Telefony komórkowe "końmi trojańskimi", w których kryją się wirusy i bakterie

[object Object]
Zasłanianie ust i nosa. Ale czym?ministerstwo zdrowia
wideo 2/21

Naukowcy z wydziałów nauk biologicznych uniwersytetów Bond i Murdoch w Australii przeanalizowali dane dotyczące wirusów i bakterii na telefonach komórkowych. Jak stwierdzili, ponad połowa ich użytkowników nie miała nawyku dezynfekcji swoich urządzeń elektronicznych. W artykule, który w tym tygodniu ujrzał światło dzienne, określili je jako "konie trojańskie" dla rozprzestrzeniających się epidemii i pandemii.

Osadzanie się patogenów na telefonach komórkowych może mieć ogromne konsekwencje odbijające się na zdrowiu ich użytkowników. Ponieważ są obecne praktycznie wszędzie - w miejscach pracy, placówkach medycznych, punktach gastronomicznych czy środkach transportu publicznego, beztroskie korzystanie z nich może skutkować różnego typu chorobami.

Jak uznali naukowcy z uniwersytetów Bond i Murdoch w Australii, o telefonach komórkowych mówi się wyjątkowo rzadko jako o potencjalnej drodze do wnikania szkodliwych drobnoustrojów do naszego organizmu. Dodali jednak, że w ogromnym stopniu przyczyniają się do rozprzestrzeniania się takich wirusów, jak grypa i koronawirus SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19.

Wnioski zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Journal of Travel Medicine and Infectious Disease".

Dane z 14 lat

Na warsztat wzięto 56 analiz przeprowadzonych w 24 krajach świata w latach 2005-2019. Większość z nich dotyczyła bakterii lub grzybów znalezionych na telefonach komórkowych. W sumie badania wykazały, że średnio 68 procent telefonów komórkowych było zanieczyszczonych.

Wartość ta jest prawdopodobnie o wiele niższa niż w rzeczywistości, ponieważ większość z tych badań skupiała się jedynie na identyfikacji bakterii lub przedstawicieli ich niektórych grup.

Wszystkie przeprowadzono jednak przed pojawieniem się koronawirusa SARS-CoV-2, dlatego żadne z nich nie sprawdziło, jak sytuacja zmieniła się wobec tego zagrożenia. Analizy obecności wirusów są pracochłonne, a naukowcy odnaleźli tylko jedno badanie, które skupiło się konkretnie na wirusach RNA (to grupa, do której należą koronawirusy, w tym SARS-CoV-2).

Niektóre badania porównywały stan telefonów pracowników służby zdrowia z telefonami ogółu społeczeństwa. Badania nie wykazały żadnych większych różnic między poziomami zabrudzenia. Nie stwierdzono istotnych różnic między poziomami skażenia.

Nośnik chorób

Zanieczyszczone telefony komórkowe stanowią prawdziwe zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego, pozwalając na łatwe przekraczanie barier przez patogeny, niczym mitologiczne konie trojańskie. Na ich powierzchni wirusy mogą żyć od kilku godzin do nawet kilku tygodni. Jeśli człowiek jest zakażony koronawirusem SARS-CoV-2, jest bardzo prawdopodobne, że patogeny znajdują się także na jego telefonie komórkowym. Wirus może wówczas rozprzestrzeniać się z telefonu poprzez bezpośredni lub pośredni kontakt na inne osoby.

Istnieje hipoteza, że do tak szybkiego rozprzestrzeniania się COVID-19 na całym świecie mogły przyczynić się telefony komórkowe i inne systemy z ekranami dotykowymi, takie jak stanowiska odprawy na lotniskach i ekrany rozrywki podczas lotu.

Telefony są niemal idealnymi nośnikami chorób. Regularnie przez nie rozmawiamy, przez co szkodliwe drobnoustroje mogą osadzać się na nich przez krople śliny. Często trzymamy je przy sobie podczas jedzenia, co może prowadzić do osadzania się na nich fragmentów pożywienia, a w konsekwencji do rozwoju mikroorganizmów. Wiele osób korzysta z nich także w łazienkach i toaletach publicznych, co może powodować osadzanie się na nich bakterii kałowych.

