Według najnowszych badań meteorologów, na Węgrzech lato zaczyna się wcześniej i kończy później niż jeszcze pół wieku temu. Wszystkie pozostałe pory roku trwają krócej.
Lato na Węgrzech wydłużyło się o 50 dni w stosunku do lat 70-tych XX wieku. Jesień natomiast znacznie się skróciła – wynika z badań przeprowadzonych przez meteorolożkę Annę Kis z Katedry Meteorologii Uniwersytetu im. Loranda Eoetvoesa w Budapeszcie.
Granica 17,71 stopnia Celsjusza
O ile w latach 1971-1980 lato rozpoczynało się na Węgrzech średnio 21 czerwca, a kończyło 20 sierpnia, o tyle teraz (w latach 2011-2019) zaczyna się już 19 maja i trwa do 17 września. Badacze uznawali za dni letnie takie, kiedy średnia temperatura przekraczała 17,71 stopnia Celsjusza. Tekst Anny Kis na ten temat ukazał się we wtorek na portalu poświęconym zmianom klimatycznym Masfelfok.hu.
Jednocześnie skróciły się pozostałe pory roku, przy czym w największym stopniu jesień – obecnie trwa ona średnio 85 dni, o 15 dni krócej niż w latach 70.
Zima - w przypadku której przyjęto limit średniej temperatury w wysokości 3,42 stopni C - zamiast pod koniec listopada zaczyna się teraz na początku grudnia i kończy siedem dni wcześniej niż poprzednio. Odpowiednio skróciła się też wiosna.
Pół roku lata?
Eksperci podkreślają, że trend do wydłużania się lata jest stały i nie ogranicza się tylko do Węgier. Wynika on z globalnego ocieplenia i może się nasilić, jeśli nie zostanie ograniczona emisja gazów cieplarnianych wynikająca z działalności człowieka.
Z modelowanej symulacji klimatycznej wynika, że w 2100 roku lato będzie trwało na północnej półkuli już pół roku, podczas gdy zima skróci się prawdopodobnie do dwóch miesięcy. Będzie to miało przełożenie między innymi na migrację zwierząt i wegetację roślin.
Autor: kw/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock