Zapora we Włocławku spłaszcza falę. W każdej sekundzie przez tamę płynie 4900 m sześc. wody

Fala kulminacyjna na Wiśle. Tama we Włocławku gotowa na jej przyjęcie?
Fala kulminacyjna na Wiśle. Tama we Włocławku gotowa na jej przyjęcie?
tvn24
Fala kulminacyjna na Wiśle. Tama we Włocławku gotowa na jej przyjęcie?tvn24

Do Zbiornika Włocławskiego wpływa 4900 metrów sześć. na sekundę, w tym samym czasie wypływa z niego 4300 metrów sześć. Dzięki temu udaje się spłaszczyć falę wezbraniową i zmniejszać ryzyko podtopień w dolnym odcinku Wisły. Mimo tego wojewoda województwa kujawsko-pomorskiego wprowadził alarm powodziowy dla nadwiślańskich terenów. W pozostałej części kraju sytuacja stabilizuje się.

Fala wezbraniowa dotarła już do stopnia wodnego - informuje Mariusz Sidorkiewicz. Zdaniem reportera, z pokładu Błękitnego 24 doskonale widać falę. Wisła ma brunatny kolor, to świadczy o tym, że do zbiornika dotarła woda z południa Polski.

Zabezpieczenie przed powodzią

Jak podkreślił Sidorkiewicz, Zbiornik Włocławski to ważny elementem ochrony przeciwpowodziowej kraju. Jego zadaniem jest bowiem powstrzymanie niszczycielskiej siły wody płynącej z południa. - Chodzi o to, aby falę powodziową, czy w tym przypadku wezbraniową spłaszczyć, ograniczyć objętość wody, która z nią płynie. Dlatego też do zbiornika wpływa więcej wody niż jest z niego zrzucanej - powiedział Sidorkiewicz.

Przepływ wcale nie jest rekordowy

Z danych Wydziału Zarządzania Kryzysowego we Włocławku wynika, że wraz z falą wezbraniową do zbiornika każdej sekundy wpływa 4900 m sześc. wody. Z kolei tama zrzuca 4300 m sześc. na sekundę, a to nie rekord. Jak poinformował reporter "w 2010 roku z jazów zbiornika spływało ponad 6000 m sześc. wody, czyli znacznie więcej niż teraz". - Niech te liczby zobrazują nam skalę problemu - powiedział.

Alarm przeciwpowodziowy dla woj. kujawsko-pomorskiego

Mimo tego sytuacja jest poważna, bo zbiornik może jedynie spłaszczyć falę wezbraniową, a nie ją przejąć. - Cały czas sporo wody płynie w kierunku Torunia, dlatego wojewoda kujawsko-pomorski ogłosił stan alarmu przeciwpowodziowego dla m.in. Torunia czy Włocławka.

Stopniowe opróżnianie, gwałtowne napełnianie

Oczywiście, żeby móc magazynować tak dużą objętość wody, trzeba było odpowiednio przygotować zbiornik. Od kilku dni był on opróżniany do momentu, aż poziom wody spadł o 80 cm. Natomiast od środy od godz. 23 zbiornik jest z powrotem napełniany. Od tego czasu do czwartkowego poranka poziom wody na nim wzrósł o 10 cm.

Funkcja retencyjna tylko w nagłych przypadkach

Zbiornik Włocławski zasadniczo jest zbiornikiem przepływowym, ale od około 10 lat w razie wysokich stanów wód pełni rolę zbiornika retencyjnego. Średni przepływ wody przez zaporę wynosi ok. 800 m sześc. na sekundę, a w sytuacjach powodzi był zwieszany do około 6000 m sześc. na sekundę.

Stany alarmowe przekroczone tylko miejscami

W czwartek o poranku rzecznik PSP Paweł Frątczak przypomniał, że według danych IMGW w czwartek stany alarmowe przekroczone są w 10 miejscach, a w niedzielę takich miejsc było 43.

Obserwowane są dalsze spadki stanów wód w górnych biegach Wisły i Odry.

Według stanu na godz. 8.00 obowiązywało 1 ostrzeżenie hydrologiczne 2. stopnia dotyczące wzrostu stanu wody powyżej stanów ostrzegawczych wywołanych przemieszczaniem się fali wezbraniowej na Wiśle w woj. kujawsko-pomorskim.

Ponad 9 tys. interwencji

Z danych podawanych przez PSP wynika, że od ubiegłego tygodnia w pięciu najbardziej zagrożonych województwach: podkarpackim, małopolskim, śląskim, lubelskim i świętokrzyskim strażacy od ubiegłego czwartku przeprowadzili 9251 interwencji związanych z wyższymi stanami wód. Na Mazowszu w środę podobnych interwencji odnotowano 61. - W sumie w środę w tych sześciu województwach pracowało przy działaniach związanych z usuwaniem skutków lokalnych podtopień ponad 3 tys. strażaków - powiedział Frątczak. Fala przemieszcza się dalej na północ kraju - w czwartek rano stany alarmowe na Wiśle są przekroczone na wodowskazach w Wyszogrodzie (o blisko 1,5 m) i w Kępie Polskiej (o 144 cm). We Włocławku do stanu alarmowego brakuje 13 cm. Według prognoz, do Bałtyku wysoka woda dotrze w niedzielę i w poniedziałek.

Stany wody na Wiśle
Sytuacja hydrologiczna na od Narwi do Drwęcy wg stanu na godz. 12 (IMGW)

Województwo mazowieckie

Problem stanowiły bobry

Wcześniej, po godz. 6.30 Mariusz Sidorkiewicz informował, że "najwyższy punkt fali wezbraniowej dotarł do Wyszogrodu". Fala kulminacyjna na Wiśle w rejonie Wyszogrodu była niższa o 2 cm od prognozowanej wcześniej na 700 cm.

W czwartek rano poziom rzeki w Wyszogrodzie wynosił 698 cm, czyli 148 cm ponad stan alarmowy, a w Kępie Polskiej 643 cm, czyli 143 cm powyżej stanu alarmowego. Spadło tempo przyboru wody z mniej więcej 4 do 2 cm na godzinę.

- Noc minęła spokojnie. Wały były i są nadal systematycznie i dokładnie patrolowane. Problem stanowią głównie jamy bobrowe, które trzeba wypełniać, by woda nie naruszyła konstrukcji wałów. W kilku takich przypadkach trzeba było interweniować – powiedział Bieniek. Jak dodał, jeżeli poziom Wisły będzie się stabilizował, a fala kulminacyjna spłynie w dół rzeki w ciągu kilku, kilkunastu godzin, to w rejonie Wyszogrodu wysoka woda nie będzie grozić wałom i ewentualnym wylaniem.

- Woda utrzymuje się na poziomie ławy wałów. Wały nie są nasiąknięte. Gdyby wysoka woda utrzymywała się dłużej, mogłoby to grozić nasiąkaniem wałów i utratą ich stabilności – wyjaśnił Bieniek.

Fala powodziowa dotarła do Wyszogrodu. Mariusz Sidorkiewicz o aktualnej sytuacji hydrologicznej w kraju
Fala powodziowa dotarła do Wyszogrodu. Mariusz Sidorkiewicz o aktualnej sytuacji hydrologicznej w krajutvn24

Wisła w Płocku powyżej stanu alarmowego

W czwartek rano poziom Wisły w najniżej położnej części Płocka – dzielnicy Borowiczki - osiągnął 365 cm, przekraczając stan alarmowy o 87 cm. Na wodowskazie przy ujęciu wody dla PKN Orlen poziom rzeki wynosił 640 cm, czyli jeszcze 60 cm poniżej stanu alarmu – podało Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Z uwagi na wysoki stan rzeki w czwartek rano została zamknięta brama przeciwpowodziowa w porcie Płock-Radziwie przy płockiej stoczni rzecznej. Służby przeciwpowodziowe ponowiły też apel do mieszkańców miasta oraz pracodawców o zabezpieczenie przed zatopieniem lub usunięcie ze stref bezpośredniego zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku. W rejonie Płocka, gdzie rozpoczyna się Zbiornik Włocławski, największy sztuczny akwen w Polsce o długości 58 km, kulminacja fali wezbraniowej może przekroczyć stan alarmowy o metr do półtora metra. Byłby to poziom mniej więcej o metr niższy od odnotowanego w 2010 r., gdy powódź dwukrotnie nawiedziła dwie podpłockie gminy: Słubice i Gąbin. W mieście już we wtorek rozpoczęto umacnianie wiślanych brzegów i wałów przeciwpowodziowych. Wały w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli w najniżej położonej części Płocka – dzielnicy Borowiczki, zabezpieczane są przez strażaków folią i workami z piaskiem.

