak w trakcie lotu wykryto poważne usterki systemu napędowego. Pięć z 28 silników manewrowych uległo awarii, a dodatkowo odnotowano pięć wycieków helu. Pomimo tych problemów Starliner zdołał zadokować do ISS, lecz usterki postawiły pod znakiem zapytania bezpieczny powrót astronautów na Ziemię.

NASA i Boeing przez kolejne tygodnie analizowały sytuację. Ostatecznie inżynierowie uznali, że ryzyko powrotu uszkodzoną kapsułą jest zbyt duże. 24 sierpnia 2024 roku NASA ogłosiła na specjalnej konferencji, że niepewność co do działania silników manewrowych - kilka z nich zawiodło podczas podejścia do ISS - uniemożliwia bezpieczne sprowadzenie astronautów na Ziemię.

Podkreślono jednocześnie, że decyzja była podyktowana wyłącznie względami technicznymi. "Polityka nie odegrała żadnej roli w tej decyzji" - zapewniał ówczesny administrator NASA Bill Nelson. "To absolutnie nie ma z tym nic wspólnego". Decyzję NASA poparł również Aerospace Safety Advisory Board, czyli niezależny panel ds. bezpieczeństwa, który w swoim rocznym raporcie z 5 lutego 2025 roku zauważył, że podczas powrotu kapsuły kolejny silnik Starlinera uległ awarii. Eksperci uznali to za dowód na słuszność decyzji o sprowadzeniu Starlinera bez załogi. Dla Boeinga to poważny cios wizerunkowy i finansowy - koszty projektu już przekroczyły budżet o co najmniej dwa miliardy dolarów.

Przedłużona misja astronautów i polityczne zamieszanie

Ściągnięcie na Ziemię Williams i Wilmore'a nie było łatwą operacją dla NASA. Agencja podjęła decyzję o włączeniu ich do misji załogowej Crew-9. Wyprawę planowano na długo przed feralnym lotem Starlinera i pierwotnie zakładano wysłanie czwórki astronautów na stację, jednak ekspedycję zmodyfikowano. Kapsuła zadokowała do ISS z dwuosobową załogą oraz dwoma pustymi miejscami zarezerwowanymi dla Williams i Wilmore’a. Ich wodowanie na Pacyfiku było kilkukrotnie przekładane - początkowo planowane na luty 2025 roku, później przesunięte na koniec marca, a następnie przyspieszone na połowę miesiąca. Decyzja ta miała związek z interwencją Donalda Trumpa, co budzi kontrowersje wokół politycznego wpływu na harmonogram lotów.   Zakłócenia w harmonogramie misji Crew-9 wpłynęły także na kolejną zaplanowaną misję - Crew-10, której zadaniem jest zastąpienie obecnej załogi na ISS. NASA dąży do utrzymania ciągłości operacji i regularnej rotacji astronautów, co oznacza, że przybycie nowej załogi powinno zbiegać się w czasie z powrotem poprzedniej ekipy. Istotnym wyzwaniem w tym procesie stała się jednak kwestia transportu astronautów zastępujących Williams i Wilmore'a. Zgodnie z pierwotnym planem mieli oni dotrzeć na ISS w nowej kapsule Crew Dragon, jednak jej budowa nie została ukończona na czas. W związku z tym NASA podjęła decyzję o wykorzystaniu statku kosmicznego, który brał już udział w poprzednich misjach. Dzięki temu udało się przyspieszyć start Crew-10 na 12 marca 2025 roku zamiast pierwotnie planowanego 25 marca.

"Przyspieszenie", o którym mówił w wywiadzie dla Fox News Elon Musk, może mieć wpływ na misję z udziałem polskiego astronauty. To właśnie różnica kilkunastu dni może wpłynąć na misję Axiom Space, która zamierza wysłać na ISS astronautów z Węgier, Indii i Polski. Początkowo mieli oni skorzystać ze starszej kapsuły Crew Dragon, ale obecnie przydzielono im nowszy egzemplarz, którego gotowość na czas misji stoi pod znakiem zapytania. Axiom Space na razie nie odniosło się do tej decyzji.

Porównanie kapsuł Dragon i StarlinerMaciej Zieliński/PAP

"Przygotowani i zaangażowani"

Astronauci wysłani przez Boeinga wielokrotnie podkreślali, że nie czują się "uwięzieni" na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, mimo że taka narracja zaczęła pojawiać się w mediach. W serii wywiadów udzielonych amerykańskim stacjom telewizyjnym stanowczo zaprzeczyli sensacyjnym doniesieniom.

Podczas rozmowy z CNN odpowiedzieli na pytanie o to, czy czują się porzuceni, jak sugerowali Donald Trump i Elon Musk. "Od pierwszego dnia pojawiały się narracje o tym, że jesteśmy uwięzieni, porzuceni, zablokowani i rozumiem to. Oboje to rozumiemy" - mówił Barry Wilmore. "Ale to nie ma nic wspólnego z naszym programem lotów załogowych. Nie czujemy się porzuceni, nie czujemy się uwięzieni, nie czujemy się zablokowani". Dodał również: "Jeśli możecie nam pomóc zmienić tę narrację, zmieńmy ją na: przygotowani i zaangażowani. To bardziej nam odpowiada".

Z kolei Sunita Williams przypomniała, że od początku byli świadomi ryzyka: "Butch i ja wiedzieliśmy, że to lot testowy" - mówiła w CNN. "Byliśmy przygotowani na różne scenariusze i rozumieliśmy, że nasz pobyt w kosmosie może się przedłużyć. Wiedzieliśmy też, że prawdopodobnie odkryjemy jakieś problemy ze Starlinerem i tak właśnie się stało, więc to nie było zaskoczeniem".

Czy te słowa dotarły do Muska? Czy wycofał się ze swoich twierdzeń lub ujawnił szczegóły "tajnego planu", który - jak sugerował - miał przedstawić administracji Joe Bidena? Nie.

Musk wzywa do deorbitacji ISS

Po medialnej burzy i sporze z astronautami Musk stwierdził jedynie, że NASA powinna zdeorbitować Międzynarodową Stację Kosmiczną "tak szybko, jak to możliwe".

Dotychczasowe plany zakładały zakończenie misji ISS w 2030 roku, aby ustąpić miejsca prywatnym stacjom kosmicznym. Przyspieszona likwidacja ISS sprawiłaby, że jedynie Chiny dysponowałyby własną stacją orbitalną, co byłoby poważnym ciosem dla amerykańskiej obecności w kosmosie. Musk nie widzi w tym problemu: "ISS spełniła już swoje zadanie. Jej dalsza użyteczność jest niewielka. Czas lecieć na Marsa".

Autorka/Autor:Hubert Kijek/map

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

W kolejne dni pogoda na chwilę da nam odpocząć od gwałtownych zjawisk. Za sprawą wyżu Zora nad Polskę napłynie ciepłe powietrze zwrotnikowe. Po weekendzie na termometrach możemy zobaczyć dużo powyżej 30 stopni Celsjusza, ale skwar przyniesie ze sobą powrót niebezpiecznej pogody.

"Hiszpański Pióropusz" zagna do Polski duży żar

"Hiszpański Pióropusz" zagna do Polski duży żar

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na jutro, czyli na piątek 20.06. Noc w większości kraju będzie dość pogodna - słabe opady mogą wystąpić jedynie na północnym wschodzie. W dzień na niebie pojawi się niewiele chmur, jednak w cieszeniu się kolejnym dniem długiego weekendu może przeszkadzać nam momentami silny wiatr.

Pogoda na jutro - piątek 20.06. Chłodna noc, w dzień silnie powieje

Pogoda na jutro - piątek 20.06. Chłodna noc, w dzień silnie powieje

Źródło:
tvnmeteo.pl

Huragan Erick uderzył w Meksyk. Na wybrzeżu stanu Oaxaca silny wiatr zniszczył infrastrukturę plażową, uszkodził rybackie łodzie i spowodował ogromne przerwy w dostawie prądu. Żywioł słabnie, ale meteorolodzy ostrzegają, że wciąż jest niebezpieczny.

Wiatr rozrywał budynki i ciskał łodziami. Erick uderzył

Wiatr rozrywał budynki i ciskał łodziami. Erick uderzył

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters, NHC

Martwa foka została znaleziona na plaży w Sarbinowie (woj. zachodniopomorskie). Informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Jak wyjaśnił Sebastian Warszewski z Błękitnego Patrolu WWF, w czwartek do służb wpłynęło kilka podobnych zgłoszeń.

Bałtyk wyrzucił na brzeg kilka martwych fok. Dlaczego zginęły

Bałtyk wyrzucił na brzeg kilka martwych fok. Dlaczego zginęły

Źródło:
Kontakt24

Metan, będący gazem cieplarnianym, stanowi zagrożenie dla klimatu na Ziemi. Jak sugerują nowe badania, dla niektórych istot żyjących w głębi oceanu stanowi jednak pożywny posiłek. CNN pisze o odkryciu "pierwszych pająków morskich napędzanych metanem". Co ciekawe, nie żywią się nim same - w pozyskiwaniu pokarmu wykorzystują mikroskopijnych pomocników.

Odkryli pająki "napędzane" metanem

Odkryli pająki "napędzane" metanem

Źródło:
CNN

Tuż przed północą w poniedziałek niebo nad Polską rozświetlił bolid, czyli jasny meteor. Zjawisko zarejestrowały stacje obserwacyjne sieci Skytinel. Jak przekazali eksperci, na Ziemię mogły spaść fragmenty skał kosmicznych w postaci meteorytów.

Kula ognia nad Polską. Jej fragmenty mogły spaść na Ziemię

Kula ognia nad Polską. Jej fragmenty mogły spaść na Ziemię

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Przyczyną eksplozji rakiety Starship od SpaceX mogła być awaria zbiornika na azot - przekazał w mediach społecznościowych Elon Musk. Gigantyczny pojazd wybuchł w środę podczas rutynowego testu. Jak przekazała firma, maszyna "doświadczyła poważnej anomalii".

Eksplozja megarakiety Starship. Elon Musk o przyczynie

Eksplozja megarakiety Starship. Elon Musk o przyczynie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, space.com, Reuters

Tysiące pszczół nie dają żyć pewnemu mieszkańcowi miasta Fulshear w Teksasie. Owady opanowały część budynku, znacznie utrudniając mężczyźnie codziennie funkcjonowanie.

Tysiące pszczół w ścianach domu. "Nie mogę jeść, siedzę jak na szpilkach"

Tysiące pszczół w ścianach domu. "Nie mogę jeść, siedzę jak na szpilkach"

Źródło:
KHOU, tvnmeteo.pl

Ostatnia erupcja Lewotobi Laki-laki na wyspie Flores w Indonezji wymusiła kolejne ewakuacje mieszkańców oraz spowodowała utrudnienia w ruchu lotniczym. Wulkan jest jednak niespokojny od wielu miesięcy, co w negatywny sposób wpływa na lokalną społeczność. Niektórzy musieli przeprowadzić się do schronisk.

Żyją w schronisku od miesięcy, bo na ich domy spada popiół

Żyją w schronisku od miesięcy, bo na ich domy spada popiół

Źródło:
Reuters

W środę temperatura w Hiszpanii przekroczyła 40 stopni Celsjusza. W związku z upałami w części kraju pierwszy raz w tym sezonie wydano czerwone ostrzeżenia, czyli najwyższego stopnia. W czwartek również ma być gorąco, dodatkowo prognozowane są groźne burze.

Ponad 40 stopni, pierwsze czerwone alerty

Ponad 40 stopni, pierwsze czerwone alerty

Źródło:
PAP, meteoalarm.org

Obłoki srebrzyste pojawiły się na niebie nad Suwałkami. Zjawisko to można obserwować gołym okiem, ale by je podziwiać, konieczne jest odpowiednie przygotowanie. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wyjątkowe chmury rozjaśniły nocne niebo

Wyjątkowe chmury rozjaśniły nocne niebo

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Firma Axiom Space przekazała możliwą godzinę startu misji Ax-4 z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Pierwsze okno startowe ma się otworzyć o godzinie 3.42 czasu lokalnego w niedzielę, 22 czerwca.

Nowe informacje o locie Polaka w kosmos. Podano godzinę

Nowe informacje o locie Polaka w kosmos. Podano godzinę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Axiom Space

We wtorek w North Park w hrabstwie Allegheny w Pensylwanii ponad 100 skautek zostało uwięzionych przez szybko wzbierające wody strumienia. Dzięki sprawnej akcji służb dziewczynki udało się uratować.

