Wielki sukces polskich astronomów amatorów. "Polonia" zatwierdzona

Kometa C/2011 F2 Polonia zarejestrowana w piątek 27.03
Kometa C/2011 F2 Polonia zarejestrowana w piątek 27.03
Marcin Gędek, Michał Kusiak, Rafał Reszelewski, Michał Żołnowski
Kometa C/2011 F2 Polonia zarejestrowana w piątek 27.03Marcin Gędek, Michał Kusiak, Rafał Reszelewski, Michał Żołnowski

Na koncie mają już odkrycie ponad 100 planetoid i komety Polonia. To jednak nie koniec misji czwórki pasjonatów astronomii: lekarza, biznesmena, studenta i ucznia technikum. W swoim obserwatorium w Chile zamontowali nowy teleskop i zapowiadają kolejne odkrycia.

Dla czwórki polskich miłośników astronomii poniedziałek 23 marca 2015 roku nie zapowiadał się zbyt pomyślnie. W dachu ich prywatnego obserwatorium na pustyni Atacama w Chile powstała 10- centymetrowa szczelina. Nie działała też ważna część teleskopu, umożliwiająca mu podążanie za ruchem gwiazd i robienie im zdjęć.

- To zepsuło nam humory na cały dzień. Dopiero po godzinie 15 okazało się, że to był jednak zdecydowanie dobry poniedziałek - wspominał krakowski lekarz, astronom-amator Michał Żołnowski.

Polonia

W tamten poniedziałek Żołnowski wraz z przedsiębiorcą z Obornik Marcinem Gędkiem, studentem astronomii UJ z Żywca Michałem Kusiakiem i uczniem technikum ze Świdwina Rafałem Reszelewskim odkryli kolejną polską kometę. Kilka dni później, 27 marca, ich odkrycie potwierdziła oficjalnie Międzynarodowa Unia Astronomiczna. W ten sposób na niebie pojawiła się kometa o numerze C/2015 F2 i wdzięcznej nazwie Polonia. To dopiero czwarta kometa odkryta na nocnym niebie przez Polaków po II wojnie światowej i jedenasta kometa w historii polskich odkryć.

Ruch komety C/2011 F2 Polonia w ciagu dwudziestu minut na niebie
Ruch komety C/2011 F2 Polonia w ciagu dwudziestu minut na niebieMarcin Gędek, Michał Kusiak, Rafał Reszelewski, Michał Żołnowski

Poszukiwania od wielu lat

- Rocznie na nocnym niebie odkrywa się 60 komet, wśród nich 10-12 odkryć należy do amatorów. Najlepsi są łowcy komet z półkuli południowej, np. Terry Lovejoy ma na swoim koncie aż pięć komet. Jednak ci najlepsi poszukiwania prowadzą od wielu lat - podkreślił Michał Kusiak.

Tymczasem polska czwórka poszukiwania prowadzi zaledwie od 2012 roku. - Wtedy we włoskiej osadzie zamieszkałej przez kilkunastu mieszkańców po osiemdziesiątce kupiłem ruderę, niemal rozpadający się dom. Kiedy go odremontowaliśmy, okazało się, że jest to całkiem dobre miejsce na obserwatorium. Z tego obserwatorium zacząłem fotografować niebo i po pewnym czasie wróciłem do marzenia z dzieciństwa: odkrycia własnej planetoidy - opowiadał Żołnowski.

Pierwsza była planetoida

Do współpracy zaprosił wówczas studenta astronomii Michała Kusiaka, z którym udało się zrealizować cel: po kilku miesiącach pracy odkrył pierwszą od kilkudziesięciu lat polską planetoidę.

- To był ogromny sukces. Byliśmy przeszczęśliwi - powiedział Żołnowski. - Przy użyciu polskiego sprzętu ostatnią "polską" planetoidę odkryli w 1949 r. astronomowie z Poznania. Od tego czasu Polacy kilka razy odkrywali planetoidy przy pomocy zachodniego sprzętu na zagranicznych stypendiach. Nam to się udało dopiero w 2012 roku.

W sumie we włoskim obserwatorium Michał Kusiak i Michał Żołnowski odkryli około stu planetoid, co sytuuje to obserwatorium wśród 30 najskuteczniejszych, które poszukują tego typu obiektów.