Strażacy pozostają w gotowości

W związku z przewidywanym wysokim przyborem Wisły starosta płocki Michał Boszko zdecydował o zakwaterowaniu na terenie powiatu - w Wyszogrodzie i w Słubicach - specjalnych, wyszkolonych do walki z powodzią kompanii Państwowej Straży Pożarnej. - Chodzi o to, by na miejscu stacjonowała odpowiednia liczba strażaków, którzy będą mogli szybko przystąpić do akcji w sytuacji nagłego zagrożenia - powiedziała rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla Antczak. Jak dodała, kompanie przeciwpowodziowe tworzy i kieruje ich pracami mazowiecka komenda PSP.

Pierwsze skutki podtopień

Jeszcze we wtorek wzbierająca Wisła podtopiła bulwar w Wyszogrodzie. W środę woda podeszła pod pobliski dom znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki. Ostatecznie ewakuowano mieszkając tam kobietę, która początkowo nie zgodziła się na opuszczenie domu. Z uwagi na bezpieczeństwo osób i mienia odwołano wszystkie imprezy zaplanowane od piątku do niedzieli nad Wisłą w Płocku. W związku z tym w sobotę nie odbędzie się Dzień Wisły - impreza plenerowa, której częścią miały być m.in. targ rybny na płockim bulwarze, a na rzece pokazy żeglarskie i ratownictwa wodnego. Mieszkańców miasta i pracodawców zobowiązano do zabezpieczenia przed zatopieniem lub usunięcia ze stref bezpośredniego i potencjalnego zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku.

Stan wody w rzekach 22.05 na godz. 06:00 UTC (IMGW)

Wisła w Warszawie coraz niższa

Woda na warszawskim odcinku Wisły opada. Po godz. 7 poziom wody wynosił 614 cm, tj. 14 cm powyżej stanu ostrzegawczego, zaś o godz. 9 poziom rzeki spadł poniżej 600 cm. W związku z tym prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołała pogotowie przeciwpowodziowe - poinformował rzecznik prasowy stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk. - Fala kulminacyjna bezpiecznie przeszła przez Warszawę nie powodując zniszczeń. Trwa obliczanie kosztów akcji zabezpieczającej oraz szacowanie czasu niezbędnego do uprzątnięcia stołecznych plaż - dodał rzecznik. Zaznaczył również, że w wyniku zalania ucierpiał jeden z poziomów budowy Bulwarów Wiślanych i wkrótce znany będzie również wpływ "wielkiej wody" na tę inwestycję. Pogotowie przeciwpowodziowe w Warszawie ogłoszone zostało w stolicy we wtorek o godz. 9.00, gdy poziom wody w Wiśle przekroczył poziom 600 cm, wkrótce potem stan rzeki wzrósł do 650 cm i o godz. 15.00 ogłoszono alarm powodziowy. W kulminacyjnym momencie w środę na wodowskazie Warszawa poziom wody osiągnął 698 cm. To o 82 cm mniej niż w roku 2010. W komunikacie Centrum Zarządzania Kryzysowego Warszawy podano, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje dalszy spadek poziomu wody rzeki Wisły w Warszawie. Nadal jednak zaleca się niewchodzenie na wały przeciwpowodziowe. Odpowiednie służby nadal na bieżąco monitorują sytuację oraz prognozują jej dalszy rozwój.

