Trzęsące się meble, naczynia wypadające z szafek, utrata gruntu pod nogami - to tylko niektóre efekty wstrząsów, które w każdej chwili mogą poczuć mieszkańcy aktywnych sejsmicznie rejonów. Jak niebezpieczny podczas trzęsienia ziemi może stać się nawet własny dom, mogli przekonać się ci, którzy skorzystali z pokazów w mobilnym symulatorze. To pomysł sejsmologów z amerykańskiej Indiany na oswajanie ludzi z potencjalnym zagrożeniem.
Przyczepa kempingowa przerobiona na symulator trzęsień stanęła na terenie Uniwersytetu Stanowego Indiany. Quake Cottage odtwarza warunki panujące w domu podczas trzęsienia ziemi. Siedząc w pomieszczeniu przypominającym salon w przeciętnym domu, uczestnicy eksperymentu mogą się przekonać, co się stanie, gdy dojdzie do wstrząsów - np. o sile 5,5 w skali Richtera, jakie nie raz nawiedzały Indianę.
"Musiałam złapać się siedzenia"
- Przy magnitudzie 5,5 musiałam złapać się po obu stronach mojego siedzenia, żeby nie spaść na podłogę - relacjonowała reporterka jednej z lokalnych stacji telewizyjnych, która "przetrwała" trzęsienie w Quake Cottage. Parametry w symulatorze można zmieniać, dzięki czemu ludzie mogą zobaczyć, jakie są skutki wstrząsów o różnej sile.
- Przy 5,5 regały i szafki mogą się przewracać, naczynia wypadają z szafek , zdjęcia, obrazki, lustra odpadają od ścian. Wiele osób jest w szoku, widząc, jak gwałtowne są wstrząsy przy magnitudzie 7 - opowiadał pracownik stanowych służb geologicznych, które organizują pokazy w mobilnym symulatorze.
Zniszczenia konstrukcji, groźba pożaru
Okazuje się, że własny dom, który zwykle uważamy za bezpieczne schronienie, podczas trzęsienia ziemi nieco traci ten charakter. - Termy grzewcze mogą oderwać się od ściany. Jeśli są napędzane gazem ziemnym, może wybuchnąć pożar. Wtedy też może dojść do zniszczeń wewnętrznych elementów konstrukcji domu. Na zewnątrz też może dochodzić do uszkodzeń, np. odpadania fragmentów elewacji - wyjaśniał sejsmolog.
Skąd pomysł pokazów w symulatorze trzęsień akurat w Indianie? Stan nie kojarzy się mocno z pamiętnymi przypadkami trzęsień ziemi. - Od 1817 roku mieliśmy tylko 43 powyżej magnitudy 3, a większość z nich była stosunkowo niewielka - powiedział.
Indiana na uskoku
Sejsmolodzy przypominają jednak, że Indiana leży na linii dużego uskoku. W przeszłości zdarzały się tam wstrząsy o sile 7 w skali Richtera. Dlatego chcą uświadamiać mieszkańców, żeby wiedzieli co ich czeka w przypadku mocniejszych wstrząsów. Według ekspertów warto mieć na taką ewentualność przygotowany plan kryzysowy.
- Rozejrzyj się wokół domu. Upewnij się, że masz zabezpieczone wszystkie niezbędne rzeczy, artykuły pierwszej potrzeby i te, które są dla Ciebie ważne. Poświęć trochę czasu na zastanowienie się, czy wiesz, gdzie masz wyłączniki odcinające np. zasilanie i inne media i czy masz przygotowany awaryjny zestaw narzędzi.
Autor: js/map / Źródło: ENEX