Natura potrafi zaskakiwać. Przekonał się o tym holenderski fotograf, który uchwycił dwa zjawiska - erupcję wulkanu i błyszczący na niebie meteor. Cały obraz odbił się w tafli jeziora, tworząc niepowtarzalne zdjęcie.
Tomas van der Weijden z Holandii miał okazję uchwycić niezwykły moment. Nad wybuchającym wulkanem Kluczewska Sopka na Kamczatce przelatywał meteor.
- Byłem w górach i robiliśmy zdjęcia wylewającej się z wulkanu lawy, kiedy zobaczyłem meteor przelatujący nad kraterem. Miałem nadzieję, że aparat zdołał go uchwycić. W domu przejrzałem zdjęcia i znalazłem to ujęcie - stwierdził van der Weijden.
Sprzyjająca pogoda
Niezwykłe zdjęcie powstało w nocy z 27 na 28 września. Przez Kamczatkę przeszedł wtedy chłodny front atmosferyczny, dzięki czemu powietrze stało się niezwykle przejrzyste, co ułatwiało robienie zdjęć. Wulkan i niebo z rozbłyskiem "spadającej gwiazdy" odbiły się w gładkiej tafli jeziora, tworząc lustrzane odbicie całego zdjęcia.
- Byłem bardzo zadowolony z warunków pogodowych. Niebo było przejrzyste, co spowodowało, że wulkan wyszedł na zdjęciach wyjątkowo okazale. Mieliśmy też szczęście, że tej nocy ze stożka zaczęła wypływać lawa - stwierdził autor zdjęcia.
Meteor stał się wisienką na torcie. Nikt nie mógł się spodziewać, że akurat w chwili robienia zdjęć nad wulkanem spadnie fragment kosmicznej skały. Van der Weijden wykonywał zdjęcia z czasem naświetlania równym 15 sekund. Zobacz jego profil na Facebooku i Instaramie.
Największy wulkan Eurazji
Kluczewska Sopka wznosi się na wysokość 4750 m n.p.m. Jest to największy i najbardziej aktywny wulkan Eurazji i jednocześnie najwyższy szczyt Kamczatki.
"Spadające gwiazdy" bywają niezwykle widowiskowe. Każdego roku w sierpniu możemy podziwiać nad Polską te z roju Perseidów. Zobacz, jak tego lata prezentowały się nad Tatrami:
Autor: AD/map / Źródło: weather.com
Źródło zdjęcia głównego: Tomas van der Weijden