- Wiele z naszych planetoid nie jest jeszcze potwierdzonych. Czasami na uzyskanie takiego potwierdzenia trzeba odczekać kilka lub kilkanaście lat - zaznaczył Żołnowski.

Kolejny cel - kometa

Po odkryciu planetoidy, pojawił się kolejny cel: odkrycie komety. - Kometa była naszym największym marzeniem. Przez trzy lata próbowaliśmy jej szukać we włoskim obserwatorium, ale nam się to nie udało - przyznał Żołnowski.

Wszystko zmieniło się w grudniu 2014 roku, kiedy okazało się, że na pustyni Atacama w Chile – od dwóch rosyjskich miłośników astronomii - można kupić zdalne obserwatorium astronomiczne. Wybudowane przez Rosjan obserwatorium przez kilka lat służyło do fotografowania nieba w wymarzonych do tego celu warunkach.

- Takich zdalnych obserwatoriów na świecie jest kilkadziesiąt. Trudno znaleźć kogoś, kto chciałby się czegoś takiego pozbyć. Ponieważ od kilku lat przyjaźnimy się z Marcinem Gędkiem - który zajmuje się tzw. astrofotografią estetyczną czyli dokumentowaniem przy pomocy bardzo zaawansowanego sprzętu piękna nocnego nieba - zadzwoniłem do niego z szalonym pomysłem: kupujemy obserwatorium. To jedyna okazja - wspominał Żołnowski.

Możliwości techniczne

Gdy przedsiębiorca i lekarz zastanawiali się jeszcze, czy kupić chilijskie obserwatorium, rozstrzygającego argumentu dostarczył student - przygotował statystykę odkrywania komet.

- Okazało się, że ten malutki teleskop był w perfekcyjnych warunkach obserwacyjnych. Powiedziałem im: słuchajcie, zgodnie z obecną wiedzą najwięcej odkryć komet na nocnym niebie notuje się w pobliżu możliwości technicznych sprzedawanego instrumentu. Ten teleskop będzie się do tego świetnie nadawał - wspominał Kusiak.

- W ten sposób praktycznie po kilku dniach obserwatorium stało się nasze i we trzech zaczęliśmy szukać komety na niebie południowym - dodał Żołnowski.

Brakowało czasu

Szybko się jednak okazało, że zadanie nieco przekracza czasowe możliwości trójki zapracowanych astronomów-pasjonatów.

- Nasza praca wygląda tak, że zdjęcia robione są w nocy, a nad ranem lądują na serwerze w Polsce i na naszych komputerach. Kto ma akurat więcej czasu, ten te zdjęcia przegląda. W Chile jest ponad 300 pogodnych nocy w ciągu roku, więc materiału do analizy było bardzo dużo. Czasowo nie dawaliśmy rady - wyjaśnił Żołnowski.

Najmłodszy odkrywca komet

W ten sposób do teamu dołączył Rafał Reszelewski - uczeń technikum ze Świdwina, który już jako trzynastolatek odkrył kometę zarejestrowaną przez znajdujące się w przestrzeni kosmicznej laboratorium Soho, stając się najmłodszym odkrywcą komety w historii.

- Po ściągnięciu danych na nasze komputery przygotowujemy z nich animacje. Są to trzy zdjęcia, na których wyszukujemy obiektów poruszających się na tle nieruchomych gwiazd. Mogą to być zarówno nieodkryte planetoidy czy komety, ale też sztuczne obiekty wysłane przez człowieka np. satelity - opisał Reszelewski.

Pełen sukces

Astronomowie-amatorzy dokonują odpowiednich pomiarów i sprawdzają, czy znaleziony obiekt jest już znany czy nie. Następnie te pomiary wysyłają do Międzynarodowej Unii Astronomicznej. - Minęło 37 obserwacyjnych nocy i w poniedziałek 23 marca 2015 roku Rafał nagle zadzwonił do nas podekscytowany, że chyba mamy kometę. Trzeba było poczekać prawie tydzień, aż odkrycie potwierdzą inne obserwatoria. Naszą kometę sfotografowały też obserwatoria w Nowej Zelandii, RPA i obserwatoria w Chile. Wtedy już byliśmy pewni, że ją mamy - powiedział Żołnowski.

