W poniedziałek po godzinie 14 nad Moskwą przeszła nawałnica, w czasie której wiatr osiągał porywy ponad 100 km/h.

Wichura nie trwała długo, według relacji mieszkańców wszystko wydarzyło się w zaledwie 10 minut. Jednak już teraz wiadomo, że okazała się najbardziej niszczycielska w skutkach w ciągu ostatnich 100 lat.

- Wszystko stało się w ciągu dziesięciu minut. Zaczął wiać bardzo silny wiatr, który przewrócił jodłę, która natychmiast upadła, powalając kolejne drzewo. Spadły na trzy samochody, ale żaden z nich nie został uszkodzony - powiedział jeden z mieszkańców Moskwy Wiktor.

16 ofiar i wielu rannych

Niszczycielski wiatr przyczynił się do śmierci 11 osób w samej Moskwie i pięć w okolicach stolicy. Około 170 innych osób zostało rannych.

Jak podkreślił mer stolicy Siergiej Sobianin w telewizji Rossija 24, atak żywiołu nastąpił w popołudniowych godzinach szczytu, stąd duża liczba ofiar i poszkodowanych.

Władze zapowiedziały, że rodziny ofiar otrzymają po milion rubli (około 70 tys. zł) odszkodowania.

Bilans nawałnicy w Moskwie (TVN24)

Ogromne zniszczenia

W obwodzie moskiewskim ponad 100 miejscowości z tysiącami mieszkańców na skutek wichury pozostało bez prądu, a w całej centralnej Rosji - ponad 300 miejscowości z ponad 40 tysiącami mieszkańców.

Wiatr, który w porywach osiągał ponad 100 km/h, łamał drzewa, zrywał dachy i szyldy, niszczył konstrukcje budowlane, ogrodzenia, bannery reklamowe. Zerwał także dach z kortu tenisowego. Drzewa, gałęzie i elementy konstrukcji spadały na samochody i ulice. Firmy ubezpieczeniowe odnotowują setki zgłoszeń od właścicieli uszkodzonych aut. Wichura była jednak na tyle silna, że przewróciła też ogromny dźwig.

Nadal trwa usuwanie szkód spowodowanych przez wichurę. Na ulice skierowano 35 tys. pracowników służb komunalnych.

Utrudnienia komunikacyjne

Gwałtowna pogoda nie tylko spowodowała wiele zniszczeń i pozbawiła ludzi życia i zdrowia. Wichura, która z łatwością łamała drzewa, spowodowała także liczne utrudnienia komunikacyjne.

Z powodu silnego wiatru moskiewskie lotniska odwołały niektóre rejsy, a inne loty były opóźnione. Poważne zakłócenia występowały także w komunikacji miejskiej.

- Co najmniej przez kilkadziesiąt minut kolej wokół Moskwy była wstrzymana, nie jeździła. Poza tym przerwy na lotnisku, ponad połowa lotów przełożonych, opóźnionych - powiedział Łukasik i dodał, że w związku z problemami na lotniskach, tworzyły się wokół nich ogromne korki.

Nie wszyscy byli ostrzeżeni

Niezależne media zauważają, że wielu mieszkańców Moskwy nie otrzymało ostrzegawczych SMS-ów od Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych o wichurze, ponieważ resort poprosił operatorów o wysyłanie wiadomości tylko do niektórych dzielnic.

W podobnym do poniedziałkowego kataklizmie w 1998 roku w stolicy Rosji zginęło 9 osób. Trąba powietrzna, która przeszła przez Moskwę w 1904 roku, spowodowała śmierć ponad 100 osób.

Paweł Łukasik z Moskwy po przejściu nawałnicy (Fakty z Zagranicy)

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań i zdjęć:

Autor: zupi/tw,map / Źródło: Interfax, TVN Meteo