Ulewne deszcze nawiedziły w piątek Szwajcarię. W nocy ulewa osiągnęła apogeum, a skutki były bardzo poważne.
W związku z opadami na zachodnim i północnym obszarze kraju ogłoszono pomarańczowy alert pogodowy. W regionie wzdłuż zachodniej granicy, między Pays d’Enhaut a Val Ferret, ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia. W ciągu zaledwie 24 godzin w kilku częściach Szwajcarii spadło ponad 100 l/mkw. Najwięcej deszczu zanotowano na szczycie góry La Dôle w paśmie Jura - aż 130 l/mkw.
Domy zasypane gruzem
W St-Gingolph rzeka Morge wystąpiła z koryta, zalewając ulice miasta błotem i skałami. W sobotę wywieziono 165 ton gruzu. Zgodnie z doniesieniami prezydenta szwajcarskiej części miasta Duchoud Bertranda ewakuowano 15 osób z pięciu domów dotkniętych powodzią. Dwie restauracje zostały zniszczone przez przyniesiony z wodą gruz. Dwa samochody zostały częściowo lub całkowicie pogrzebane. Nikt nie został ranny.
Partery uszkodzonych domów były całkowicie zasypane gruzem. Według prezydenta straty są trudne do oszacowania. Dodaje on też, że strona szwajcarska miasta ucierpiała bardziej niż francuska. Strażacy francuscy i szwajcarscy wspólnymi siłami pracują, aby usunąć jak najwięcej kamieni z koryta rzeki.
Największy przepływ w historii
Poziom wody w rzece Arve w Genewie osiągnął niepokojący poziom. O godzinie 9 przepływ wyniósł 906 l/s. Zwykle ilość wody wynosi 77 l/s.
- Jest to największy przepływ w historii - powiedział François Pasquini z Departamentu Ekologii kantonu Genewa.
W jednym z budynków Uniwersytetu Genewskiego zostały zalane piwnice. Z tego samego powodu zamknięto basen Vernets. Na wszelki wypadek wyłączono z ruchu kilka mostów.
Osuwiska
Droga do miasta Val-d'Illiez została zamknięta z powodu osunięcia ziemi, a mieszkańców ewakuowano. Zgodnie z opinią geolog, Glena Martigniera między Troistorrents i Val-d'Illiez sytuacja ustabilizowała się w godzinach popołudniowych, jednak wciąż pozostaje kilka krytycznych obszarów. Mieszkańcom wsi Fayot zalecano pozostawanie w domach na noc.
Również w kantonie Berno zostały zalane piwnice, w szczególności w mieście Biel. Służby otrzymały 285 zgłoszeń od mieszkańców miasta. Ponadto żegluga na Renie została czasowo wstrzymana z powodu zagrożenia powodziowego. Poziom rzeki osiągnął 825 centymetrów.
Natomiast trzystu ewakuowanych w piątkową noc mieszkańców Monthey może już wrócić do swoich domów.
La situation à #St-Gingolph, Morge en furie (on ne parle pas des Livres sur les Quais) #intemperies #VS pic.twitter.com/yABzatZ0G1— Christophe Jemelin (@cjemelin) maj 1, 2015
Autor: ab/map / Źródło: 24heures.ch, genevalunch.com
Źródło zdjęcia głównego: PAP