Choć na swoim koncie mają wspólny sukces, to w pełnym gronie spotkali się po raz pierwszy dopiero w Warszawie - ponad miesiąc od odkrycia Polonii.

Nowy teleskop

Czwórka pasjonatów nie zamierza jednak poprzestać na odkryciu jednej komety. Niedawno w swoim chilijskim obserwatorium zamontowali nowy teleskop. - Dzięki temu pojawiła się dodatkowa kategoria komet, których wcześniej nie mogliśmy obserwować. Jest bardzo duża szansa, że tych odkryć notować będziemy nawet 5-7 na rok - przewiduje Kusiak.

Bardzo blisko odkrycia kolejnej komety Polacy byli 20 kwietnia.

- Wyszły nam jednak tylko dwa zdjęcia i złapaliśmy obiekt, którego nie byliśmy w stanie zgłosić do Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Duże obserwatorium na Hawajach zgłosiło tę kometę cztery dni później. To już pokazuje, jak duży potencjał drzemie w tym teleskopie i w tej lokalizacji - opisał Kusiak.

Potrzebne potwierdzenie

Niewiele do szczęścia brakowało też we wrześniu 2012 roku - jeszcze we włoskim obserwatorium. Sfotografowali wtedy planetoidę, która później okazała się być kometą. - Aby otrzymać potwierdzenie odkrycia planetoidy, zwykle taki obiekt trzeba obserwować przez co najmniej dwie noce. My mieliśmy tylko jednonocną obserwację. Choć niewiele brakowało, aby odkrycie było nasze, to ostatecznie dostał je słowacki astronom Tomas Vorobjov - wspominał Kusiak.

Niedługo Polonię będzie można zobaczyć również w Polsce. Najlepiej widoczna będzie po 20 maja, kiedy przesunie się na tyle wysoko nad horyzontem, że stanie się widoczna z obszaru naszego kraju. Jednak aby ją dostrzec, potrzebny będzie teleskop o średnicy przynajmniej 25 centymetrów ustawiony w miejscu niezanieczyszczonym miejskim światłem.

Komety jak koty

Żołnowski podkreślił, że trudno precyzyjnie określić spodziewaną jasność komety, podczas jej przelotu nad Polską. Zależy ona od skomplikowanych zjawisk zachodzących na powierzchni komety. - Jak mawiał jeden z najsłynniejszych badaczy komety David Levy, komety są jak koty - mają ogony i chodzą własnymi drogami. Pozostaje mieć nadzieję, że kometa Polonia będzie dostępna amatorskim obserwacjom z terenu naszego kraju – dodał Żołnowski.

Autor: PW/rp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gędek, Michał Kusiak, Rafał Reszelewski, Michał Żołnowski

Pozostałe wiadomości

Czeka nas mocny zwrot w pogodzie. Nad Polskę będą nadciągać coraz chłodniejsze masy powietrza. Na dodatek utworzy się niż śródziemnomorski, który przyniesie silniejsze opady deszczu.

Poczujemy powiew jesieni. Idzie najsilniejsze ochłodzenie tego lata

Poczujemy powiew jesieni. Idzie najsilniejsze ochłodzenie tego lata

Źródło:
tvnmeteo.pl

Powódź, która była następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziła stolicę Jemenu. W Sanie oraz w mieście portowym Aden zalane zostały ulice i budynki.

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Źródło:
Reuters, Xinhua

W ostatnich dziesięcioleciach na Florydzie zmniejszyła się drastycznie populacja błotnicy tęczowej (Farancia erytrogramma). Dlatego władze apelują, aby każdy przypadek pojawienie się tego węża został zgłoszony.

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Źródło:
CNN, CBS News

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń na środę i czwartek. Wynika z niej, że pojawią się burze i obficie popada deszcz. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Groźne burze i ulewy. Tu mogą pojawić się alarmy IMGW

Groźne burze i ulewy. Tu mogą pojawić się alarmy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na środę 20.08. W nocy temperatura może lokalnie spaść poniżej 10 stopni Celsjusza. W dzień spodziewane są przelotne opady deszczu, a nawet i burze.

