Amerykańska agencja kosmiczna NASA wystrzeliła w środę na orbitę satelitę, którego zadaniem jest mierzenie stężenia dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej. OCO-2 to pierwszy statek, który pozwoli badać ten problem długoterminowo i w skali globalnej. Naukowcy liczą, że szczegółowe dane, jakich dostarczy, pomogą w analizie zmian klimatycznych.
Satelita OCO-2 (Orbiting Carbon Observatory-2) został wystrzelony z użyciem rakiety Delta II z bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii. Ma być umieszczony na okołobiegunowej orbicie na wysokości 705 km. Start był początkowo planowany na wtorek, ale został odroczony z powodu problemów technicznych z systemem odprowadzania wody.
Globalne badania i łączenie danych
W czasie trwania przynajmniej dwuletniej misji OCO-2 będzie dostarczał najpełniejszych danych dotyczących emisji dwutlenku węgla oraz obszarów pochłaniających go na powierzchni całego globu, takich jak oceany i lasy. Monitorowaniem stężenia CO2 w atmosferze zajmują się już co prawda stacje naziemne, jednak nowy satelita będzie pierwszym, który przeprowadzi jego odczyt w skali globalnej w okresie kilku sezonów. Jego pomiary będą łączone z danymi pochodzącymi z innych źródeł - stacji naziemnych, samolotów oraz innych satelitów.
- Dwutlenek węgla w atmosferze ma zasadnicze znaczenie dla równowagi energetycznej naszej planety i jest głównym czynnikiem umożliwiającym wyjaśnienie, jak zmienia się klimat na Ziemi - powiedział w czasie konferencji prasowej w pierwszych dniach czerwca Michael Freilich, dyrektor wydziału NASA ds. nauki o Ziemi.
Ilość światła wskaże ilość CO2
Satelita ma kształt graniastosłupa o sześciokątnej podstawie i prawie metrowej średnicy. Liczy 1,8 m długości i waży 447 kg. Na jego pokładzie znajdują się trzy spektrometry wysokiej rozdzielczości, z których każdy jest przeznaczony dla różnych długości fal absorbowanych przez cząsteczki dwutlenku węgla i tlenu zawarte w atmosferze. Im więcej dwutlenku węgla będzie w atmosferze, tym więcej światła zarejestrują spektrometry.
Obecnie stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wynosi około 400 części na milion. To najwyższy poziom od co najmniej 800 tys. lat. Za część tak wysokiego stężenie odpowiada działalność człowieka, która dostarcza do atmosfery prawie 40 mld ton dwutlenku węgla rocznie.
Mniej niż połowa z tej ilości pozostaje w atmosferze, a reszta jest absorbowana przez oceany. Jednak rozmieszczenie obszarów absorbujących dwutlenek węgla nie jest dobrze poznane.
Wykorzystali "emerytowaną" rakietę
- Przygotowywaliśmy misję OCO-2 od prawie dwóch lat - powiedział Tim Dunn, który kierował operacją wystrzelenia satelity. - Największym wyzwaniem było przywrócenie rakiety Delta II z "emerytury". Ostatnim razem korzystaliśmy z niej w październiku 2011 roku, przy wystrzeleniu satelity pogodowego - opisywał.
Delta II jest jedną z najbardziej niezawodnych wyrzutni NASA w historii. W latach 1989-2011 pozwoliła umieścić na orbicie ponad 150 różnych statków - zarówno tych należących do agencji, jak i amerykańskich sił powietrznych oraz komercyjnych.
Autor: js/map / Źródło: PAP, NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/Bill Ingalls