Północne regiony Grecji zaatakowała zima. Tej nocy koło miasteczka Florina temperatura ponownie spadła poniżej -20 stopni C.! Z kolei w środkowej Hiszpanii spadło tak dużo śniegu, że kierowcy muszą przypinać do opon łańcuchy, by móc poruszać się po drogach.
Meteorolodzy przewidują, że niskie temperatury utrzymają się w północnej Grecji przez kolejne dni. Z powodu mrozu we Florinie od poniedziałku zamknięte są szkoły i przedszkola. Władze doradzają ludziom, żeby bez potrzeby nie wychodzili z domów. W poniedziałek w południe termometry pokazywały tam -13 stopni. W nocy - poniżej -20 st. C. We wtorek ma być -15 st. C - donosi grecki serwis pogodowy meteo.gr.
- Winowajcą wyjątkow niskich temperatur na tamtym terenie był rozległy niż z centrum znad Ukrainy. Ściągał chłodne powietrze arktyczne, powodując wyjątkowe mrozy - tłumaczy Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo.
Mrozy i obfite opady śniegu utrzymują się we Florinie już od 6 stycznia, informuje tamtejszy serwis miejski, cityofflorina.gr. Gmina po raz pierwszy musiała użyć sprzętu do odśnieżania. Mieszkańcy, którzy nigdy nie mieli do czynienia z takimi anomaliami pogodowymi instruowani są przez urząd miejski, w jaki sposób należy pozbywać się śniegu ze swoich posesji.
Śnieg na wyspach
Informacje o opadach śniegu dotarły z wysp Thasos, Limnos i Ajos Efstratios na północy Morza Egejskiego.
- Góry są tu białe od śniegu i jest lodowato zimno - powiedział greckiemu radiu jeden ze zmarzniętych mieszkańców Limnos.
Zimniej niż zwykle jest na wyspach na Morzu Jońskim i w południowej części Morza Egejskiego. Na Krecie i Rodos temperatury poniżej 10 stopni Celsjusza są odbierane jako dotkliwy chłód.
W Atenach świeciło w poniedziałek słońce, a termometry pokazywały 7 stopni.
Alarmy pogodowe w Hiszpanii
Obfite opady śniegu pojawiły się też w Hiszpanii. Najwięcej białego puchu spadło w jej wschodnich i centralnych regionach. 24 prowincje pozostają w pogotowiu, a Generalna Dyrekcja Ochrony Ludności aktywowała plan awaryjny i informuje za pomocą mediów, w jaki sposób radzić sobie ze śniegiem i mrozem.
Pomarańczowy alert, czyli znaczące ryzyko, wynikające z obfitych, nawet siedmiocentymetrowych opadów śniegu, wprowadziły: Almería, Granada, Jaén, Albacete, Cuenca, Alicante, Castellón, Walencja i Murcja. Żółty alert obowiązuje w prowincjach: Zaragoza, Kantabria, Guadalajara, Avila, Burgos, Soria, Segovia, Palencia, Leon, Madryt, La Rioja, Asturia. Tam może spaść ponad 5 cm białego puchu, informuje portal elmundo.es.
Boją się o kierowców
Szczególną uwagę władze i meteorolodzy poświęcają kierowcom, którzy nie przywykli do trudnych warunków atmosferycznych. Odradzają podróżowanie autem, zwłaszcze do dużych miast m.in. Madrytu.
W pobliżu Segowii w regionie Kastylia i León zmotoryzowani musieli użyć w poniedziałek rano łańcuchów, by dojechać do pracy. Temperatura w poniedziałek o godzinie 12:00 wynosiła tam tylko 3 st. C.
Chwilowa poprawa pogody
Według hiszpańskiej Państwowej Agencji Meteorologicznej sytuacja porawi się do środy. Jednak już w piątek Hiszpanów czeka kolejne ochłodzenie. W północno-wschodniej części Półwyspu Iberyjskiego i na Balearach spadnie śnieg z deszczem, a odczucie chłodu będzie potęgować silny wiatr.
W kolejnych dniach synoptycy zapowiadają poprawę pogody. Będzie cieplej, do 11 st. C, ale nadal pochmurno.
Autor: mm/rs / Źródło: PAP, elmundo.es, meteo.gr