Nietypowe o tej porze roku ulewne opady deszczu nękają północne Włochy. Doprowadziły do śmierci jednej osoby i już spowodowały straty liczone w milionach euro. Straty mogą być większe, bo według prognoz zła pogoda ma się utrzymać przez kilka dni.
Ośrodki niżowe znajdujące się nad zachodnią i północną Europą sprawiły, że pogoda na dużych obszarach kontynentu jest nieprzyjazna. Dotknęła m.in. północne Włochy, które walczą z wyjątkowo ulewnymi deszczami.
Osunięcia gruntu i lawiny błotne
W jednej z północnych prowincji - Trentino, w dolinie Sugana - na skutek rozmoczenia gruntu pod wpływem opadów doszło do osunięcia ziemi. Osuwisko zablokwało linię kolejową między Veneto i Trentino-Alto Adige. W Lombardii ewakuowano 80 osób z dwóch budynków, których fundamenty zostały osłabione przez lawinę błotną, która wystąpiła wzdłuż linii kolejowej Lecco-Bergamo.
Ulewy przyczyniły się do śmierci jednej osoby. W Weronie znaleziono ciało 58-letniego mężczyzny, który utonął w podziemnym garażu, zalanym po opadach. W tej samej okolicy niewiele brakowało do kolejnej tragedii - lawina błotna przygniotła samochód i uwięziła siedzącą w nim kobietę. Ratownikom jednak udało się ją uwolnić i przewieźć do szpitala.
Jeszcze kilka deszczowych dni
W Rzymie też mocno pada. Deszcz i wiatr spowodowały utrudnienia w ruchu i komunikacji. W całej północnej części kraju sporo pracy miały służby kryzysowe, bo wezwań było tak dużo, że linie alarmowe zostały przeciążone.
Według prognoz deszczowa pogoda ma się utrzymać jeszcze przez pięć dni. Zła aura nęka także Półwysep Iberyjski. W Hiszpanii i Portugalii spadł śnieg, a do tego ochłodziło się do 0 st. C.
Autor: js/mj / Źródło: ENEX