I choć telefony są narażone na działanie mikrobów, większość z nas nosi je niemal wszędzie. Dzięki zapewnieniu środowiska o kontrolowanej temperaturze, dzięki kieszeniom czy torebkom, patogenom łatwiej jest przetrwać i się rozwijać.

Co więcej, rzadko je myjemy czy dezynfekujemy. Według nieopublikowanej sondy australijskich badaczy, prawie trzy czwarte ankietowanych osób nigdy nie czyściło swojego telefonu.

Dezynfekować nie tylko teraz

Obecnie wiele mówi się o zachowywaniu odpowiedniej higieny, jednak niewiele uwagi poświęca się praktykom związanym z korzystaniem z telefonów komórkowych lub innych urządzeń z ekranem dotykowym. Według szacunków na korzystanie z telefonu komórkowego poświęca się średnio trzy godziny dziennie, a niektórzy użytkownicy dotykają ich ponad pięć tysięcy razy dziennie. W przeciwieństwie do rąk, urządzenia mobilne nie są regularnie myte.

Dlatego warto wdrażać odpowiednie działania, które przysłużyłyby się częstej dezynfekcji telefonów komórkowych i innych urządzeń z ekranami dotykowymi. Bez tego globalna kampania zdrowia publicznego na rzecz mycia rąk może nie być aż tak skuteczna.

Naukowcy w tym celu zalecają stosowanie 70-procentowego aerozolu izopropylowego lub innej metody dezynfekcji. Odkażania powinny być egzekwowane szczególnie w kluczowych branżach, takich jak służba zdrowia, gastronomia, uczelnie i szkoły czy zakłady opieki społecznej, a także w środkach komunikacji publicznej. Jak twierdzą, należy pamiętać by nie było to jedynie działanie podejmowane podczas obecnej pandemii.

Autor: kw/map / Źródło: sciencealert.com, theconversation.com

Źródło zdjęcia głównego: Paul Hanaoka/unsplash.com

Pozostałe wiadomości

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Zmiana pogody będzie dotkliwa. Przez Polskę przejdą opady deszczu i burze, a po majówce znacząco się ochłodzi. W następnym tygodniu termometry w części kraju wskażą poniżej 15 stopni Celsjusza.

Najpierw opady i burze, później mocne ochłodzenie

Najpierw opady i burze, później mocne ochłodzenie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Wzrasta liczba śmiertelnych ofiar powodzi na południu Brazylii. Władze informują o blisko 60 zabitych. Dziesiątki osób uznaje się za zaginione, wielu ludzi musiało opuścić swoje domy. Zniszczone są drogi i mosty.

Rośnie liczba zabitych, zagrożone są wały przeciwpowodziowe

Rośnie liczba zabitych, zagrożone są wały przeciwpowodziowe

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

W taki sposób na Słońce nie możemy patrzeć na co dzień. Sonda ESA Solar Orbiter zarejestrowała z bliska wyrzuty plazmy z korony słonecznej - dzięki temu nasza gwiazda przypomina puszystą kulę. Ten niesamowity i hipnotyzujący widok można zobaczyć na nagraniu.

Słońce niczym puszysta kula. Nagranie

Słońce niczym puszysta kula. Nagranie

Źródło:
ESA, Universe Today, tvnmeteo.pl

O dużym szczęściu może mówić pewien funkcjonariusz policji z Teksasu, który wpadł samochodem do dziury w drodze powstałej w wyniku opadów deszczu. Mężczyzna trafił do szpitala, doznał tylko powierzchownych obrażeń.

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Źródło:
KWTX, tvnmeteo.pl

Powodzie w Kenii, będące konsekwencją ulewnych deszczy, doprowadziły do śmierci co najmniej 210 osób. Jak przekazał prezydent kraju William Ruto, prognozy na najbliższy czas są niepokojące. - Sytuacja będzie eskalować - mówił. Do lądu zbliża się cyklon Hidaya, który oprócz opadów niesie ze sobą silny wiatr i niebezpieczne fale.