Skautki uwięzione przez rwącą wodę. "Młodsze dziewczynki były przerażone"

Skautki uwięzione przez rwącą wodę. "Młodsze dziewczynki były przerażone"

Źródło:
CBS News

Wołowscy policjanci pomogli rannemu bocianowi, który znajdował się na jezdni. Ptak był zdezorientowany i nie mógł odlecieć. Niestety obrażenia okazały się zbyt duże i zwierzę padło po kilku godzinach.

Ranny bocian błąkał się po jezdni. "Był zdezorientowany, kulał"

Ranny bocian błąkał się po jezdni. "Był zdezorientowany, kulał"

Źródło:
Komenda Powiatowa Policji w Wołowie, tvnmeteo.pl

Blisko 40 stopni Celsjusza pokażą w najbliższych dniach termometry w Stanach Zjednoczonych - ostrzegają amerykańscy meteorolodzy. Nadchodząca fala upałów ma przesuwać się z zachodu kraju w kierunku stanów centralnych i wschodniego wybrzeża. Wysokiej temperaturze będzie towarzyszyć duża wilgotność, co stworzy warunki przypominające tropiki.

Warunki mogą przypominać tropiki. Bomba ciepła zbliża się do USA

Warunki mogą przypominać tropiki. Bomba ciepła zbliża się do USA

Źródło:
PAP, Fox Weather, NWS,

Kucyk bez kopytka urodził się w stanie Wirginia. Udzielenie pomocy zwierzęciu nie należało do łatwych, źrebak należał bowiem do półdzikiego stada. Samiczka otrzymała protezę i chociaż nigdy nie będzie mogła wrócić na wolność, znalazła kochającą, przyszywaną rodzinę.

Kucyk urodził się bez kopytka. "Ta klaczka zasługuje na wszystko, co najlepsze"

Kucyk urodził się bez kopytka. "Ta klaczka zasługuje na wszystko, co najlepsze"

Źródło:
Augusta Free Press, chincoteague.com

Papież Leon XIV spędzi większość lipca w rezydencji w Castel Gandolfo. To sposób na ucieczkę przed wysokimi temperaturami, jakie panują latem w Rzymie. Gorąco było już w zeszły weekend, kiedy to termometry w Wiecznym Mieście pokazały ponad 36 stopni Celsjusza.

Papież Leon XIV opuści Watykan, by schronić się przed skwarem

Papież Leon XIV opuści Watykan, by schronić się przed skwarem

Źródło:
Reuters, PAP, wetteronline.de

Azjatyckie brunatnice z gatunku undaria pierzastodzielna pojawiły się na plażach w Portugalii - alarmują lokalni biolodzy. Obecność glonów wakame, które w kuchni japońskiej są przysmakiem, zaobserwowano szczególnie na północno-zachodnim wybrzeżu. Eksperci ostrzegają, że te egzotyczne organizmy są groźne dla miejscowych ekosystemów.

Japoński przysmak pojawił się na plażach Portugalii. To nie są dobre wieści

Japoński przysmak pojawił się na plażach Portugalii. To nie są dobre wieści

Źródło:
PAP, IUCN

Nieopodal niemieckiego Lipska trwają poszukiwania wielkiego dzikiego kota, który od kilku dni grasuje po okolicy. Eksperci przypuszczają, że może być to puma. Władze zaapelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności.

Wielki dziki kot widziany w pobliżu Lipska. "Na 80 procent puma"

Wielki dziki kot widziany w pobliżu Lipska. "Na 80 procent puma"

Źródło:
PAP

Niedźwiedź czarny wdarł się do jednego z domów w kalifornijskim mieście Monrovia w Stanach Zjednoczonych. Drapieżnik był niewzruszony obecnością kobiety i jej 17-letniego psa, po splądrowaniu kuchni ze spokojem opuścił budynek. Jak się okazuje, nie była to pierwsza taka jego wizyta w okolicy.

Niedźwiedź plądrował domy w Kalifornii. Nagranie

Niedźwiedź plądrował domy w Kalifornii. Nagranie

Źródło:
CNN, CBS News

W poniedziałek mocno padało na Podhalu. Obfite opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień na terenie gminy Kościelisko. Strażacy mieli pełne ręce roboty, ich działania polegały głównie na udrażnianiu przepustów i zabezpieczaniu domów przed zalaniem.

