Zorza polarna rozbłysła w północnej Europie. Sięgnęła jednak daleko na południe, bo dostrzegł ją Reporter 24, który wybrał się pod szkockie Glasgow, by obserwować na niebie Wenus. Efekt? Wspaniałe zdjęcia.
- Śledząc 23 kwietnia wieczorem portale astronomiczne zauważyłem, że jest szansa na zorzę polarną, ale tylko na dużych szerokościach geograficznych - napisał na Kontakt Meteo Reporter 24.
- Wyjechałem tylko ok. 9 km poza Glasgow i oto widok który zobaczyłem (jasny punkt na niebie to Wenus) - relacjonował.
Zobacz fotografie naszego Reportera 24:
Naukowcy prognozujący pojawienie się zorzy polarnej na Ziemi napisali na stronie Geophysical Institute na Alasce w USA, że jej zasięg był sporym zaskoczeniem.
Dalej niż powinna
Pierwsze skutki dotarcia masy energii wyrzuconej ze Słońca można było zobaczyć już 23 kwietnia o godz. 5:30 w Fairbanks na Alasce (15:30 czasu polskiego), gdzie znajduje się instytut.
Na mapach pokazujących, gdzie może pojawić się aurora borealis, jej prognozowany zasięg kończył się na północnym wybrzeżu Wielkiej Brytanii. Jak widać, dotarła kilkaset kilometrów dalej na południe.
Autor: ar/ŁUD / Źródło: TVN Meteo