Województwo lubelskie

W czwartek odwołane zostały alarmy powodziowe w nadwiślańskich powiatach i gminach Lubelszczyzny. Poziom Wisły w tym regionie systematycznie opada. Wojewoda lubelski odwołał alarm powodziowy w powiatach: kraśnickim, opolskim, puławskim i ryckim, w leżących na ich terenie gminach Annopol, Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Kazimierz Dolny, Janowiec, Puławy i Stężyca oraz miastach Puławy i Dęblin - wynika z informacji podawanych przez rzecznika wojewody lubelskiego Marcina Bielesza. - Nadal obowiązuje na tym terenie pogotowie przeciwpowodziowe, choć zagrożenie praktycznie już minęło – powiedział Bielesz. O godz. 9 Wisła w Annopolu przekraczała stan ostrzegawczy już tylko o 17 cm, w ciągu poprzednich trzech godzin jej poziom opadł o 13 cm. W położonych niżej Puławach rzeka przekraczała jeszcze stan alarmowy o 25 cm, a w Dęblinie płynęła 87 cm powyżej stanu ostrzegawczego. Według prognoz Wisła w Annopolu w czwartek w ciągu dnia ma opaść poniżej stanu ostrzegawczego, a w Puławach poniżej stanu alarmowego. Nadal obowiązuje alarm powodziowy w Krasnymstawie i w gminie Izbica nad rzeką Wieprz. Opada ona powoli, o godz. 9 w Krasnymstawie przekraczała stan alarmowy o 58 cm. Lokalne podtopienia występują m.in. w Krasnymstawie oraz gminach Rudnik, Żółkiewka, Izbica i Łopiennik Górny.

Wieprz też opada

Powoli opada poziom wody w rzece Wieprz, lokalne podtopienia występują ciągle m.in. w Krasnymstawie oraz gminach Rudnik, Stężyca, Żółkiewka, Izbica i Łopiennik Górny. To skutki ulewnych deszczy, które przeszły w tamtej okolicy w minionym tygodniu. W czwartek rano poziom Wieprza w Krasnymstawie wynosił 530 cm i przekraczał stan alarmowy o 60 cm. W ciągu czterech godzin rzeka opadła o 3 cm. W Krasnymstawie i gminie Izbica obowiązuje alarm powodziowy.

Sytuacja hydrologiczna od Sanu do Narwi wg stanu 12 (IMGW)

Województwo świętokrzyskie

W województwie świętokrzyskim w czwartek nie ma już stanów alarmowych na rzekach, a stany ostrzegawcze przekroczone są w czterech miejscach - poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach (WCZK). Jak powiedział dyżurny WCZK Jerzy Szeląg, "w żadnej gminie na terenie regionu nie obowiązują już alarmy lub pogotowia przeciwpowodziowe". Stany ostrzegawcze nadal przekroczone są w czterech punktach pomiarowych - na Wiśle w Sandomierzu oraz Zawichoście, na Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach oraz Nidzie w Pińczowie. W każdym z wymienionych przypadków obserwowany jest spadek poziomu wody. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu, st. kpt. Bogusław Karbowniczek powiedział, że prace strażaków ograniczają się do wypompowywania wody, głównie w okolicach kanałów melioracyjcnych. "Działania obejmowały trzy stanowiska pompowe w Sandomierzy oraz w rejonie Koprzywnicy i Dwikóz" - dodał.

W województwie trwa akcja szacowania strat.

Województwo kujawsko-pomorskie

W związku z prognozowaną falą wezbraniową na Wiśle, wojewoda przesłał do gmin i powiatów zalecenia dotyczące uruchomienia całodobowych dyżurów, dyspozycyjności osób funkcyjnych, sprawdzenia magazynów powodziowych oraz informowania ludności o ewentualnym zagrożeniu.

Na terenie województwa zidentyfikowano najbardziej zagrożone miejscowości i odcinki obwałowań.