"Nie widać końca tego niebezpiecznego okresu"

"Nie widać końca tego niebezpiecznego okresu"

Źródło:
Reuters

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Jest kilka gatunków drzew, które będą w stanie przeżyć tak szybko zachodzące zmiany klimatu. To właśnie je powinno się wykorzystać do ponownego zalesiania terenów. Jednak, jak ustalili badacze z Austrii, nawet te gatunki nie podołają wyzwaniu stworzenia lasów odpornych na zagrożenia i zapewniające stabilność ekosystemu.

Europejskie lasy poważnie zagrożone

Europejskie lasy poważnie zagrożone

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, EurekAlert

Sonda księżycowa Chang'e-6 rozpoczęła w piątek swoją misję. Jej celem jest niewidoczna strona Srebrnego Globu - statek kosmiczny ma wylądować na jego powierzchni i pobrać próbki, które następnie trafią na Ziemię. Chiny przygotowują się także do wysłania ludzi na Księżyc.

Chcą zabrać na Ziemię kawałek "ciemnej strony Księżyca"

Chcą zabrać na Ziemię kawałek "ciemnej strony Księżyca"

Źródło:
PAP, phys.org

Frankfurt nad Menem nawiedziły w czwartek burze z ulewami. Deszcz powodował zalania ulic i zaparkowanych na nich samochodów. Występowały spore utrudnienia w lotach samolotów. Strażacy interweniowali kilkaset razy.

Gwałtowna burza we Frankfurcie nad Menem. Woda wdzierała się do samochodów

Gwałtowna burza we Frankfurcie nad Menem. Woda wdzierała się do samochodów

Źródło:
Reuters, Frankfurter Rundschau, Tagesschau

Kenia w ostatnim czasie zmaga się z katastrofalnymi powodziami. W czwartek z narodowego rezerwatu przyrody Masai Mara ewakuowano turystów. Konsekwencje gwałtownej pogody odczuwalne są jednak w całym kraju - z powodu braku prądu zapanowały ciemności. Do tej pory żywioł doprowadził do śmierci blisko 200 osób.

"Ludzie przeskakiwali przez krokodyle"

"Ludzie przeskakiwali przez krokodyle"

Źródło:
Reuters, PAP

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Za kierowcą z miasta Turkey w amerykańskim stanie Teksas chwila, której nie zapomni do końca życia. Mężczyzna stanął oko w oko z przechodzącym tornadem, a spotkanie to zostało uwiecznione na nagraniu.

Był w aucie, kiedy tornado przeszło tuż przed nim

Był w aucie, kiedy tornado przeszło tuż przed nim

Źródło:
ENEX, thenationaldesk.com

Lawina błotna zeszła na dom w miejscowości Courmelles na północy Francji. Zginęła 57-letnia kobieta, a jej mąż został ranny.

Ziemia osunęła się na dom, nie żyje kobieta

Ziemia osunęła się na dom, nie żyje kobieta

Źródło:
ENEX

W lagunie w rejonie gmin Obidos i Caldas da Rainha na zachodzie Portugalii zauważono co najmniej dwa rekiny. Władze ostrzegły przed korzystaniem z lokalnych kąpielisk.

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Alarm w Portugalii. Rekiny wpłynęły do laguny

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Ulewne opady deszczu zalały stolicę Turcji Ankarę. W mieście pod wodą znalazły się drogi - przekazał w czwartek turecki portal Daily Sabah.

Deszcz podtopił stolicę Turcji

Deszcz podtopił stolicę Turcji

Źródło:
PAP, dailysabah.com

Ciepła, słoneczna aura sprawia, że więcej czasu wolnego spędzamy w parkach, lasach i na łąkach. W miejscach tych roi się od kleszczy, które są groźne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Właściciele czworonogów powinni pamiętać o tym, że kleszcze występują właściwie wszędzie i są groźne przez cały rok.

Mogą czyhać na każdym trawniku. Uważajcie na swoje psy i koty

Mogą czyhać na każdym trawniku. Uważajcie na swoje psy i koty

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Sezon pożarowy w Grecji rozpoczął się najwcześniej w historii. Jest to spowodowane wysoką temperaturą powietrza i skąpymi opadami. W tym roku władze planują podwoić do około 1300 liczbę strażaków w wyspecjalizowanych jednostkach gaszących pożary.

Grecy szykują się na bardzo trudne lato

Grecy szykują się na bardzo trudne lato

Źródło:
Reuters, PAP

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service