Cztery miliardy lat świetlnych. Na taką długość rozciąga się nowo odkryta grupa kwazarów. Nie dość, że we Wszechświecie nie ma większej struktury, to jeszcze jej istnienia nie przewidywała teoria.
Tak wielkiej struktury jak ta, której odkrycie ogłoszono 11 stycznia w magazynie "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society", we Wszechświecie dotąd nie zauważono. Co więcej - w teorii nie powinna ona w ogóle istnieć.
Ową największą strukturą Wszechświata jest gigantyczna grupa kwazarów. Kwazarem nazywa się niesłychanie jasny obiekt, pozornie przypominający gwiazdę.
Jest największa we Wszechświecie
Nowo odkryta grupa kwazarów jest tak wielka, że trudno to sobie wyobrazić. Bez wątpienia jest jednak największą strukturą kiedykolwiek widzianą we Wszechświecie - przyznał Roger Clowes z angielskiego University of Central Lancashire, jeden z jej odkrywców.
Clowes podał, że składające się na nią 73 kwazary rozciągają się na cztery miliardy lat świetlnych. Dla porównania - uznawane za największe dotąd grupy kwazarów rozciągają się na 600 mln lat świetlnych, a Droga Mleczna, czyli galaktyka w której żyjemy, jest długa na zaledwie 100 tys. lat świetlnych.
W teorii nie powinno jej być
Zdaniem astronomów, tak wielkie struktury jak ta nie powinny istnieć - teorie przewidują, że maksymalnie powinny mieć 1,2 mld lat świetlnych. Clowes zaznacza, że wraz ze swoim zespołem będzie przyglądał się temu fenomenowi wypatrzonemu w ramach Sloan Digital Sky Survey - jednego z najważniejszych przeglądów nieba w astronomii.
Autor: map/mj / Źródło: Huffington Post