Astronautom z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znów udało się zrobić niecodzienne zdjęcie. Oglądając je musimy zapomnieć, że zwykle niebieski kolor oznacza wody, a żółty - ląd, bo w tym wypadku jest całkiem na odwrót. Za ten efekt odpowiada odbicie promieni słońca tuż przed zachodem.
Gra światła słonecznego na powierzchni ziemskich wód, zarówno oceanów, jak i tych śródlądowych, z pokładu ISS jest wyjątkowo dobrze widoczna. Na dodatek w jednym momencie można podziwiać te zjawiska na ogromnym obszarze. Dlatego astronauci mogą oglądać widoki, jakich nie mamy szansy ujrzeć, przebywając na powierzchni Ziemi.
Słońce przed zachodem
14 lutego udało im się uchwycić piękny widok części Wschodniego Wybrzeża USA. Na zdjęciu widzimy zatoki Oceanu Atlantyckiego - Cape Cod i Buzzards, lśniące i odbijające światło jak polerowane lustra. Światło odbijające się od tafli wody w kierunku fotografującego astronauty nadaje oceanowi nietypową złocistą barwę. Szczytowy punkt odbicia światła znajduje się po prawej stronie zdjęcia, dlatego wody Long Island Sound u wybrzeża stanu Massachusetts sa szczególnie jasne, wpadające niemal w biel.
Refleks światła słonecznego pozwala nam dostrzec także Zatokę Chesapeake, odległą o ponad 400 km na południowy zachód od wierzchołka widocznej w centrum zdjęcia Long Island. Taki sposób oświetlenia wskazuje, że w momencie fotografowania słońce znajdowało się nisko nad horyzontem. I rzeczywiście, jak podaje NASA, zdjęcie powstało na około godzinę przed jego lokalnym zachodem.
W tle krawędź Ziemi
Oprócz tych niezwykłych efektów optycznych w tle zdjęcia możemy zauważyć delikatnie zaznaczoną krzywiznę Ziemi, widoczną dzięki wysokiemu kątowi, w jakim ISS znajdowała się nad powierzchnią naszej planety. Widać tam bardzo wyraźnie, jak górne warstwy atmosfery przechodzą stopniowo od błękitu w coraz ciemniejsze odcienie niebieskiego, granat, a wreszcie w czerń przestrzeni kosmicznej.
Autor: js/mj / Źródło: NASA Earth Observatory