Sierpień 2011 zapisze się w księdze rekordów Filadelfii, jako najbardziej mokry miesiąc w historii. W stolicy Pensylwanii spadło dotąd 330 litrów deszczu na metr kwadratowy, a pozostało jeszcze 10 dni do końca miesiąca.
Przez pierwszych 20 dni sierpnia tego roku Międzynarodowe Lotnisko Filadelfia, gdzie prowadzone są oficjalne pomiary, odnotowało około 330 litrów na metr kwadratowy deszczu.
- To niesamowite. Najbardziej wilgotnym miesiącem roku był do tej pory wrzesień 1999 roku, kiedy spadło 350 litrów deszczu - mówi meteorolog Carl Babinski. Większość opadów pochodziła wówczas z tropikalnego sztormu Floyd. A w bieżącym miesiącu nie odnotowaliśmy żadnych burz tropikalnych, które mogłyby zwiększyć sumę opadów, co sprawia, że rekord tym bardziej jest niesamowity - dodaje.
100-letni rekord pobity
Dotychczas rekordowo mokrym sierpień w Filadelfii zdarzył się równo 100 lat temu, kiedy na miasto spadło 300 litrów na metr kwadratowy deszczu.
Tegoroczne silne opady wywołało połączenie mokrej i wilgotnej masy powietrza z co najmniej kilkoma frontami znad środkowo-wschodniego Atlantyku. Padało nawet przez 10 dni non-stop.
Autor: mm//ŁUD / Źródło: accuweather.com