Pogoda na jutro - środa, 20.08. Przelotny deszcz i lokalne burze

Pogoda na jutro - środa, 20.08. Przelotny deszcz i lokalne burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burza, podczas której wystąpiło silne gradobicie, nawiedziła hiszpańską prowincję Lleida. Ulice lokalnych miast i miejscowości zrobiły się białe, jakby nastała tam zima. 

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Źródło:
ENEX, .eltiempo.es

W słowackich Tatrach odkryto nowy wodospad o wysokości ponad 100 metrów. Na jednym z odcinków trasy prowadzącej na jego szczyt można napić się wody prosto ze źródła wodospadu. Wejście na niego jest jednak wyjątkowo niebezpieczne.

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

Źródło:
PAP

W londyńskim zoo w Regent’s Park rozpoczęło się coroczne ważenie zwierząt. Będzie trwało cały tydzień. Kapibary, lemury i żółwie słoniowe stanęły jako pierwsze na wadze.

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Źródło:
PAP, Reuters

Pożary pustoszą Europę. Do wtorku ogień strawił ponad 1,5 miliona hektarów terenów zielonych - więcej niż kiedykolwiek w okresie do połowy sierpnia. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Półwyspie Iberyjskim, gdzie walka z żywiołem toczona jest na wielu frontach.

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Źródło:
ENEX, SIC Noticias, El Pais, EFFIS

Tysiące ryb wspinających się po skałach zaobserwowano w Brazylii. Niewielkie zwierzęta chciały się dostać w górę rzeki. Naukowcy przyjrzeli się mechanizmom, jakie wykorzystują one podczas wspinaczki, oraz możliwym przyczynom tego zachowania.

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Źródło:
Science X Network

Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych powodzi w północnych Chinach. Prognozy nie zapowiadają poprawy pogody. Chiny ze śmiertelnymi ulewami zmagają się od miesiąca.

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Źródło:
Reuters

Sezon na zbieranie grzybów coraz bliżej, a wraz z nim - zagrożenie stwarzane przez niewłaściwe oznaczenie gatunku. Co roku w Polsce pojawiają się przypadki zatrucia nimi. Przed wyruszeniem w las warto przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa dotyczące grzybobrania.

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Źródło:
PAP

Huragan Erin przemieszcza się w stronę Stanów Zjednoczonych, niosąc silne podmuchy i ulewny deszcz. W niektórych hrabstwach w Karolinie Północnej ogłoszono ewakuacje. Erin okazała się jednym z najszybciej nabierających siły huraganów, jakie udało się zaobserwować.

Nadciąga huragan. "Autostrada może być zamknięta przez kilka dni"

Nadciąga huragan. "Autostrada może być zamknięta przez kilka dni"

Źródło:
Reuters, NCDOT NC 12

Bilans ofiar śmiertelnych powodzi, które nawiedziły północno-zachodni Pakistan, zbliża się do 350 osób. Mieszkańcy dystryktu Buner boją się wrócić do swoich domów, ponieważ meteorolodzy zapowiadają kolejne obfite opady.

"Woda nie miała litości"

"Woda nie miała litości"

Źródło:
BBC, Reuters, AFP

Japońscy naukowcy zaobserwowali, że burzyki kreskowane wypróżniają się prawie wyłącznie podczas lotu, a nie kiedy unoszą się na wodzie. Czasami nawet wzbijają się w powietrze tylko w tym celu. Co istotne - robią to bardzo często, bo co 4-10 minut.

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Źródło:
phys.org, Current Biology

Monarchy z Ameryki Północnej rozpoczęły coroczną podróż na południe. Organizacja badająca ich populację donosi, że w ostatnich latach liczba tych motyli drastycznie spadła. Ekolodzy mają jednak kilka pomysłów na to, jak ją odbudować.

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Źródło:
FOX Weather

W pożarach, które siały spustoszenie w albańskim mieście Delvina, ucierpieli nie tylko ludzie, lecz także zwierzęta. Wiele z nich zostało poparzonych - na przykład klacz, którą zaopiekowała się Szwajcarka Maria Cristina Medina.

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

Źródło:
Reuters

Chwile grozy przeżyła grupa kajakarzy, która w niedzielę pływała po zbiorniku retencyjnym niedaleko Madrytu. Z powodu silnego wiatru część łódek wywróciła się, a kilkanaście osób wpadło do wody.

