Korzystanie z plastikowych czy aluminiowych opakowań w czasie upałów może być niebezpieczne dla zdrowia, ostrzegają lekarze. Zamiast gotowych produktów jedzcie lepiej świeże potrawy, a napoje butelkowane trzymajcie z dala od słońca.
Niemal cała Europa zmaga się z upałem, a lekarze załamują ręce. Badania naukowe wykazały, że już w 30 st. C niektóre plastikowe butelki czy opakowania zaczynają wydzielać toksyczne związki. Te, przenikając do napojów czy żywności, stają się niebezpieczne dla naszego zdrowia.
- Napoje czy żywność przechowywane w gorące dni w plastikowych opakowaniach i konsumowane przez dłuższy czas w nadmiarze mogą prowadzić do przedwczesnego dojrzewania płciowego. Kobietom grozi wcześniejsza menopauza. Natomiast u dzieci na etapie płodowym mogą pojawić się problemy ze wzrostem i rozwojem. Dorosłym grozi cukrzyca, rak i problemy z wątrobą czy nerkami - alarmuje endokrynolog Antoanela Burlacu.
Konsekwencje
- Jeżeli mówimy o produktach spożywczych przechowywanych w opakowaniach aluminiowych, należy podkreślić, że w wysokich temperaturach istnieje podwyższone niebezpieczeństwo przeniesienia jonu glinu do żywności. Powszechnie wiadomo, że jony glinowe są skorelowane z występowaniem chorób zwyrodnieniowych, np. z alzheimerem - zaznacza dietetyk Lygia Alexandrescu.
Rozwiązanie
Żeby uniknąć takich niebezpieczeństw, warto trzymać wodę w szklanych lub glinianych naczyniach. Zrezygnujmy też z gotowych dań i w upalne dni jedzmy owoce, warzywa i spożywajmy dania przygotowywane od podstaw w domowej kuchni.
Autor: mar / Źródło: ENEX