Województwo lubuskie: fala wezbraniowa na wysokości Nowej Soli

Fala wezbraniowa dotarła w czwartek do środkowego odcinka Odry w woj. lubuskim. Rzeka przekroczyła nieznacznie stan alarmowy w Nowej Soli, a na kilku innych wodowskazach stan ostrzegawczy. Według służb kryzysowych wojewody lubuskiego rzeka nie powinna stworzyć zagrożenia dla mieszkańców regionu. Prognozy IMGW są dobre i nie ma zagrożenia ze strony Odry. Fala przechodzi obecnie przez Nową Sól – poinformował dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Waldemar Kaak. Dodał, że przy tym poziomie rzeki mogą wystąpić lokalne podtopienia łąk, pól i nieużytków rolnych. W czwartek rano w Nowej Soli Odra przekroczyła stan alarmowy o 12 cm - miała 412 cm, a jej poziom ustabilizował się. Realne zagrożenie pojawia się, gdy poziom wody na rzece dojdzie do 480 cm i więcej, wówczas działania zabezpieczające mieszkańców na wypadek ewentualnej powodzi podejmowane są wcześniej. Przemieszczająca się Odrą fala wezbraniowa nie powinna zagrozić innym lubuskim miejscowościom położonym w jej dolinie, takim, jak Słubice czy Kostrzyn Nad Odrą. Pozostałe rzeki w regionie utrzymują się znacznie poniżej stanów ostrzegawczych.

Sytuacja hydrologiczna na górnej i środkowej Odrze wg stanu na godz. 12 (IMGW)

Województwo podkarpackie

Sytuacja hydrologiczna w regionie poprawia się. Nie przeprowadzano ewakuacji. Uruchomiono pomoc dla rodzin z gm. Ustrzyki Górne. Trwają prace komisji gminnych, związane z szacowaniem strat w rolnictwie.

Województwo małopolskie

W regionie trwa usuwanie skutków sytuacji pogodowej. Na terenie województwa ewakuowanych pozostaje 38 osób.

Na terenie Nowego Sącza nadal trwają prace w zakresie odbudowy wyrwy na uszkodzonym wale rz. Dunajec. Na razie nie wpłynęły wnioski o zasiłki celowe do 6 tys. zł.

Autor: kt/map / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Na horyzoncie widać odpoczynek od chłodu. Piątek, za sprawą wyżu kierującego nad Europę afrykańskie gorąco, przyniesie nam napływ ciepła. W niedzielę na termometrach możemy zobaczyć nawet 30 stopni Celsjusza, ale wysokie temperatury będą szły w parze z typowymi dla lata pogodowymi zagrożeniami.

30 stopni i nawałnice. Pogoda będzie "typowa dla lata"

30 stopni i nawałnice. Pogoda będzie "typowa dla lata"

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Nad Polską przechodzi front atmosferyczny. W części kraju możemy spodziewać się opadów deszczu, a nawet burz. Miejscami może być niebezpiecznie przez większość dnia. Sprawdź, gdzie obowiązują ostrzeżenia.

IMGW ostrzega przed groźnymi zjawiskami

IMGW ostrzega przed groźnymi zjawiskami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Dwa leje kondensacyjne zaobserwowano w środę po południu w gminie Trzcianka w Wielkopolsce. Groźnie wyglądające zalążki trąby powietrznej zostały uchwycone na zdjęciach. W regionie uszkodzone zostały dwa dachy.

Uszkodzone dachy. Leje kondensacyjne w Wielkopolsce

Uszkodzone dachy. Leje kondensacyjne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, Sieć Obserwatorów Burz, Burzowe Czarnkowsko-Trzcianeckie

Moment zejścia lawiny, która pogrzebała w środę wioskę Blatten w Szwajcarii, został uchwycony na nagraniu. W czwartek w rejonie katastrofy nadal trwają prace poszukiwawcze, a mieszkańcy opowiadają o gigantycznych zniszczeniach.

W mgnieniu oka stracili cały dobytek. Moment zejścia lawiny

W mgnieniu oka stracili cały dobytek. Moment zejścia lawiny

Źródło:
Reuters, 20 Minuten, tvnmeteo.pl

Środowe zejście lawiny w szwajcarskich Alpach mogło być powiązane z osłabieniem warstwy wieloletniej zmarzliny, która "trzyma w ryzach" lodowce. Jak wyjaśnił ekspert, Bartłomiej Luks z Polskiej Akademii Nauk, degradacja tej warstwy skorupy ziemskiej obserwowana jest nie tylko w Alpach, lecz także na całym świecie.