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Źródło:
ENEX, El Confidencial

Upały mogą przyczyniać się do wzrostu poziomu zanieczyszczeń w powietrzu - uważają naukowcy. Badanie przeprowadzone w amerykańskim stanie Teksas ujawniło związek między utrzymującymi się wysokimi temperaturami a zwiększoną ilością niebezpiecznych dla zdrowia związków.

Nie tylko gorąco jest groźne w czasie upałów

Nie tylko gorąco jest groźne w czasie upałów

Źródło:
Phys.org

Zanim skończą się wakacje na termometrach znowu będzie prawie 30 stopni. Co jeszcze przyniesie nam sierpniowa aura? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

60 procent lądów na Ziemi ponosi poważne straty w zakresie funkcjonalnej integralności biosfery - zdolności ekosystemów do samoregulacji. Jak wyliczyli badacze, najtrudniejsza sytuacja panuje w regionach Europy, Azji i Ameryki Północnej. To kolejny dowód na coraz większe zmiany w środowisku naturalnym spowodowane działalnością człowieka.

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Źródło:
Potsdam Institute for Climate Impact Research

Z powodu zakwitu sinic 18 sierpnia zamknięto 15 kąpielisk nad jeziorami i innymi akwenami śródlądowymi. Najświeższe dane na ten temat dostępne są w serwisie kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Sinice w jeziorach. W tych miejscach nie można się kąpać

Sinice w jeziorach. W tych miejscach nie można się kąpać

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Długa, jasna smuga pojawiła się na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Obiekt, który ją zostawił, poruszał się z północy na południe. Prawdopodobnie był to jeden ze stopni chińskiej rakiety, która w niedzielę wyniosła na orbitę konkurencję dla Starlinków.

Jasna smuga przecięła polskie niebo

Źródło:
Mr SuperMole, "O kosmosie i astronautyce"

Około 1000 osób zebrało się na nielegalnej imprezie we francuskim departamencie Isere, w którym obowiązuje ostrzeżenie przed pożarami. Uczestnicy opierali się policji, przez co doszło do bójek i zatrzymań.

Nielegalny festiwal w miejscu zagrożonym pożarami. Doszło do starć

Nielegalny festiwal w miejscu zagrożonym pożarami. Doszło do starć

Źródło:
ENEX, franceblue.fr

Pomimo uformowania się kilka miliardów lat temu Merkury nadal się kurczy. Dochodzi do tego na skutek postępującej utraty ciepła. Nowe badanie zawęża szacunki na temat tego, jak bardzo zmniejszyła się planeta.

Merkury kurczy się jak stygnące ciasto. Jak bardzo zmalał?

Merkury kurczy się jak stygnące ciasto. Jak bardzo zmalał?

Źródło:
space.com

Po Atlantyku sunie huragan Erin. To, jak wygląda żywioł od środka, można zobaczyć na nagraniach zarejestrowanych przez amerykańskich Łowców Huraganów, którzy wlecieli do oka potężnego cyklonu.

W samym sercu potężnego żywiołu. Nagranie

W samym sercu potężnego żywiołu. Nagranie

Źródło:
9News, CNN, tvnmeteo.pl

W stanie Wisconsin na północy Stanów Zjednoczonych zaobserwowano dławigada amerykańskiego, ptaka z rodziny bocianów. To zaskakujące odkrycie, gdyż naturalne siedliska tych zwierząt są oddalone o jakieś dwa tysiące kilometrów, na południowym wschodzie kraju.

Ornitologiczna sensacja na północy USA

Ornitologiczna sensacja na północy USA

Źródło:
Associated Press, tvnmeteo.pl

Dziki o niebieskich wnętrznościach zostały znalezione w Kalifornii. Jak wynika z testów laboratoryjnych, zwierzęta zostały narażone na działanie przynęty na gryzonie. Substancja została niewłaściwie zabezpieczona, przez co dziki mogły się do niej dostać bez większych problemów.

Po spożyciu tej substancji dziki miały "neonowo niebieskie" mięso

Po spożyciu tej substancji dziki miały "neonowo niebieskie" mięso

Źródło:
ScienceAlert, CDFW