300-letnia susza mogła być przyczyną upadku wielu śródziemnomorskich kultur. W tym samym czasie upadła cywilizacje Hetytów, nastał kres kultury mykeńskiej i starożytnych nadmorskich osad egipskich.
Wyniki badania opublikowane w czasopiśmie "Plos One" dowodzą, że długoletnia susza mogła doprowadzić do upadku wielu wschodnich cywilizacji śródziemnomorskich, w tym kultury Hetytów - ludu, który żamieszkiwał region Anatolii.
Zatracony złoty okres
Starożytne imperium Hetytów upadło około 1200 lat p.n.e., w tym samym czasie, w którym nastał kres kultury mykeńskiej i tajemnicze ludy morza natarły na Egipt. W ciągu następnych 400 lat starożytne miasta zostały spalone i nigdy już ich nie odbudowano. Ale przyczyny upadku były do tej pory owiane tajemnicą i nie do końca wyjaśnione.
Niektórzy archeolodzy uważali, że upadek cywilizacji spowodowany był trudnościami ekonomicznymi, inni twierdzili, że odpowiedzialne było tsunami, trzęsienia ziemi czy susze. Na tych ostatnich skupili się niedawno francuscy naukowcy. O ile jednak dotychczas zakładano, że jeśli to susza przyczyniła się do upadku, to była ona krótkotrwała, to teraz wysnuto wnioski, że doprowadził do niej prawie 300-letni brak opadów.
Mega susza
Żeby dowiedzieć się dokładnie, jaka pogoda panowała w 1200 r. p.n.e., archeolodzy z Uniwersytetu Tuluza III - Paul Sabatier z Dawidem Kaniewskim - zebrali osady ze słonego jeziora Larnaka na Cyprze. Badania zawartości morskiego planktonu i pyłku morskiej trawy wykazały, że jezioro to stanowiło niegdyś otwartą zatokę i istniał tam port. Miało to miejsce około 1450 r. p.n.e. Analiza pyłków wskazała także, że przed 1200 r. p.n.e. na tym obszarze gwałtownie spadł udział rolnictwa i długo nie można było go odbudować. Powodem okazała się długotrwała susza, która trwała prawie 300 lat.
- Ta zmiana klimatu doprowadziła do nieurodzaju i głodu, który przyniósł degradację cywilizacji i doprowadził do przymusowych migracji - mówią autorzy badania.
Autor: kt/mj / Źródło: Live Science