Mieszkańcy chińskiej prowincji Minxian, która ucierpiała w wyniku trzęsienia ziemi, zostali ewakuowani i przeniesieni do tymczasowych obozów. Usuwanie skutków żywiołu potrwa kilka tygodni. Zawaliło się ok. 1200 domów, dziesiątki tysięcy są uszkodzone.
Do dwóch płytkich i dość silnych trzęsień ziemi doszło na północnym zachodzie Chin w poniedziałek. Ucierpiało 8 miast w prowincjach Minxian i Zhangxian. Według agencji Xinhua, zawaliło się co najmniej 1200 budynków, a dziesiątki tysięcy zostało uszkodzonych. Część w ogóle nie nadaje się do ponownego zamieszkania.
We wtorek rządowa telewizja pokazała, jak ludność z najbardziej zniszczonych terenów jest przenoszona do obozu. Rodzinom zapewniono wodę pitną, jedzenie i koksowniki, na których można przyrządzać potrawy. Agencja Xinhua podała, że tymczasowe obozowiska zostały zapewnione przez rząd.
Trzęsienie ziemi
W poniedziałek w Chinach doszło do dwóch trzęsień ziemi. Amerykańskie służby geologiczne podały, że pierwsze z nich miało siłę 5,9 st. w skali Richtera, a drugie - 5,6. Bilans ofiar wzrósł do 95 osób, rannych zostało ponad 1000 kolejnych.
Do pomocy w usuwaniu skutków trzęsienia wysłanych zostało 3000 policjantów i ratowników. Ich pracę utrudniają lawiny skalne i osunięcia gruntu, do których dochodzi w regionie.
Autor: pk/ja / Źródło: Reuters TV