Nad zachodnią Alaską szaleje niecodzienne zjawisko pogodowe – burza śnieżna połączona z huraganem. Żywioł już w piątek zacznie przesuwać się z północnego zachodu na południowy wschód. Spaść może nawet od 10 do 20 cm świeżego śniegu.
Śnieg pada na Alasce przy wietrze osiągającym prędkość 70 km/h, a w porywach 100 km/h. Nie widać niczego w promieniu kilku metrów, a temperatura -5 st. C w odczuciu spadła do -20 st. C.
Pogoda będzie bardzo zdradliwa. Padający śnieg i porywisty wiatr będą znacznie utrudniały jazdę podróżującym po trasach międzystanowych.
Chmury deszczowe zaczną przesuwać się na południe. Powędrują wzdłuż powietrznego korytarza z Seattle do Portland i do Salem. Synoptycy ostrzegają przed możliwym paraliżem lotniczym. Loty tego dnia mogą być znacznie opóźnione.
Silny wiatr może być niebezpieczny
Trochę deszczu i śniegu pojawi się w Oregonie. Przed porywistym wiatrem nie uchroni się też Rockies. Podmuchy będą towarzyszyły mieszkańcom północno-zachodnich Stanów od piątkowego popołudnia do soboty rano.
Najsilniejsze wiatry, do 104 km/h, pojawią się na wschód od północnej części Rockies. Jego znaczna siła może wyrządzić wiele szkód. Zagrożone są zwłaszcza osiedla domków campingowych. W czwartek podobnie silny wiatr zaatakował Montanę.
Burza znad Pacyfiku przyniesie więcej opadów deszczu, a w górach śniegu. Taka pogoda utrzyma się do przyszłego tygodnia.
Autor: usa//aq / Źródło: accuweather.com