Siedem lat temu sonda Cassini wykonała niezwykłą fotografię Saturna. Wyjątkowość zdjęcia polegała na ustawieniu się planety na tle Słońca. Jednak później dostrzeżono jeszcze niewielki, ale znaczący element. W niedalekiej odległości znajdowała się świecąca plamka - Ziemia.
Można było zapozować
19 lipca tego roku sonda Cassini wykonała podobną fotografię błękitnego globu. Tym razem cały świat był przygotowany na zdjęcie i wszyscy mogli "pomachać do Saturna", a właściwie do sondy, która rejestrowała obraz.
Ponieważ na obrazie nasza planeta jest za mała i nie widać na niej ludzi, NASA zorganizowała akcję, dzięki której zebrała 1,4 tys. zdjęć i wykonała z tego kolaż Ziemi w taki sposób, by każdy, kto wysłał fotografię, mógł się na nim odnaleźć. Fotografie dostarczono z ponad 40 krajów z całego świata za pośrednictwem portali społecznościowych.
- Ziemia jest za mała w obrazach wykonywanych przez Cassini, żeby można było na nich odróżnić poszczególne elementy, dlatego zebraliśmy zdjęcia, aby pokazać w jaki sposób ludzie świętowali to niezwykłe wydarzenie - powiedziała Linda Spilker z NASA.
Autor: kt/mj / Źródło: NASA