Jak zmiany klimatu mogły doprowadzić do zniszczenia alpejskiej wioski

Jak zmiany klimatu mogły doprowadzić do zniszczenia alpejskiej wioski

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W środę masa skał i zmrożonego śniegu zeszła na ewakuowaną wcześniej wioskę Blatten w szwajcarskich Alpach. Przyczyną zejścia lawiniska było oderwanie się ogromnego fragmentu lodowca. Zaginęła jedna osoba.

Ogromna masa skał i lodu pogrzebała alpejską wioskę. "To kompletna katastrofa"

Ogromna masa skał i lodu pogrzebała alpejską wioskę. "To kompletna katastrofa"

Źródło:
PAP, AP News

Hiszpania i Portugalia przygotowują się na falę ekstremalnych upałów. W centralnej części Półwyspu Iberyjskiego temperatura w czwartek może sięgnąć 39 stopni Celsjusza, a to dopiero początek - w weekend termometry mogą pokazać nawet 42 stopnie.

Takiej końcówki maja nie było od ponad pół wieku

Takiej końcówki maja nie było od ponad pół wieku

Źródło:
PAP, El Confidencial, tvnmeteo.pl

Alergia to jedno z najczęściej występujących schorzeń dzisiejszych czasów. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia około 30-40 procent populacji zmaga się z różnymi formami alergii. W Polsce jest to blisko połowa społeczeństwa. Odpowiednia diagnostyka i rozpoznanie objawów są kluczowe, by skutecznie radzić sobie z tą przypadłością i zapobiegać powikłaniom. 

Czy to alergia, czy może przeziębienie? Sprawdź, jak rozpoznać problem po objawach 

Czy to alergia, czy może przeziębienie? Sprawdź, jak rozpoznać problem po objawach 

Źródło:
Otrivin

Pogoda na dziś. Czwartek 29.05 przyniesie wielu regionom kraju deszczową aurę. Lokalnie mogą pojawić się też burze. Termometry pokażą maksymalnie od 16 do 20 stopni.

Pogoda na dziś - czwartek 29.05. Wiele deszczowych miejsc

Pogoda na dziś - czwartek 29.05. Wiele deszczowych miejsc

Źródło:
tvnmeteo.pl

W najbliższym czasie w Polsce nie zabraknie opadów deszczu. Najbardziej intensywnych spodziewamy się w niedzielę, kiedy to pojawią się pierwsze letnie burze. Z każdym dniem będzie coraz cieplej.

Przed nami pierwsze letnie burze. Mogą być gwałtowne

Przed nami pierwsze letnie burze. Mogą być gwałtowne

Źródło:
tvnmeteo.pl

Chińska Agencja Meteorologiczna (CMA) wydała ostrzeżenia przed ulewami i powodziami dla południowych regionów kraju. Według ekspertów w te rejony nadciąga najsilniejsza jak dotąd burza w tym roku.

Szykują się na największą burzę w tym roku

Szykują się na największą burzę w tym roku

Źródło:
Reuters

Co najmniej jeden rok w najbliższych pięciu latach okaże się rekordowo ciepły - wynika z raportu opublikowanego w środę przez Światową Agencję Meteorologiczną (WMO). Prawdopodobieństwo tego, że tak się stanie, eksperci szacują aż na 80 procent.

Meteorolodzy o najbliższych latach. Padnie niepokojący rekord?

Meteorolodzy o najbliższych latach. Padnie niepokojący rekord?

Źródło:
Reuters, WMO

Według Polskiego Towarzystwa Alergologicznego niemal połowa polskiego społeczeństwa zmaga się z alergią. Skala problemu z roku na rok się powiększa, a do tego jest coraz więcej substancji wywołujących uczulenie. Jakie są rodzaje alergii i jak je rozpoznać? 

Co drugi Polak zmaga się z alergią. Jak rozpoznać jej objawy? 

Co drugi Polak zmaga się z alergią. Jak rozpoznać jej objawy? 

Źródło:
Otrivin

14-letni Benjamin Stong z Iowa City w USA złowił imponującego rozmiarami suma ważącego około 32 kilogramów. Młody wędkarz samodzielnie wyciągnął olbrzymią rybę z rzeki Iowa, spełniając tym samym marzenie wielu miłośników wędkarstwa.

