"Wiatr pojawił się znikąd". Seria tornad w USA

Seria tornad nawiedziła w ostatnich dniach Stany Zjednoczone. Wiry powietrzne pojawiły się w Iowa oraz w Michigan. W wyniku przejścia żywiołu kilka osób zostało rannych.

W poniedziałek tornado przetoczyło się w okolicy miejscowości Reinbeck w stanie Iowa. Meteorolodzy informują o jeszcze jednym prawdopodobnym tornadzie, które pojawiło się niedaleko Garrison.

Po przejściu żywiołu uszkodzone zostały dwa budynki. Na szczęście nikt nie został ranny, choć doszło do jednego groźnie wyglądającego wypadku.

- Część dachu spadła na jedną osobę niepełnosprawną, która nie mogła szybko uciec, jednak wszystko skończyło się dobrze - relacjonował jeden z policjantów.

Ofiary tornada w Michigan

Dzień wcześniej niebezpiecznie zrobiło się również w stanie Michigan. Po przejściu tornada sześć osób zostało rannych. Służby meteorologiczne informują, że potężny wir powietrza przetoczył się przez obszar o długości sześciu kilometrów i szerokości 300-400 metrów w hrabstwie Kent. Eksperci ocenili siłę tornada jako F1 w skali Fujity - prędkość wiatru oszacowano na 177 km/h.

Tak silny wiatr zdemolował kilka budynków, łamał drzewa i niszczył linie wysokiego napięcia. W efekcie ponad 20 tys. odbiorców na kilka godzin pozostało bez prądu.

Pewien świadek zdarzenia relacjonował, że tornado pojawiło się nagle. - Usłyszałem dudnienie, później zaczęło intensywnie padać. Wiatr pojawił się znikąd - powiedział.

Autor: kt/map / Źródło: Reuters TV, mlive.com

Czytaj także: