W chłodnym morzu u wybrzeży północnej Japonii szyper Shigenori Goto ze swoją załogą natrafił na wyjątkowy połów. Rybakom udało się wyłowić kałamarnicę olbrzymią. W trakcie wyciągania jej z wody utraciła część macek, ale rybacy szacują, że miała 8 m długości.
- Po około 30-40 minutach ciągnięcia sieci zobaczyliśmy to ogromne, czerwono-brązowe cielsko wynurzjące się z głębin - opowiadał w telefonicznym wywiadzie 44-letni Shigenori Goto z wyspy Sado.
- Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Byłem zaskoczony, nie można tego inaczej nazwać. Na łodzi zapanował kompletny chaos, wszyscy zaczęliśmy krzyczeć: "Kałamarnica olbrzymia! Kałamarnica olbrzymia!" - opisywał wydarzenia z zeszłego tygodnia Goto.
Mogła mieć 8 m długości
Zwierzę okazało się ważącym 163 kg samcem. Zdechło wkrótce po wyciągnięciu na powierzchnię u wybrzeża wyspy Sado (w prefekturze Niigata) i zostało przewiezione do pobliskiego instytutu badawczego.
Według naukowców, którzy badali zwłoki kałamarnicy, stworzenie mogło liczyć około 8 m. Co prawda utraciło dużą część macek podczas połowu, ale wiadomo, że zwykle u kałamarnic osiągają one podobną długość jak reszta ciała. Największa złowiona kałamarnica od czubka głowy do końców macek mierzyła aż 18 m.
"Potraktowałbym ją bardziej delikatnie"
Goto, który został zasypany pytaniami i prośbami o wywiad, powiedział, że jest mu przykro, że potraktowana dość brutalnie podczas wyławiania kałamarnica cierpiała.
- Żałuję, że nie mogłem zrobić tego tak, żeby prezentowała się lepiej, ale nie ma żadnej techniki połowu kałamarnic olbrzymich. Nie miałem pojęcia, że tak się stanie, w przeciwnym razie potraktowałbym ją bardziej delikatnie - stwierdził.
Dodał też, że nawet nie przyszło mu do głowy, żeby zjeść tę wyjątkową zdobycz, chociaż mięso kałamarnicy, zarówno surowe, jak i gotowane, jest w Japonii popularnym pożywieniem. - To była naprawdę bardzo wielka kałamarnica. W przypadku mniejszych okazów można myśleć o jedzeniu. Alu tu było czuć naprawdę nieprzyjemny zapach amoniaku. Nie sądzę, żeby była dobra do jedzenia - wyjaśniał.
Pierwowzór krakena
Kałamarnice olbrzymie, tajemnicze stworzenia, które zainspirowały powstanie legend o krakenie, sporadycznie pojawiają się w rejonie Wysp Japońskich. W zeszłym roku japoński zespół kierowany przez Tsunemi Kuboderę opublikował pierwsze w historii nagranie żywego osobnika, zrobione na głębokości prawie kilometra. Ta sama grupa w 2006 roku złowiła żywą kałamarnicę.
Autor: js/mj / Źródło: Reuters TV