Naukowcy stworzyli mikroskopijnie małą kulę, którą wprawili w rekordową prędkość obrotową - 600 mln obrotów na minutę. To 500 tys. razy szybciej niż obroty podczas wirowania standardowej pralki i szybciej niż jakikolwiek inny obiekt stworzony przez człowieka.
Większość badań stwierdzających, co dzieje się na styku fizyki klasycznej i kwantowej jest prowadzonych na niewielkich atomach lub cząsteczkach. Naukowcy ze szkockiego uniwersytetu St Andrews University złamali tę zasadę i zajęli się większym obiektem, składającym się z miliardów atomów.
Zespół stworzył niewielką wapniową kulę o średnicy zaledwie 4 mikrometrów i umieścił ją w komorze próżniowej. Następnie przy użyciu wiązki lasera wprowadzili kulkę w stan lewitacji, a następnie przy jego pomocy wprawili ją w ruch.
Rekordowa prędkość
Ponieważ obiekt został umieszczony w próżni, mógł bardzo szybko się obracać, bo nie napotkał praktycznie żadnego oporu. Jednak w pewnym momencie kula uległa rozerwaniu, ale rekord i tak został pobity.
- Prędkość obrotowa kuli była tak ogromna, że przyspieszenie kątowe na jej powierzchni było miliard razy większe niż na powierzchni Ziemi. To niezwykłe, że siły odśrodkowe nie rozerwały sfery na poszczególne atomy - podsumował Michael Mazilu, fizyk który brał udział w badaniach.
Przyszłość termodynamiki
Badacze z wierdzą, że ich eksperyment rzuci nowe światło na zagadnienia związane z fizyką. - Już powstało wiele pytań z dziedziny termodynamiki i dlatego należy zastanowić się nad pewnymi modelami teoretycznymi - powiedział Mazilu.
Autor: kt/rs / Źródło: Live Science