Jak by wyglądało nasze niebo, gdyby Księżyc był w takiej samej odległości, co Międzynarodowa Stacja Kosmiczna? Można by przyglądać się powierzchni Srebrnego Globu używając lornetki zamiast potężnych teleskopów.
Księżyc jest naszym naturalnym satelitą, oddalonym od nas o przeszło 384 tysięcy kilometrów. Ta odległość powoduje, że widać go wyraźnie, jednak przesłania tylko mały wycinek nieba.
Gigantyczne fale
Gdyby był jednak chociażby 20-krotnie bliżej nas, wpływ jego siły grawitacyjnej byłby około 400 razy silniejszy.
Nasz srebrny satelita w takiej odległości skutecznie uniemożliwiłby ewolucję życia na powierzchni w formie, jaką znamy dziś.
Dlaczego? Ponieważ powodowałby gigantyczne powodzie. W czasie przypływów miasta takie jak Nowy Jork czy Londyn regularnie ginęłyby pod wodą wraz z najwyższymi budynkami.
Życie na powierzchni w formie, jaką znamy dziś, byłoby wręcz niemożliwe przy tak dużej i regularnej fali pływowej.
Animację wykonał amerykański grafik posługujący się nickiem yetipc1.
Autor: mb/mj / Źródło: spaceanswers.com
Źródło zdjęcia głównego: yetipc1