W dawnych czasach wierzono, że roślina o nazwie starzec jakubek jest sprzymierzeńcem w walce z nadciśnieniem i chorobami wątroby. Lasy Państwowe ostrzegają: w rzeczywistości zamiast pomagać, roślina może pogorszyć stan zdrowia. Nie tylko świeża jest trująca. Szkodzi także i zwiędła, i wysuszona.
Starzec jakubek (Jacobaea vulgaris) kwitnie na łąkach, brzegach lasów i pól oraz przydrożach. Roślina występuje powszechnie w naszym kraju. Według podań ludowych, swoją nazwę zawdzięcza świętemu Jakubowi, jednemu z Apostołów, którego upamiętnienie przypada na 25 lipca. Wtedy to roślina osiąga pełnię kwitnienia.
Sam wygląd starca jakubka jest dość charakterystyczny. Uwagę zwraca jego wysoka łodyga, która może wzrastać nawet na 1,2 metra. Wielkość liści zależy od ich ułożenia na łodydze - im wyżej, tym są one mniejsze. Sama łodyga zakończona jest rozłożystym żółtym kwiatostanem zebranym w koszyczki o kilkucentymetrowej średnicy.
Korzystali z niego zielarze
W przeszłości wykorzystywanie starca jakubka w lecznictwie było bardzo powszechne. Wielu zielarzy zachwalało lecznicze możliwości rośliny i sporządzało z niej nalewki. Uważano, że łagodziła ona nadmierne krwawienie podczas miesiączki, bóle brzucha, kolki i skurcze jelit. Dodatkowo miała obniżać ciśnienie krwi i usprawniać pracę wątroby. Ziele wykorzystywano także zewnętrznie, starając się leczyć nim wszelkiego rodzaju nowotwory, zmiany skórne i nie gojące się rany.
Z "leczniczej siły" starca jakubka korzystano do lat 80. XX wieku.
Toksyczny kwiat
Jak informują Lasy Państwowe, w rzeczywistości roślina mogła bardziej szkodzić niż pomagać. W 1920 roku pojawiły się pierwsze sygnały dotyczące szkodliwości całej rodziny starców na wątrobę. W latach 50. XX wieku stwierdzono, że rośliny te mogą zawierać alkaloidy pirolizydynowe -substacje, które mogą doprowadzać do rozwinięcia się nowotworu. Dodatkowo potwierdzono również, że "zaleczanie się kwiatem" faktycznie może powodować problemy z wątrobą.
Ustalono, że starzec jakubek zawiera 0,2 procent alkaloidów w suchej masie, do 2,5 proc. olejku eterycznego i około 4,8 proc. soli mineralnych, w tym znaczną ilość fosforu, inulinę i rutynę.
Ustalenie faktycznych skutków stosowania starca jakubka wraz z rozwojem medycyny konwencjonalnej spowodowały, że roślinę przestano wykorzystywać do celów medycznych.
Niebezpieczny nie tylko dla ludzi
Pomimo, że obecność alkaloidów w roślinach jest dość częsta i znajdują się w wielu innych - na przykład w żywokoście, lepiężniku, podbiale, żmijowcu, ogóreczniku czy farbowniku - to jest ona zdecydowanie mniejsza niż u starca jakubka.
Lasy Państwowe zaznaczają, że starzec jakubek może okazać się również niezwykle niebezpieczny dla zwierząt. U koni i kuców, które się nim pożywią, może spowodować skumulowanie się trucizny w organizmach. Bez znaczenia pozostaje fakt, czy dzieje się to w dłuższym, czy krótszym okresie czasu. W każdym przypadku zatrucie starcem jakubkiem doprowadza do uszkodzeń wątroby i nerwów, co w efekcie powoduje śmierć zwierzęcia.
Tak samo niebezpieczny starzec jakubek może być również dla zwierząt domowych takich jak psy czy koty.
Autor: kw,ml/map / Źródło: lasy.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: lasy.gov.pl