Prognoza pogody na święta to najbardziej wyczekiwana wiadomość ostatnich dni. Śnieg sprzyja magii Bożego Narodzenia, ale daje się we znaki kierowcom, którzy masowo ruszają w rodzinne strony. Jak zatem będzie? Szczegóły poniżej.
Dobrych wiadomości nie mamy. W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych, Boże Narodzenie będzie ciepłe i mokre. Termometry mają wskazywać wartości na plusie, a z nieba zamiast śniegu spadnie deszcz. Mogą się jednak zdarzyć miejsca, gdzie temperatura spadnie poniżej zera i gdzie białego puchu przybędzie, ale tylko w Wigilię. Niestety nie będą to góry, lecz nasz biegun zimna, czyli Suwałki, Podlasie, a nawet Mazury.
Zamiesza niż znad Atlantyku
- Święta będą na plusie i z deszczem za sprawą ocieplenia, które już pojutrze dotrze do naszych zachodnich granic. Aktualne modele synoptyczne, na podstawie których prognozujemy pogodę, pokazują dominację głębokiego niżu znad Atlantyku, który sprowadzi do nas z południowego zachodu cieplejsze powietrze pochodzenia polarno-morskiego. Będzie to powietrze bogate w wilgoć, stąd opady deszczu - wyjaśnia synoptyk TVN Meteo, Artur Chrzanowski.
Wigilia biała tylko miejscami
Na 24 grudnia dla zachodniej części kraju modele synoptyczne pokazują 3 i 4 st. C powyżej zera oraz opady deszczu. W centralnej części Polski będzie 0 st. C z opadami deszczu lub deszczu śniegiem, zwłaszcza w okolicy Pasterki. Tylko na wschodzie powinno być mroźno - do -3 st. C, ale opady śniegu przewidywane są jedynie w północno-wschodniej części kraju: w Suwałkach, na Mazurach i Podlasiu.
Boże Narodzenie na plusie
W Boże Narodzenie niestety nie mamy już co marzyć o śniegu. Aktualna prognoza wskazuje, że będzie jeszcze cieplej. Na zachodzie słupki rtęci powinny pokazać 4 i 5 st. C, w centrum i na południowym wschodzie 2 st. C, i jeden stopień powyżej zera na Suwalszczyźnie. Wszędzie ma padać deszcz, z lekkimi przejaśnieniami w centralnej i południowej części Polski.
Drugi dzień świąt to spadek temperatury, ale termometry wciąż będą pokazywać wartości powyżej zera, maksymalnie do 3 st. C. Wszędzie powinno być pochmurno i mokro od deszczu.
- Przyglądając się różnym danym płynącym z atmosfery widać, że sytuacja jest mało stabilna i jeszcze wszystko może się zmienić. Niestety w obowiązującej wersji pogodowej szans na białe święta nie ma - mówi synoptyk TVN Meteo.
Ocieplenie od soboty
Piątek będzie ostatnim mroźnym dniem w nadchodzącym czasie. Jutro termometry wskażą od -7 st. C w Suwałkach do -1 st. C na południowym zachodzie. W sobotę od zachodu wkroczy ciepły front atmosferyczny. Czeka nas odwilż i wysokie temperatury.
Autor: mm/mj / Źródło: TVN Meteo