Tegoroczne lato jest bogate w ekstremalne zjawiska pogodowe. Na całej planecie notowane są wzrosty temperatury, ale ten rok okazał się rekordowo ciepły w Azji.
Lipiec i pierwsza połowa sierpnia na kontynencie azjatyckim przyniosły długotrwałe fale upałów.
Chińskie rekordy
W Szanghaju padł rekord gorąca - termometry wskazały 40,8 st. C w cieniu. Zginęło co najmniej 40 osób, z czego 10 właśnie w tym mieście. Władze po raz pierwszy wydały ostrzeżenia przed wysoką temperaturą.
Według chińskich meteorologów, sprawcą takiej pogody był wyż długo stacjonujący na południu Chin.
W Rosji też gorąco
Prażące słońce i wysokie temperatury nękały również Rosję. W porównaniu do globalnego wzrostu temperatury o 0,17 st. C, w tym kraju wynosi on 0,51 st. C.
Upały i susze doprowadziły do rozległych pożarów, a ponieważ ich sezon jeszcze się nie skończył, są duże szanse na to, że pobije zeszłoroczny rekord. Naukowcy spodziewają się wzrostu liczby i intensywności pożarów w tajgach do końca tego wieku.
Gorączka nie odpuściła nawet Syberii. W Norylsku średnie temperatury lipca wynoszą 16 st. C, natomiast w tym roku dzienne temperatury oscylowały tam wokół nawet 32 st. C.
Autor: kt//tka / Źródło: NASA