Bez jedzenia i wody, trzymając się wywróconej łodzi, przez osiem dni dwaj mężczyźni dryfowali po wodach Atlantyku. W poniedziałek rano rozbitkowie zostali dostrzeżeni przez Straż Przybrzeżną Stanów Zjednoczonych.
Rozbitkowie przez ponad tydzień dryfowali z Prądem Zatokowym. Nie mieli żywności ani wody. Zdani byli tylko na swoje siły i ewentualny łut szczęścia. W poniedziałek rano zostali odnalezieni około 30 mil morskich od brzegu, pomiędzy Florydą i Wyspami Bahama.
Osiem dni bez jedzenia i picia
Wybawcą okazała się Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych. - Kiedy zobaczyliśmy ich po raz pierwszy, nie mieliśmy pojęcia, jak długo dryfowali po wodach Atlantyku. Jednak po chwili rozmowy z mężczyznami, dowiedzieliśmy się, że spędzili na morzu osiem dni - powiedział jeden z członków załogi łodzi Straży Przybrzeżnej, która uratowała rozbitków.
Helikopterem do szpitala
Ratownicy natychmiast wciągnęli rozbitków na swój pokład i wezwali pomoc. Po chwili nadleciał helikopter, który przetransportował mężczyzn do szpitala.
Rozbitkowie byli odwodnieni i cierpieli z powodu hipotermii. - Widzieliśmy to po ich oczach, skórze i rękach - komentują funkcjonariusze Straży Przybrzeżnej.
Autor: kt/mj / Źródło: ENEX