Nad północno-zachodnią część kraju wkroczył chłodny front atmosferyczny związany z niżem Jarosław, którego centrum ulokowane jest w rejonie Zatoki Fińskiej. Pisze dla nas o tym synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Front związany z niżem Jarosław jest strefą styku i mieszania się zalegającej nad Polską ciepłej i suchej masy powietrza zwrotnikowego z chłodną wilgotną masą powietrza polarnego napływającego znad Atlantyku. Jest zwiastunem ogromnych zmian w pogodzie, w polu ciśnienia i temperatury. Za sprawą frontu nastąpi koniec babiego lata, przyjdą zimno, deszcz i śnieg. Bywa często w Polsce tak, że na przedpolu frontu chłodnego znajdująca się przed nim masa ciepłego powietrza broni się przed wyparciem i odsunięciem, stąd najwyższe wartości temperatury odnotowuje się tuż przed wkroczeniem chłodu.
Chłodną masę widać już nad Pomorzem Zachodnim, gdzie temperatura w Szczecinie o godzinie 11 wynosiła 11 stopni Celsjusza. Na Wybrzeżu wieje silny wiatr w porywach do 70 kilometrów na godzinę.
Tymczasem w ciepłej masie powietrza, która znajduje się nad Polską, odnotowaliśmy na Przedgórzu Sudeckim o godzinie 11 aż 21 st. C w Legnicy. Podobnie rzecz ma się w Opolu na Śląsku Opolskim oraz w Bielsku-Białej na Górnym Śląsku oraz Tarnowie w Małopolsce.
W Sudetach wiatr osiąga w porywach prędkość powyżej 100 km/h, na Śnieżce aż 144 km/h. Przemieszczanie się nad górami mas powietrza płynących z południowego zachodu, ich intensywne przewalanie się nad szczytami, skutkuje szybkim spadaniem w doliny, a więc dużą prędkością, jak również silnym wzrostem temperatury suchego powietrza. Ciepło będzie jeszcze przez kilka godzin.
W niedzielę kończy się długi okres wyjątkowo pięknej pogody, babiego lata, polskiej jesieni. Końca dobiega złoty październik, nadchodzi szary listopad. Jesienny wiatr i deszcz strącą resztę liści z drzew.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, sat24.com