14-latek złowił wielkiego suma. "Mam siostrę w takim rozmiarze"

14-latek złowił wielkiego suma. "Mam siostrę w takim rozmiarze"

Źródło:
tvnmeteo

Polski pasjonat astronomii, Mateusz Kalisz, nagrał moment ponownego wejścia drugiego stopnia Starshipa w ziemską atmosferę. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu odbył się dziewiąty lot testowy megarakiety firmy SpaceX. Maszyna poleciała dalej niż podczas poprzednich prób, ale inżynierowie stracili nad nią kontrolę po kilkudziesięciu minutach od startu.

Na własne oczy widział, jak Starship wpada w atmosferę. "Szok"

Na własne oczy widział, jak Starship wpada w atmosferę. "Szok"

Źródło:
AstroLife, Reuters, PAP

Mieszkańcy argentyńskiego miasta Vera walczą ze skutkami potężnej powodzi. Kataklizm wywołały ekstremalne opady deszczu, które doprowadziły do uszkodzenia systemu kanalizacyjnego. Z powodu kryzysu lokalne władze odwołały zajęcia w szkołach.

Małe miasto zalane przez wielką wodę. "Najsmutniejsza noc w historii"

Małe miasto zalane przez wielką wodę. "Najsmutniejsza noc w historii"

Źródło:
La Nacion, Reuters, Cadena3

Starship, statek kosmiczny firmy SpaceX, odbył dziewiątą bezzałogową próbę. Choć megarakieta poleciała dalej niż podczas poprzednich lotów, inżynierowie stracili kontrolę nad statkiem, który "doświadczył nieplanowanego demontażu" podczas ponownego wejścia w atmosferę.

Starship "doświadczył nieplanowanego demontażu"

Starship "doświadczył nieplanowanego demontażu"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Władze amerykańskiego hrabstwa Clark ostrzegają ludzi i właścicieli czworonogów przed toksycznym zakwitem glonów bentonicznych, które pojawiły się w rzece Kolumbia oraz innych lokalnych ciekach wodnych. Przez nie w październiku ubiegłego roku zmarł pies.

Pies zmarł po kontakcie z toksycznymi glonami

Pies zmarł po kontakcie z toksycznymi glonami

Źródło:
CNN, katu.com, 1011now.com

Mirunga, potocznie nazywana słoniem morskim pojawiła się we wtorek w mieście portowym Gordon's Bay w Republice Południowej Afryki. Niespodziewanego gościa uchwycono na nagraniu.

Słoń morski pojawił się w centrum miasta

Słoń morski pojawił się w centrum miasta

Źródło:
Reuters, Independent Online, news24.com

Brazylijscy terapeuci nauczyli półrocznego jaguara instynktu drapieżnika. Młode zwierzę zostało wykradzione matce przez jednego z mieszkańców stanu Roraima na północy kraju. Zdaniem ekspertów, całkowita terapia będzie czasochłonna i może potrwać nawet dwa lata.

Jaguar na łańcuchu. Powrót do pełni zdrowia może trwać lata

Jaguar na łańcuchu. Powrót do pełni zdrowia może trwać lata

Źródło:
PAP

Bombaj nawiedziły obfite opady deszczu związane z nadejściem monsunu. Doprowadziły do powstania gwałtownej powodzi w ponad 12-milionowym mieście. Ulice zmieniły się w rwące potoki. Zdaniem ekspertów, tak mocno nie padało w tym rejonie od ponad wieku.

Ulice jak rwące potoki, ludzie brodzący w wodzie

Ulice jak rwące potoki, ludzie brodzący w wodzie

Źródło:
CNN, Times of India, Hindustan Times

Start misji Axiom-4 zaplanowany jest na 8 czerwca. Na pokładzie kapsuły Crew Dragon, która poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną, znajdzie się doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski. Polski astronauta opowiedział TVN24+ o tym, jak wyglądają ostatnie przygotowania do lotu na orbitę, jakie momenty najbardziej zapadły mu w pamięć podczas szkolenia, i tym, co usłyszał od legendy amerykańskiej astronautyki.