Zalane budynki i piwnice w gminie Kościelisko

Zalane budynki i piwnice w gminie Kościelisko

Źródło:
TVN24

Astronomowie wykryli lód zawierający półciężką wodę wokół młodej gwiazdy, przypominającej wczesne etapy formowania się Słońca. Odkrycie dokonane przy użyciu Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba rzuca nowe światło na pochodzenie wody w Układzie Słonecznym i poza nim.

Przełomowe odkrycie rzuca nowe światło na pochodzenie wody w kosmosie

Przełomowe odkrycie rzuca nowe światło na pochodzenie wody w kosmosie

Źródło:
PAP

Kamera zainstalowana na poddaszu jednej ze śląskich szkół uchwyciła niezwykły moment narodziny nietoperza. Nocki duże, bo ten gatunek widać na wideo, przychodzą na świat tak, jak spędzają większość swojego życia - do góry nogami.

Tak rodzą się nietoperze. Niezwykłe nagranie

Tak rodzą się nietoperze. Niezwykłe nagranie

Źródło:
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach

Bilans ofiar śmiertelnych powodzi, które nawiedziły Wirginię Zachodnią, wzrósł do sześciu osób. Lokalne media donoszą, że żywioł porywał wszystko na swojej drodze. Po opadach zalane zostały domy i samochody.

Wody powodziowe porywały wszystko na swojej drodze

Wody powodziowe porywały wszystko na swojej drodze

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, AP News

Na wtorek 17 czerwca przypada Światowy Dzień Walki z Pustynnieniem i Suszą. Jak powiedział ekohydrolog doktor Sebastian Szklarek, Polsce nie grozi pustynnienie w najbliższych dziesięcioleciach, ale problem suszy jest poważny. - Zdarzają się one częściej, obejmują większe obszary kraju i są intensywniejsze - zauważył naukowiec.

Czy Polsce grozi pustynnienie? Ekspert o problemie suszy

Czy Polsce grozi pustynnienie? Ekspert o problemie suszy

Źródło:
PAP

W austriackich Alpach w weekend doszło do śmiertelnego wypadku. W wyniku uderzenia pioruna zginęło troje turystów. Jak przekazała w poniedziałek lokalna policja, w akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec.

Uderzenie pioruna, turyści nie żyją

Uderzenie pioruna, turyści nie żyją

Źródło:
Reuters, ORF Tirol, PAP, The Local Austria

Tajemnicza mgła otulająca Plutona nie tylko tworzy spektakularne widoki, ale steruje całym jego klimatem. Odkrycia udało się dokonać dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba. Jak twierdzą badacze, to unikalne zjawisko, nieznane nigdzie indziej w Układzie Słonecznym. Może ono rzucać nowe światło także na początki życia na Ziemi.

Mgła otulająca Plutona zaskakuje naukowców. "Wyjątkowe zjawisko"

Mgła otulająca Plutona zaskakuje naukowców. "Wyjątkowe zjawisko"

Źródło:
UC Santa Cruz, livescience.com, space.com

Czerwiec i lipiec to miesiące, kiedy w Polsce przypada szczyt aktywności komarów. Ich ukąszenia nie tylko powodują bolesne i swędzące obrzęki, ale także mogą przenosić czynniki wywołujące groźne choroby. Jak możemy zminimalizować ryzyko nieprzyjemnego spotkania z tymi insektami?

Jak chronić się przed komarami?

Jak chronić się przed komarami?

Źródło:
The Brewton Standard, PAP, Lasy Państwowe, Northern Kentucky Tribune

Burza tropikalna Wutip nawiedziła wschodnie i centralne regiony Wietnamu. W wyniku powodzi i osunięć ziemi zginęło co najmniej siedem osób. Żywioł uszkodził domy i zalał pola uprawne.

Uszkodzone domy, dziesiątki tysięcy hektarów pod wodą

Uszkodzone domy, dziesiątki tysięcy hektarów pod wodą

Źródło:
AFP, PAP

Najstarszy mieszkaniec Zoo Miami został ojcem. W niedzielę skończył 135 lat i tym samym jest prawdopodobnie najstarszym rodzicem na świecie. "Będzie dla nas inspiracją, by nigdy nie tracić nadziei" - napisano w poście.

Został ojcem w wieku 135 lat

Został ojcem w wieku 135 lat

Źródło:
tvn meteo