Chociaż w ostatnich dniach lipca pogoda aura zrobi się bardziej umiarkowana, od początku sierpnia znów zacznie dostarczać nam wrażeń. Wrócą upały, ale nie ogarną, jak w lipcu, całego kraju. Wysokim temperaturom mają towarzyszyć gwałtowne burze - synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek ostrzega przed ulewami i wiatrem osiągającym prędkość nawet 100 km/h.
Niedziela 28 lipca jest, jak do tej pory, najcieplejszym dniem w roku, kiedy to na południowym zachodzie kraju, na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej temperatura maksymalna osiągnęła 37 st. C. Podobnie gorąco będzie w poniedziałek 29 lipca, z tym że pole najwyższej temperatury przemieści się nieco na wschód, nad Małopolskę.
Tropikalne noce
Dzięki potężnemu niżowi z centrum nad Morzem Norweskim do Polski napływa gorące powietrze z basenu Morza Śródziemnego, stąd warunki termiczne podobne do tych, jakie panują w Hiszpanii, Włoszech czy Grecji. Tylko ciepłego morza brak!
Ciepłe są również noce, kiedy temperatura na południu i w centrum kraju nie spada poniżej 20 st. C, co znaczy, że panują noce tropikalne, przy których organizm mieszkańca umiarkowanych szerokości geograficznych nie odpoczywa. Upałom towarzyszyć jednak będą burze, lokalnie gwałtowne z opadami do 50 l/mkw., gradem i silnym wiatrem.
Trochę chłodu i znów skwar
Od wtorku do czwartku, a więc końcówka lipca i pierwszy dzień sierpnia, mają być spokojne, pogodne i chłodniejsze - z temperaturą od 20 st., 23 st. na Pomorzu do 28 st. na południu. Od piątku 2 sierpnia ponownie zapowiada się okres upałów trwających co najmniej tydzień czasu.
Będzie jednak mniej sprawiedliwie niż do tej pory. Upałem i na ogół piękna pogodą cieszyć się mają regiony południowe, wschodnie i centralne naszego kraju. Najwyższe temperatury, około 33-36 st. C, odnotować mamy w Małopolsce, na Śląsku, Lubelszczyźnie, Ziemi Łódzkiej i Mazowszu.
Najchłodniej natomiast będzie na północy, nad morzem, na Pomorzu. Tam ma się gromadzić sporo chmur i pzrechodzić przelotnych opadów deszczu. Temperatury maksymalne tym samym wyniosą 21-25 st. C.
Burze z ulewami i wichurą
Upałom towarzyszyć mogą punktowo występujące gwałtowne burze, pojawiające się późnym popołudniem i wieczorem. Powinniśmy się liczyć z ulewami do 60 l/mkw., gradem i pojedynczymi porywami wiatru do 100 km/h.
Kolejne ochłodzenie nastąpi wraz z wkroczeniem chłodnego frontu atmosferycznego około 9 sierpnia. Front przemieści z zachodu na wschód, temperatury spadną do 18 st. na Pomorzu i 24 st. na południu. Po 10 sierpnia ponownie powinien nastąpić wzrost temperatury, ale 35 st. C już nie prognozujemy.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock