Nagły atak zimy spowodował utrudnienia w ruchu i wiele wypadków niemal w całej Turcji. Oprócz obfitego śniegu, mieszkańców zaskoczyły także niskie temperatury. Cierpią m.in. poszkodowani w zeszłorocznym trzęsieniu ziemi, którzy nadal mieszkają w namiotach lub prowizorycznych barakach.
Ziąb i śnieg niespodziewanie zaskoczyły mieszkańców Turcji w piątek. Bardzo szybko drogi zostały pokryte kilkucentymetrową warstwą śniegu.
W Ankarze i okolicach doszło do wielu wypadków, przez co służby medyczne pracowały niemal całą noc.
W sobotę obfite opady śniegu nadal utrudniają ruch w dużej części kraju. Temperatura w ciągu dnia oscyluje wokół 0 st. C. W nocy jest kilka stopni mrozu.
Cierpią ofiary trzęsienia ziemi
We wschodniej prowincji Van, zimny front dokucza ofiarom zeszłorocznego trzęsienia ziemi, którzy nadal mieszkają w prowizorycznych namiotach i barakach.
Śnieżyce sparaliżowały także kilka innych miast przy granicy z Iranem. Dużo śniegu spadło również w pozostałych częściach kraju, m.in. w popularnym wśród turystów rejonie Morza Marmara. Meteorolodzy przewidują, że w ciągu najbliższych dni mróz i opady śniegu nie opuszczą Turcji.
Autor: ls/ms / Źródło: APTN