Teleskop został wyniesiony na orbitę 24 kwietnia 1990 roku przez emerytowany już prom Discovery. Urządzenie nazwano na cześć amerykańskiego astronoma Edwina Powella Hublle’a. Naukowiec zasłynął w świecie z tego, że przeprowadził dowód na prawdziwość rozszerzania się Wszechświata oraz zjawiska tzw. przesunięcia ku czerwieni.
Sam teleskop stał się najważniejszym urządzeniem w historii astronomii. Dostarczył światu danych, które posłużyły jako źródło dla ponad 10 tysięcy prac naukowych.
Ale nie tylko – wiele osób zafascynowanych jest wspaniałymi fotografiami, jakie robi teleskop. Dzięki niemu wiemy, jak wyglądają oddalone o setki lat świetlnych obiekty w kosmosie:
Teleskop Hubble'a robi zdjęcia już 22 lata, i to jakie zdjęcia/NASA
Były usterki
Teleskop Kosmiczny Hubble'a posiada główne zwierciadło o średnicy 2,4 metra i został wyniesiony na orbitę w roku 1990. Szybko okazało się, że jego optykę wykonano z błędem, przez co nie daje obrazów takich jak oczekiwano.
Naprawa optyki HST została wykonana podczas pierwszej misji serwisowej w roku 1993. Do dziś odbyło się ich już pięć - ostatnia w maju 2009 roku. Teleskop jest jedynym urządzeniem, które było naprawiane przez człowieka będąc nieustannie w przestrzeni kosmicznej.
Według najnowszych planów HST ma funkcjonować do roku 2014. W 2018 roku powinien zacząć działać jego oficjalny następca - James Webb Space Telescope (JWST).
Czego mu nie zawdzięczamy?
Teleskopowi zawdzięczamy wiele. Portal TVN Meteo na bieżąco informuje o najnowszych odkryciach, które są efektem jego pracy.
Do głównych jego zasług obok skrzętnego fotografowania dalekich zakątków wszechświata zaliczamy: dowód na istnienie planet poza Układem Słonecznym, obecność dysków protoplanetarnych w Wielkiej Mgławicy w pasie Oriona, potwierdzenie istnienia ciemnej materii oraz wiele innych szczegółów dotyczących historii kosmosu.
Autor: ar/ŁUD / Źródło: NASA