Obie grupy spotkały się na sopockim molo. Około 50 ratowników zaprezentowało zgromadzonym dzieciom, na czym polega ich praca.
Wspólnymi siłami
Choć jedna grupa niesie pomoc w górach, druga zaś ratuje nad wodą, ich praca i technika jest do siebie zbliżona.
- Naszym celem jest to samo - pomagać ludziom. Specyfika jest odmienna: jedne rzeczy WOPR robi lepiej, niektóre GOPR. Możemy wymieniać się doświadczeniami, by robić te rzeczy najlepiej - mówi w rozmowie z TVN24 Tomasz Motyl, ratownik GOPR-u.
- Jest bardzo dużo elementów medycznych, sprzętowych - zaznacza ratownik Maciej Dziubich. - W Sopocie mamy takie środowisko, że potrzebujemy szkolenia linowego - podkreśla.
Skała i woda
W programie znalazły się elementy ćwiczeń wykorzystujące naturalne środowisko pracy obu grup - skały i woda. Chodzi m.in. o wspinanie się po ścianie mola z pontonu, czy ściąganie człowieka uwięzionego na półce skalnej. Ten ostatni element uczestnicy wykonali przy pomocy wozu strażackiego z koszem, który zaprezentował różnice wysokości. Pokazy połączono z festynem z okazji Dnia Dziecka.
- To, czego ich tutaj nauczymy - oddechów ratowniczych, ucisków klatki piersiowej - będzie podstawą w ramach dalszego ich kształcenia - zaznacza jedna z ratowniczek biorąca udział w ćwiczeniach.
WOPR i GOPR łączą siły we wspólnych ćwiczeniach (TVN 24)
Autor: mb//tka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24