"Moment, gdy pod moimi stopami będzie właśnie Polska"

"Moment, gdy pod moimi stopami będzie właśnie Polska"

Źródło:
TVN24+

Doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski odbywa kwarantannę przed zbliżającym się lotem na Międzynarodową Stację Kosmiczną. To oznacza, że nie będzie mógł oddać głosu w nadchodzącej drugiej turze wyborów prezydenckich. W rozmowie z Hubertem Kijkiem z TVN24 BiS polski astronauta zachęcił jednak wszystkich do wzięcia udziału w niedzielnym głosowaniu.

Leci w kosmos i mówi, co warto zrobić w tę niedzielę

Leci w kosmos i mówi, co warto zrobić w tę niedzielę

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy południowo-wschodnich regionów Australii liczą straty po powodzi, jaka nawiedziła ten region w ubiegłym tygodniu. Zdaniem premiera Anthony'ego Albanese, całkowita odbudowa po katastrofie może zająć wiele miesięcy. Wielka woda zalała tysiące posiadłości i odebrała życie co najmniej pięciu osobom.

"To nie jest coś, co zniknie po kilku dniach czy miesiącach"

"To nie jest coś, co zniknie po kilku dniach czy miesiącach"

Źródło:
Reuters

Gwałtowne burze przeszły nad stanem Oklahoma. Jak opisywały lokalne media, zjawiskom towarzyszyły opady gradu o średnicy piłek baseballowych. Miejscami doprowadzały one do wypadków drogowych.

"Grad jak mgła", auta ześlizgiwały się z jezdni

"Grad jak mgła", auta ześlizgiwały się z jezdni

Źródło:
Reuters, News9

Narażenie ciężarnej matki na zanieczyszczone powietrze zwiększa ryzyko wystąpienia poważnych objawów astmy u jej dzieci - uważają naukowcy. Najnowsze badania przeprowadzone na myszach wykazało, że przebywanie w smogu w trakcie ciąży wpływa na kondycję płuc i układu odpornościowego potomstwa.

Przez ten czynnik astma u dzieci może się nasilać

Przez ten czynnik astma u dzieci może się nasilać

Źródło:
News Medical, Airqualitynews

Po dużo chłodniejszym niż zwykle maju w końcu na dłużej zrobi się ciepło. Jakie jeszcze niespodzianki przyniosą nam nadchodzące dni? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Początek czerwca przyniesie zmianę

Pogoda na 16 dni. Początek czerwca przyniesie zmianę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odchody pingwinów mogą hamować proces ocieplania klimatu - uważają naukowcy. Najnowsze badanie wykazało, że zawarty w nich amoniak przyczynia się do powstawania chmur odbijających światło słoneczne. Szczegóły przedstawiono na łamach czasopisma "Communications Earth & Environment".

Odchody pingwinów sojusznikiem w walce z ociepleniem klimatu

Odchody pingwinów sojusznikiem w walce z ociepleniem klimatu

Źródło:
Phys.org

Pomimo stopniowego ocieplenia w części kraju w górach nadal dominują zimowe warunki. Pod koniec maja śnieg zalega nie tylko w wysokich partiach gór. Ratownicy apelują o ostrożność przy wybieraniu się na szlaki.

Zima w Tatrach trzyma się mocno

Zima w Tatrach trzyma się mocno

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mrówki kojarzą nam się z pracowitością. Jak się okazało, te małe bezkręgowce są też bardzo pomocne. Naukowcy z Polski zaobserwowali, że skłonność do ratowania u mrówek zależy od ich wieku. Starsze robotnice robią to chętniej niż młodsze - przekazali eksperci.

To jedyne bezkręgowce, które sobie pomagają

To jedyne bezkręgowce, które sobie pomagają

Źródło:
PAP

Reporter24 uchwycił na zdjęciu białego łosia, który wyglądem przypominał mu ducha. - Pierwszy raz widziałem takiego osobnika - powiedział pan Jacek, autor fotografii.

"Wyglądał jak duch". Reporter24 zobaczył białego łosia

"Wyglądał jak duch". Reporter24 zobaczył białego łosia

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24