Elliot Sudal, mieszkaniec wyspy Nantucket u wybrzeży amerykańskiego stanu Massachusetts, w niedzielę wybrał się nad Atlantyk, by złowić kilka ryb. Zamiast tego przyszło mu jednak siłować się z rekinem.
O tym, że w pobliżu krąży rekin Sudal pomyślał, kiedy tylko znalazł pośród złowionych przez siebie ryb jedną na wpół zjedzoną. 24-letni wędkarz postanowił wrzucić pozostałości po rybie do wody, licząc na to, że rekin wróci dokończyć posiłek. I tak też się stało.
Sudal, nie czekając ani chwili, rzucił się, by złapać zwierzę i wyciągnąć je na plażę. Chwilę się z nim posiłował, ponieważ mierzyło ponad dwa metry i ważyło, na oko, prawie 100 kg.
Nie pierwszy w jego karierze
Ze zdjęć, jakie Sudal zrobił rekinowi, wynika, że mężczyzna miał okazję spotkać się oko w oko z żarłaczem brunatnym.
Sudal powiedział amerykańskim mediom, że niedawno przeprowadził się na Nantucket z Captiva Island na Florydzie. Tam regularnie oddawał się łowieniu rekinów. Tylko w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy złapał ich około setki. Wszystkie, także tego schwytanego w niedzielę, wypuścił z powrotem do wody.
Autor: map\mtom / Źródło: ENEX, CNN