Upały i pożary pod Sydney. A obok bałwany i narty

Śnieg w przededniu lata? Taka anomalia wystąpiła właśnie na antypodach. W australijskim stanie Wiktoria spadło aż 6 cm śniegu. Z kolei w sąsiadującej Nowej Południowej Walii wysokie letnie temperatury i niska wilgotność powodują szybkie rozprzestrzenianie się pożarów.

Choć do lata na półkuli południowej zostało tylko nieco ponad dwa tygodnie, w dwóch sąsiadujących ze sobą australijskich stanach diametralnie różna pogoda. Kiedy mieszkańcy Nowej Południowej Walii walczą z pożarami, mieszkańcy Wiktorii lepią bałwany i szykują się na narty.

Północne Sydney płonie

Na północy Sydney płoną lasy. Ogień prawdopodobnie został podłożony celowo. Wysoka temperatura i niska wilgotność powietrza sprzyja jego rozprzestrzenianiu się.

Kłęby dymu z płonących lasów Parku Narodowego Lane Cove utrudniają ruch na autostradach. Pożar podchodzi coraz bliżej położonych niedaleko parku domów.

Narty

Z kolei w południowej części pobliskiego stanu Wiktoria mieszkańcy szykują się na stoki, choć sezon narciarski już dawno dobiegł końca.

Piątego dnia lata spadło tam 6 cm śniegu, a temperatura wyniosła ledwo 1,7 st. C.

Autor: mm/ŁUD / Źródło: Reuters TV

Czytaj także: