"Woda będzie naszym najcenniejszym zasobem w XXI wieku"

Nie obrażajmy się na opady - przestrzegała fizyk atmosfery
Ten rok jest bardzo suchy
Źródło: tvn24
W wielu regionach Polski panuje susza. Odczuwalna jest w lasach, gdzie utrzymuje się zagrożenie pożarowe, ale również w rolnictwie, szkodząc plonom. Jak podkreśliła w piątek we "Wstajesz i wiesz" doktor Joanna Remiszewska-Michalak, fizyk atmosfery, sytuacji nie uratują nawałnice podobne do czwartkowych. Potrzebne są stałe, delikatne opady - tłumaczyła.

Mianem "dobrej pogody", zwłaszcza w okresie wakacyjnym, określa się zazwyczaj dni słoneczne i bezdeszczowe. Gdy się chmurzy i pada, mówimy o "pogorszeniu" aury.

Brakuje nawet 200 i więcej litrów deszczu

- Nie obrażajmy się na opady, dlatego że być może one choć minimalnie złagodzą to, co się dzieje w rolnictwie - przestrzegała Joanna Remiszewska-Michalak. Dodała, że deficyt wody w przyrodzie jest ogromny. Czwartkowe nawałnice przyniosły w miejscach, gdzie wystąpiły, po kilka litrów deszczu, tymczasem w niektórych regionach brakuje ponad 200 litrów.

Gość TVN24 przekonywała, że najlepsze dla zlikwidowania tego deficytu byłyby stałe, delikatne opady deszczu pod koniec letniego dnia. Takie są - tłumaczyła - najkorzystniejsze dla roślinności.

W wielu regionach kraju jest susza

W wielu regionach kraju jest susza

Problem z brakiem wody

Jak zauważyła naukowiec, problemem w Polsce jest też mała ilość zasobów własnych wody przypadająca na jednego mieszkańca. Mniej wody w Europie, według tego wskaźnika, mają tylko Czechy, Cypr i Malta. Wynika to - wyjaśniała - nie tylko z uwarunkowań naturalnych, ale także z niewłaściwej gospodarki wodnej w okresie powojennym.

- Nam w kranach wody nie zabraknie, natomiast susza rolnicza jest bardzo istotna i bardzo dotkliwa - przekonywała Remiszewska-Michalak.

Obszary zagrożone suszą w Polsce (Maciej Zieliński/PAP)
Obszary zagrożone suszą w Polsce (Maciej Zieliński/PAP)
Źródło: Maciej Zieliński/PAP

"Lato w pigułce"

- Wczoraj mieliśmy takie lato w pigułce, jakie jest prognozowane na ten rok - zauważyła Joanna Remiszewska-Michalak. Dodała, że modele pokazują, iż nadchodzący lipiec i sierpień będą "ponadnormatywnie ciepłe" i z mniejszymi opadami niż pożądane.

- Ciągle zmierzamy w stronę ekstremalnych zjawisk, suszy i tego, że woda będzie naszym najcenniejszym zasobem w XXI wieku - przestrzegała fizyk atmosfery.

Tłumaczyła, że zjawiska te związane są z ociepleniem klimatu i nadal rosnącą emisją dwutlenku węgla. - Klimat to jest praprzyczyna. Pogoda jest realizacją tego, co się dzieje w klimacie - podkreśliła.

Lipiec i sierpień będą ciepłe

Lipiec i sierpień będą ciepłe

Autor: dd//rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: