Satelity NASA wykazały "szokującą" skalę marnowania wód gruntowych rzeki Kolorado, przepływającej przez siedem stanów i część Meksyku. Od 2004 roku Amerykanie "przepuścili" ponad 60 km sześciennych wody. - Nie przejmując się faktem, że zbiorniki pod powierzchnią, w przeciwieństwie do tych na powierzchni, się nie uzupełniają - alarmują badacze.
- Od 2004 roku z rzeki Kolorado w południowo-zachodnich Stanach ubyło ponad 65 kilometrów sześciennych wody - oświadczyli naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine. Wyniki swojej pracy ogłosili w czwartek 24 lipca.
Pomiary z kosmosu
Badania opierają na danych uzyskanych w trakcie badań z wykorzystaniem instrumentów pokładowych na kilku satelitach. Naukowcy z NASA, jak i z Uniwersytetu, dokonywali miesięcznych pomiarów grawimetrycznych od grudnia 2004 roku do listopada 2014 roku. Dzięki temu byli w stanie określić masę wód gruntowych i stopień ich nagromadzenia.
- To właściwie pierwszy twardy dowód na to, jak ogromne ilości wody mieszkańcy Zachodu zużywają bez zwracania uwagi na stan suszy - komentuje Stephanie Castle, biorąca udział w badaniach.
Płynne marnotrawstwo
- Ta zmarnowana w gruncie rzeczy ilość jest wystarczająca do zaopatrzenia 50 mln gospodarstw domowych przez okrągły rok. Dla porównania; w jeziorze Mead, największym sztucznym zbiorniku, będącym jednocześnie krajową rezerwą słodkiej wody, znajduje się o połowę mniej wody (35 km sześć.) - podkreśla Castle.
- 3/4 tej wód gruntowych rzeki Kolorado jest marnowane, co jest po prostu szokujące, podobnie jak skala społecznej nieświadomości - podkreślała badaczka.
Bezpowrotnie utracone
- Szok jest tym większy, że zasoby wód gruntowych, w przeciwieństwie do zbiorników na powierzchni gruntu, "wysychają" w sposób nieodwracalny. Na pewnym etapie zasoby przestają się po prostu "uzupełniać" - zaznacza Castle.
To, jak tłumaczy, oznacza, że mieszkańcy Kalifornii oraz pozostałych stanów na zachodzie USA mogą mieć problem z dostępnością wody, szczególnie podczas suszy. A ta nęka stan Kalifornia już przecież 3 rok z rzędu.
Przerażająca możliwość
- Odpowiedź, "co będzie, gdy tego [wód gruntowych Kolorado] nie będzie" jest po prostu przerażająca - przyznała w rozmowie z dziennikarzami Castle. - Rozmawiamy o zbiorniku dostarczającym wodę dla jakichś 40 mln ludzi oraz nawadniających około 4 mln akrów upraw w 7 stanach - Kalifornie, Arizonie, Nowym Meksyku, Nevadzie, Utah i Wyoming i części Meksyku - wyjaśniła.
Autor: mb/mj,ja / Źródło: Huffington Post