Grad, intensywne opady deszczu, silny wiatr - z taką pogodą borykali się w piątek mieszkańcy zachodniej części Polski. Burze miejscami były silne, co widać na nagraniach, które otrzymaliśmy na Kontakt 24. Strażacy interweniowali prawie 350 razy.
W piątek nad Polską przechodziły burze. Miejscami były gwałtowne, a wraz z nimi pojawiły się intensywne opady deszczu i porywisty wiatr. Wyładowania występowały w zachodniej części kraju i przemieszczały się na północ.
Uwaga, ostrzeżenia
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi dla połowy Polski. Dotyczą burz z gradem i wysokiej temperatury. Sprawdź, gdzie obowiązują.
Setki interwencji
Do 347 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz i silnego wiatru wyjeżdżali strażacy w ciągu ostatniej doby - powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak.
Najwięcej razy strażacy musieli interweniować w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i opolskim. Jak poinformował Frątczak, ich prace na ogół polegały na usuwaniu z dróg drzew połamanych przez silny wiatr i wypompowywaniu wody z zalanych piwnic.
Połamane drzewa
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy od Was zdjęcia i nagrania, na których widać piątkową pogodę. W województwie zachodniopomorskim drogę do wsi Darszyce zablokowały przewrócone drzewa. "Masa powywracanych drzew po nagłej burzy" - napisał Benek, autor nagrania.
Na miejscu interweniowały służby leśne z nadleśnictwa Resko.
- Około godziny 15.30 w okolicach wsi Darszyce przeszła nawałnica. Wiał silny wiatr i w wyniku tego drzewa powywracały się na drogę gminną, blokując dojazd do pobliskich wsi - poinformował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Sławomir Bielski, zastępca nadleśniczego.
Dodał, że udało się już usunąć przewrócone drzewa i droga jest przejezdna.
Zobacz nagranie z okolic Darszyc:
Nawałnice i grad
Także w województwie śląskim pogoda nie była łaskawa. "Potężna nawałnica i burza nad Bielskiem-Białą. 15-20 minut ulewnego deszczu i gradu zmieniły ulice w potoki" - poinformował Wojciech.
Podobna sytuacja miała miejsce w Toruniu. Tam nawałnica według relacji Reporterki 24 o nicku Kiciunia88 trwała "dosłownie pięć minut".
Na Opolszczyźnie strażacy odnotowali kilkanaście interwencji. Najpoważniej sytuacja wyglądała w miejscowości Ozimek. Woda zalała tam między innymi kotłownię szpitala.
Autor: //aw / Źródło: TVN Meteo, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Benek/Kontakt 24